Długie starania i dalej nic

Dziewczyny, wszystkim wam wciąż mocno kibicuje!

U mnie już końcówka ciąży, nie mogę uwierzyć ze tak szybko to zlecialo.
Z okazji nadchodzących świąt wszystkim wam życzę tego największego Cudu!


córka- 2011

2,5 roku starań!
[link widoczny po zalogowaniu]

Alexiss to już? O matko Kiedy to zleciało?
Wesołych Świąt i szczęśliwego rozwiązania :*


Julita

Hej dziewczyny. Długo się zastanawiałam czy napisać aż sie odważyłam. Przeczytałam wasz cały watek i jestem pod wrazeniem waszego uporu, zaparcia i pragnienia posiadania dziecka. Może ja już nie należe do tych starajacych sie, nie chodzilam do lekarza, nie robilam badan i nic mi nie dolega. W pierwsza ciazę zaszlam w 1 cyklu po slubie za co dziekuje bogu teraz obecnie mam 13 miesieczna corke i jestem w 2 ciazy w ktora zaszlam w 2 cyklu. Wiem, wiem brzmi to jakbym sie chwalila ale wcale tak nie jest. Przed staraniem sie mialam obawy czy w ogole sie uda dawalam sobie z gory juz rok moj maz nie wiedzial dlaczego tak pesymistycznie do tego podchodze i mowil mi ze za pierwszym razem sie uda( na szczescie mial racje) a ja w glebi duszy mialam swoje przekonanie ze nie bedzie tak latwo... wiec kiedys zanim bylam z moim obecnym mezem mialam innego mezczyzne z ktorym bylam 4 lata. No wlasnie bylam mloda i zakochana bez konca juz myslalam ze bedziemy ze soba do konca zycia i jeden dzien dluzej, ale nie o tym mowa to bylo wstapienie do tego ze jak wiadomo mlodzi zakochani to i pragnelismy to zapieczetowac. Kochalismy sie czesto i bez zabezpieczenia tak przez rok mniej wiecej w tych dniach. Po roku zaczynalam myslec oczywiscie ja ze ze mna cos jest nie tak... i tak zaczelam dokladnie wyliczac kiedy jest owulacja dostalam obsesji na tym punkcie za kazdym razem jak przychodzil okres buczalam jak glupia i zastanawiam sie dlaczego tak jest i czym ja zawinilam ze sie wciaz nie udaje. Bylo to 3 lata staran nie bylismy malzenstwem, rozstalimy sie... obecnie on tez ma dziecko. Stawiam wszystko na to ze z gory to bylo przesadzone lub po prostu generyka zadzialala tak ze my we dwoje nie moglismy miec razem dziecka. Trzymam za was mocno kciuki dziewczyn. Pare razy sie poplakalam czytajac wasze historie mam nadzieje ze bedziecie tu i bede mogla przeczytac wasze szczesliwe zakonczenia.

Cześć dziewczyny
Jestem totalnie nowa i totalnie momentami pogubiona co robić. Cieszę się, że są takie fora jak te... gdzie być może będę mogła się wygadać ze swoich trosk związanych z nieowocnymi staraniami. Nie trwają jakoś mega długo, ale już dają mi się nieźle w kość. Może dlatego, że nigdy nie widziałam jeszcze dwóch upragnionych kresek na teście i mam wrażenie, że szybko ich nie zobaczę....
No ale walczymy!!!

Ja zaczęłam starania o dziecko, i od razu zaczęłam to robić z wykorzystaniem komputera cyklu myway. On na podstawie temperatury ciała, poziomu hormonu LH i jakości śluzu szyjkowego wyznacza mi czas kiedy najlepiej współżyć. Kupiłam go na stronie naturalnaplodnosc.

Helenka88 po co ten spam? Idzcie reklamować swoje produkty gdzie indziej. Wszystkie staraczki dobrze wiedzą ile warte są takie wynalazki :/


Julita

Problemy z nieregularnym cyklem powinno się omówić z ginekologiem, może trzeba będzie uregulować cykl... do sprawdzania płodnych dni polecam starającym się tester owulacyjny wielokrotnego użytku Afrodytę. Jest super precyzyjny

Moje starania o drugie dziecko rozpoczęłam z wykorzystaniem żelu prefert vaginal, który ma wspomagać plemniki w drodze do dojrzałej komórki jajowej. Na razie jestem dobrych myśli.

Prefert rzeczywiście jest bardzo dobry, to niezbędnik staraczki według mnie w sklep naturalna można zamówić. Czasem trzeba się wspomóc, dobrze że są takie środki.

Witam.Mam 34 lata ,a o 12 lat staram się o dziecko