Witam.
Mój synek Patryk ma krzywe nóżki, do tego stopy stawia mocno do środka tak, że czasem obciera dużymi paluszkami o siebie i łamie przez to sam sobie paznokcie przy tych paluszkach. W maju na przedostatnim szczepieniu powiedziałam pani dr. o tym i ona go obejrzała i powiedziała, że niektóre dzieci tak mają, on jest jeszcze mały i mu to minie. Miałam się tylko przyglądać, czy nie przewraca się o własne nogi. I w sumie to tego nie robi. Teraz na początku września byłam z Patim na ostatnim szczepieniu i poprosiłam o skierowanie do ortopedy. Ortopeda go obejrzał: nóżki, brzuszek, ciemiączko ( zarośnięte już jakiś czas temu) i jego całą główkę. Zapytał się czy synek się pocił, tak w większej ilości? No więc TAK. I to dość sporo, bo pod kolanami i pod pachami miał takie odparzenia, że dermatolog i alergolog poprzepisywali nam na to różne maści. Główka też mu się pociła podczas spania i karmienia. No i ortopeda powiedział, że to wystarczyło, by weszła krzywica. Teraz mam pójść z synkiem do pediatry, żeby ta go przebadała pod kątem krzywicy. I jeśli potwierdzi ją, to spowrotem do ortopedy i on nam zapisze szyny do spania dla synka!
Czy któraś z mamuś bądź któryś tatuś miał podobne przeboje z nóżkami swojego dziecka? Na czym polega takie badanie pod kątem krzywicy? Będę wdzięczna za jaką kolwiek odpowiedź.
ZAPRASZAM NA SWOJEGO BLOGA
[
ebobas.pl]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]