Aktualnie starające się o dzidzie ..

Hej laseczki
U mnie weekend oficjalnie rozpoczęty Jutro mój braciszek przyjeżdża, więc może gdzieś wyskoczymy się pobawić.
Jutro jadę robić kolejne badania do zabiegu. Jak narazie wszystko ok. najważniejsze, że posiew wyszedł ujemny, więc termin zabiegu nie ulegnie zmianie.
Witaj Kornelio, jak pewnie zdążyłaś zauważyć sporo nas tutaj i służymy sobie nawzajem wsparciem, nawet dziewczyny którym się udało są z nami dzięki czemu pozwalają być reszcie kobitek wirtualnymi ciociami dla swoich kruszynek
Paulinadorota coś czuję, że u Ciebie te obrzmiałe i bolące piersi nie będą raczej oznaką @ i za to mocno trzymam kciuki, informuj nas na bieżąco jak się sprawy mają.
Pauula wcale ci się nie dziwię, że chcesz wrócić do pracy, skoro macie tam taką rodzinną atmosferę, na pewno nie pozwolą ci się przepracowywać.
Aldona jak tam zdrówko?
Mama Milusi a jak Twoje samopoczucie?
Noreczko a co tam u Ciebie ? W weekend ma być fajna pogoda, to może te słabości nie będą ci tak dokuczać ?
Lunka a Tobie mam nadzieję już przeszło po tych nieszczęsnych śledziach?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-21 17:03 przez Megi28.

ja w zezłym cyklu juz myślałam że się udało okres spóźniał się 2 tyg piersi bolały, mdłosci straszne, Byłam u ginekologa i powiedział że szyjka wygląda jakbym miała juz krwawaić albo to początki ciazy. Więc jak juz pełna nadzieji. Testy wychodziły negastywne ale podobno niektóre kobiety tak mają na początku więc poczekałam kilka dni jeszcze i chciałam iść na badanie krwi. No i rano jak już wstałam z myślą że ubieram się i jadę do laboratorium dostałam okres. Matko jak się rozryczałam. To miała być nasza ostatnia próba i już nawet miałąm pigółki żeby brać przez kilka misięcy ale jak mąż zobaczył co ze mną się działo jak dostałam okres powiedział że będziemy sie starać dalej. Z synkiem staraliśmy się 3 miesiące i się udało więc myślałam że teraz też tak będzie wg ma któraś z Was wirusa HPV ? mi na ostatniej cytologii to wykryli. Mam przyjść za pół roku na kolejną cytologię ale z tego wrażenia zapomniałam zapytać czy to może też powodować to że nie mogę zajśc w ciąże...


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

mój synuś



[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Kornelia też z pierwszym synkiem starałm sie 3 miesiące.A teraz aż rok i nie wiem z kąd mam cykle bezowulacyjne. Nie martw się mówię ci tylko się nie poddawaj,ja powiedziałam choćby nie wiem co nigdy się nie poddam.Moja koleżanka ma HPV i nie miała problemów.Owszem długo się starali ciągłe badania jej itd.Więc lekarz powinien ci powiedzieć co to dokładnie jest.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-21 20:37 przez gosia1991.

ja ma owulację przynajmniej dzisiaj na teście owulacyjnym pokazały sie dwie kreseczki a jak długo nie masz owulacji ?


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Kornelia bardzo długo wiesz... Pewnie od roku a może od porodu nie mam.Chdziłam do lekarzy ale nikt mi nie powiedział że jest taki problem.Dopiero jak zmieniłam lekarza.Pewnie od 4 lat nie mam ;Mam koszmarny dziś dzień bo okazało się że moja koleżanka jest w ciąży bliźniacze,ale życzyłam jej tego w sylwestra.Cieszę się ale jak się dowiedziałam popłakałam się nie mam pojęcia dlaczego.Pewnie z zazdrości że wszystkie wokół mnie w ciąży a ja jedyna mam problem.

Cześć kochane.
Przepraszam że tak długo nie zaglądałam, ale miałam w rodzinie przykrą sytuację, babcia mi zmarła i ostatnio było dużo zamieszania w związku z tym. Dziś był pogrzeb.
U mnie wszystko ok, czuję się dobrze.
Jutro nadrobię wszystkie zaległości z forum.
Buziaczki :*


[link widoczny po zalogowaniu]

Noreczka a babcia była bardzo Ci bliska? No przykro mi:-(
Ja mam dziś 32 dc ,wczoraj robiłam test i nic,lecz dzisiejszy wyraźnie zaznaczył po minutach druga,cieńką kreskę.Ale błagam-nie gratulujcie ani tym podobne,bo nie ma się z czego cieszyć ( w moim przypadku),dopóki nie bedzie pewne.W grudniu też tak miałam i straciłam,wiec podchodzę,bez podniety.Jutro napiszę


[link widoczny po zalogowaniu]

Dziewczynki co sądzicie żebym w tym miesiącu zrobić test owulacyjny, i powiedzicie kied najlepiej go zrobić?Pierwszy raz to zrobię więc nie kompetetna jestem.









"Czy ko­bieta, której na­tura zab­rała pra­wo do rodze­nia dzieci jest na­dal kobietą....?"



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-02-23 09:49 przez gosia1991.

Hej
Noreczko przykro mi z powodu twojej babci, przyjmij moje kondolencje.
Gosia jeśli chodzi o robienie testów owulacyjnych to wszystko zależy od tego jak długie masz cykle i czy są regularne, ja przy cyklach 28 dniowych testy zaczynam robić od 11 dnia. Jeśli trochę obserwujesz swój organizm będziesz wiedziała, że dni płodne zbliżają się i wtedy najlepiej zacząć testować.
PaulinaDorota jak tam sytuacja?
A co reszta porabia, że tak tu cichutko w ten weekend?
Dziewczyny miałam dziś okropny sen, śniło mi się że urodziłam dziecko i jakaś kobieta mi je zabrała mówiąc, że to nie może być moje dziecko, bo ja nie mogę ich mieć. Jak się obudziłam to ryczeć mi się chciało Chyba psycha już mi szwankuje
Miłej niedzieli