Cześć
Jersey mój M. ma b. wysokie FSH, które świadczy o zaniku spermatogenezy (wytwarzania plemników). Z naukowego punktu widzenia nie mamy szans na naturalne poczęcie, ale oczywiście przejrzałam chyba z milion forów i niektórym takim parom udało się naturalnie, ale to są wyjątki. Dla nas zostaje in vitro, ale na to się nie zdecydujemy.
Lena,
Mika mojemu M. niby jest przykro, ale on tyle o tym nie myśli,a ja się zadręczam. Tak ciężko pozbyć się tego pragnienia posiadania dzieciątka.
Mika ja też ostatnio sobie popłakuję, doskonale Cię rozumiem. Kocham moich synków, chociaż ktoś czytając moje wypowiedzi mógły odnieść mylne wrażenie, że skupiam się tylko na przyszłej ciąży.
Wiecie co, nadzieja umiera ostatnia. Mimo tych wyników ciągle wierzę, że może gdzieś tam znajdzie się jeden plemnik, przecież więcej nie trzeba