Przy pierwszym dziecku, miałam dość dużo pokarmu, pozwoliło mi to na karmienie aż do 14 miesiąca życia. Bardzo się w ten sposób zbliżyłyśmy do siebie z córką. Wkładki zmieniałam bardzo często nie wytrzymywały od jednego karmienia do drugiego, czasem były tak nasiąknięte, że mogłam je wyciskać jak ściereczke
, oczywiśćie również często mimo iż miałam, wkładki, moja bluzka i tak robiła się mokra. Najbardziej nieprzyjemne było dla mnie to kiedy wkładka przyklejała mi się do sutków, czasem wyciągając sprawiało mi to delikatny ból. Teraz kiedy znowu karmię piersią, moje dwa kochane bliźniaki, znowu zaczeło się samoistne ulewanie pokarmu, czasem nawet dwóch godzin nie wytrzymuje i mleko samo cieknie. W nocy czasem daje odpocząć moim piersią i spię bez stanika i wkładek , więc zanim dojde do laktatora to niestety melko z dwóch piersi cieknie po nogach
Teraz stsosując wkładki Aventa, widzę dużą różnicę, po pierwsze, przy cienkiej bluzce żaden "krązek" w postaci wkłądki nie odbija się przez bluzkę ( przy innych wkładkach często było widać , że coś tam mam
Są cienkie dzięki czemu mogę czuć się bardziej komfortowo w każdej sytuacji i w każdej bluzce. Dużym plusem jest to , że mają przylepce nie muszę się martwić, że przy codziennych czynnościach i zabieganiu, wkładka się nie przesunie lub wypadnie co czasem zdarzało mi się przy wkładkach innych firm. Najwa zniejsze jesto to, że nawet czymając je pół dnia nie mam mokrej bluzki, są bardzo chłonne. Mimo iż są nasączone moim mlekiem nie przykleją się do moich sutków. Uważam, że to bardzo dobrej jakości produkt, i z pewnością będę dalej ich używać. Nie muszę już co chwilę sprawdzać na bluzkę czy czasem nie jest mokra, daje mi poczucie spokoju i bezpieczeństwa na codzinnien i na noc.