Aktualnie starające się o dzidzie ..winking smiley

Wysłane przez marcelina1990 

pregnant (offline)

02-05-2015 20:50:07

Monique
A nie możesz tak na poważnie pogadać z mężem? Żeby Ci powiedział czy chce kolejne dziecko czy nie? Ja tak miałam na początku z mężem ale w końcu strasznie mnie to zaczęło wkurzać i postanowiłam z nim tak na poważnie pogadać i postanowić czy chcemy dziecka czy nie..no i w końcu się dogadalismy i staramy się bo oboje tego chcemy :-)

agudzidzia (offline)

02-05-2015 21:04:02

Sulmierzyce
monique203 może twój maż widzi, że ty jesteś załamana i nie chce żebyś kolejny raz przez to przechodziła.
Mnie zaczyna jakieś grypsko rozkładać. bylismy z mężem dwa dni na rybach i wychodzi spanie w namiocie przy temp. 4 stopnie sad smiley
A dzisiaj spędziłam dzień z moją siostrzenicą... smiling smiley To moje oczko w głowie. Wpakowała mi się na kolana dzisiaj i nawet karmiła swoimi owocami ( a ona się nigdy z nikim nie dzieli).



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-02 21:04 przez agudzidzia.

monique203 (offline)

02-05-2015 21:28:33

agudzidziawczoraj rozmawialismy z mezem na temat tego co sie stalo i jak to facet dla niego w ogole to nie byla strata bo nic nie bylo w macicy, ja odczulam to inaczej ale rozkleilam sie dopiero wczoraj, wlasciwie to na dalsze starania bedzie mialo wplyw to co powie gin w piatek, troche sie boje tej wizyty,i zastanawiam sie czy w czwartek nie zrobie jakis badan hormonow no. Progesteron prolaktyna i tarczyce


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

pregnant (offline)

02-05-2015 22:20:27

Monique
Przykro mi :-( no faceci niestety tacy są...chyba większość :-/ ja nie wiem jak bym przeżyła takie taka sytuacje :-( nie będę Ci pisać żebyś się nie martwiła bo napewno się martwisz ale życzę Ci żeby wszystko dobrze się potoczyło..i zobaczysz że tak będzie :-)

monique203 (offline)

02-05-2015 22:55:41

pregnantnapisz co mialas na mysli a maz sie przed chwila zrehabilitowalsmiling smiley a czy sie martwie na pewno mniej bo mam juz dwie cudowne córeczki takze zaczynam myslec pozytywnie


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

_iskierka_ (offline)

02-05-2015 23:04:56

U mnie to znowu mąż batdziej chyba to przezywa niz ja.... Mowie mu ze mam nową nadzieje, a on mi ze juz niewierzy ze nam wyjdzie. Jest kompletnie zalamamy, a mnie to nie pomaga.... sad smiley nie dość ze martwie aie za siebie to jeszcze za niego...

monique203 (offline)

02-05-2015 23:22:39

iskierkano to faktycznie niedobrze, moze czuje sie niewartoaciowym facetem? Przejdzie mu zobaczysz

A co do straty mojej dzis sidze to juz inaczej i na pewno lzej to przechodze niz dziewczyny ktore stracily np w 8 tc gdzie bylo wszystko widac u mnie na usg nawet pecherzyka nie bylo i gin powiedziala ze moglo w ogole nie dotrzec do macicy

Spokojnej lub upojnec nocki


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Anonimowy użytkownik (offline)

03-05-2015 08:58:26

dziewczyny... ja chyba bede zmuszona Was opuscic, bo ... to nie sa starania sad smiley
Dzis tez mnie boli glowa, ale po przeryczanej nocy... sad smiley
O to chodzi, ze z nimi sie nie da rozmawiac... ja mu powtarzam, ze zdania nie zmienie, ze chce TERAZ sie starac, nie za jakis czas, a on mi zarzuca, ze nie mysle o nas, ze teraz powinnam zaczac znów jakas prace itp ( w kólko to walkujemy) Ale on nie rozumie, ze ja inaczej nie pogodzé sie z tamtá stratá, ze inaczej nie umiem, nie potrafie teraz biegac po rozmowach kwalifikacyjnych (nie mam na to sily). dla mnie to bylo dziecko, probuje jakos przez to przejsc... tak jak umiem.
Jeszcze niedawno jak planowalismy wakacje w lipcu to sam powtarzal, ze np. aaa tam nie pojedziemy, bo moze juz bedziesz w ciazy"", a teraz..... odbiera mi te nadzieje!!! decyduje sam..... czuje sie koszmarnie.....myslalam, ze cos ustalilismy.... On wiedzial, ze nie potrafie o niczym innym myslec ... nawet ostatnio znajomym powiedzial, ze czuje, ze za tydzien bede w ciazy winking smiley ciekawe jak???
teraz mam przerozne mysli...
dla takiego glupiego faceta to TYLKO 1 miesiac zmarnowany, mi wali sie swiat......

Gdyby nie mój synek dalabym odpoczac swojemu m od takiej nudnej, starej zony...nie chce mi sie z nim gadac...
cos czuje, ze teraz nie folik i siemie, ale dobra terapia by mi sie przydala...
Moze niewiele osób jest w stanie mnie zrozumiec, a juz na pewno nie facet..
ale on zostawil mnie z tym samá- pan i wladca podjál decyzje za nas... a ja tyle dni na to czekalam.... przez cala noc i ranek nie odezwal sie ani slowem, lzy go nie wzruszajá...
zalamalam sie

p.s przepraszam za taki dolujacy post, ale nie ma gdzie sie wyryczec...
walczcie kochane o swoje marzenia!

pregnant (offline)

03-05-2015 10:01:27

Iskierka
Przykro mi :-( z jednej strony nie dziwie mu się ze się martw. Nie poddawane poddawajcie się..dzidziuś przyjdzie w najmniej odpowiednim momencie :-) jeszcze będziecie rodzicami zobaczysz!!

Lena
Rozumiem Cię co czujesz bo ja mojego m od maja do grudnia namawiałam . Klocilismy się...to były ciężkie chwile..tłumaczyłam mu ze ja chce mieć dwójkę dzieci nie jedno! Ze czuje się nie spełniona...powiem Ci ze na głowę mi padło tak konkretnie..czułam ze zaczynam wariowac w końcu nerwy puścily i powiedziałam ze widocznie mnie nie kocha bo przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby mieć drugie dziecko..walkowalam walkowalam aż w końcu przyszedł grudzień kochaliśmy się a on postanowił starać się o dziecko :-o no i od tamtej pory juz jest z tym spokój..musiałam go nastraszyc wylać mnóstwo łez a teraz sam mnie zawozi 200 km do ginekologa :-D

agudzidzia (offline)

03-05-2015 10:12:32

Sulmierzyce
lena25
Ja Cie rozumiem, ja z moim czasami tak samo. Tyle , że u nas to pierwsze dziecko. Ale on czasami tez mi powie , że jest zmeczony i tyle... i łzy tez go nie wzruszają. Dla niego to tez tylko kolejny miesiąc a dla mnie dramat.
Nie odzywaj sie do niego, niech sobie przemysli... ja jak mój narazrabia to mu przestaje gotować, prać, prasować itd. Jak kilka dni je paluszki rybne, frytki i zapiekanki to zawsze na niego refleksja spływasmiling smiley
Nie poddawaj się, pamietaj , że my jesteśmy z toba całyn sercem.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1547500, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 368, Posty: 114712.