Jestem mamą Antosia, od pierwszych chwil życia miał kłopoty z kolką. Antoś od samego początku był karmiony sztucznym mlekiem, ja nie miałam pokarmu. Cały czas podczas jedzenia kręcił się i jadł tak zachłannie, że łykał wraz z mleczkiem powietrze. Przez to przetestowałam wiele butelek i smoczków.Smoczki a to się sklejały, a to za duża dziurka i za mocno leciało co powodowało zakrztuszenie, ciągle coś było nie tak. Dopiero butelka firmy Philips przyniosła nam ulgę w karmieniu, smoczek nie zapycha się, nie skleja, w dodatku jest miękki co synkowi odpowiada, dziecko nie łyka wraz z mlekiem pokarmu a co za tym idzie nie ma tej wstrętnej kolki. Cieszę się, że mogłam przetestować tą butelkę, na pewno na niej nie skończymy i zakupimy inne produkty tej firmy.
Z czystym sumieniem polecam tą butelkę . W razie pytań chętnie odpowiem
. pozdrawiam i pamiętajcie dzieci bez kolki to szczęśliwe dzieci a szczęśliwe dzieci to szczęśliwe mamusie a o to chyba chodzi prawda?