Odmrożenia zdarzają się nie tylko przy minusowych temperaturach, ale również przy temperaturze dodatniej. Szczególnie, gdy jest wilgotno i wietrznie. Przed spacerem trzeba zadbać, by dziecko nie odczuło zbyt mocno mrozu, wiatru i chłodu.
Dla mnie podstawowa sprawa przy mroźnej pogodzie jest ubieranie na "cebulke". Kolejna rzecz to to, ze zawsze mam w wózku kocyk, w razie czegoś....jesli czuje, ze jest zimniej niż mi się wydawało, albo, że wieje wiatr, to dodatkowo owijam dziecko kocykiem.
Jednak przy bardzo mroźnej pogodzie po prostu spaceruje krócej.
Najważniejsze jest odpowiednie ubranie dziecka ale nie przegrzanie go. Jeśli jest na prawdę mroźno to najlepiej skrocić czas spacerku. Pamiętajmy natomiast żeby zawsze, niezależnie czy jest duży mróz czy nie smarować buzię dziecka kremem ochronnym
Zawsze ubieram dzieci na cebulkę, dodatkowo smaruje wszystkie odsłonięte części kremem. Najgorzej jest u nas z rączkami bo córka nie chce nosić rękawic. zawsze jak jej założę to je ściąga. Teraz żeby ich za każdym razem nie szukać to zawsze do nowych robię jej sznureczek i przekładam przez rękaw