Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o polityce cookies i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Nowe zasady wchodzące w życie 25 maja 2018. (więcej)
annabugajska (offline) |
01-03-2010 16:19:17 |
|
Dzieci z zamożniejszych rodzin w krajach wysokorozwiniętych żyją dziś niemal w sterylnym otoczeniu. To źle dla nich. Od 30 lat pediatrzy odradzają utrzymywanie przesadnej czystości wokół niemowlaków, bowiem jak udowodniono, może ona przyczynić się do wystąpienia u malców astmy i różnych alergii. Teraz na karb zbytniej czystości naukowcy składają też choroby serca.
czytaj więcej |
tobi (offline) |
04-03-2010 21:00:54 |
|
o tym wiedziałem już dawno... obserwując to co się dzieje do okoła... o tym jak alergie pojawiają się u dzieci które są zbyt "kochane" jak każde przeziębienie kończy się wizytą u lekarza. dziękuje mamie i babci że wychowały mnie po swojemu... nie mam alergii.. nie byłem nigdy w szpitalu... rzadko widuję lekarza
![]() |
jmijeczka (offline) |
05-03-2010 09:35:31 |
Wlkp |
A ja nigdy nie trzymalam dziecka sterylnie... ba.. czesto patrzono na mnie jak na nienormalna ze np. pozwalam dziecku "kosztowac piasek".. Nigdy nie miala zadnych problemow w jamie ustnej itp.. jednak.. alergia i poczatki astmy sa.. tyle ze u nas to na podlozu genetycznym.. byc moze gdybym dodatkowo trzymala ja sterylnie byloby to bardziej zaawansowane niz jest.. naszczescie jest to do wyleczenia.. a alergenow poporstu unikamy..
|
dorota74 (offline) |
14-06-2010 22:05:07 |
Mazowsze |
Bardzo ciekawy artykuł,dopiero go przeczytałam,ale o tym wiedziałam i ja dawno.Ja też nie trzymam swoich dzieci w sterylnych warunkach,ba,nawet niecodziennie jest odkurzane; oczywiscie nie oznacza to ,że panuje u nas brud i zaraza,ale nie jest też aż tak sterylnie.Jest po prostu-normalnie.I jakoś narazie nie mamy większych problemów.Może jest łatwiej,jak się mieszka na wsi,tak jak my.Wiadomo więc,ze tak jak latem to na dworze urzędują,przyjdą ,nie zawsze się wytrą,itd itp.Pilnujemy tylko,by rączki myli przed jedzeniem.A teraz najmłodszy synek raczkuje,śmiejemy się ,że to mały odkurzacz,rączki oczywiście ma często brudne,bierze je do buzi,pilnuję tylko by nie było drobnych rzeczy możliwych do połknięcia.Sterylność tak-ale w szpitalach.W warunkach domowych jest zbędna.Ja znam przykład z 2008r,gdzie znajomej synek trafił z wysoką gorączką do szpitala,miał bardzo poważne problemy zdrowotne,w szpitalu był z miesiąc,i to z tego co wiem-to właśnie z powodu /chyba/ sterylności.Na szczęście dziecko wyszło z tego,ale jest bardzo podatne na wszelkie choroby.Ja na pewno do tego nie doprowadzę.
|
oleczka1 (offline) |
25-09-2014 12:44:15 |
Radom |
ja również jestem zwolenniczką opinią, iż brudne dziecko to szczęśliwe dziecko. Oczywiście bez skrajności
![]() |
yvonta (offline) |
25-09-2014 13:36:29 |
|
Moje dziecko nie raz zjadło paprocha z podłogi i żyje
![]() [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
halina2159 (offline) |
25-09-2014 14:26:06 |
Skoczów |
zgadzam sie z opiniami poprzedniczek brudne dziecko to szczęśliwe dziecko
![]() ![]() ![]() [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
catrinka (offline) |
29-09-2014 14:33:09 |
Godziesze Małe |
Nie wyobrażam sobie swojego dzieciństwa w sterylnych warunkach i nie wyobrażam sobie takiego życia dla moich dzieci. Dziecko jest szczęśliwe, gdy poskacze w kałuży, czy pogrzebie w ziemi przy okazji troszkę jej jedząc. Dziecko rozwijające się w normalnych warunkach przyzwyczaja się do otaczających je bakterii i wirusów przy okazji łapiąc na nie odporność
Zapraszam na mojego [link widoczny po zalogowaniu] Bardzo prosimy o codzienny głos Wielkie Małych Arcydzieła i nasze jeże [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] |
mysia83 (offline) |
17-11-2014 19:23:57 |
Rzeszów |
W 100% zgadzam się z tym, co jest napisane w artykule! Nie powinno się wychowywać dziecka w sterylnych warunkach. Ja owszem dbam o higienę, ale nie przesadzam, pozwalam się moim dzieciom bawić, brudzić, bo wiem, ze to im nie zaszkodzi
![]() ![]() |
donnavito (offline) |
23-11-2014 15:07:28 |
Iława |
Dobrymi intencjami piekło jest wybrukowane, znacie to powiedzenie, prawda? To tak jak z ta sterylnością, rodzice chcą dobrze, a wychodzi żle, w patologicznych rodzinach są najzdrowsze dzieci, bo od małego mają kontakt z bakteriami, nie są z reguły przegrzewane, duzo czasu spędzają na dworze, nie są zalani toną kremów, balsamów, zasypek. Nie można przesadzac z higieną, wszystko z umiarem.
|
miszak81 (offline) |
04-12-2014 12:46:28 |
Warszawa |
Ciekawy artykuł, można się dowiedzieć nowych informacji. Będę pamiętał na przyszłośc, że sterylne środowisko nie jest najlepsze dla niemowlaka.
Czy [link widoczny po zalogowaniu] są dobrym wyjściem? |
martynka002 (offline) |
06-12-2014 14:28:48 |
|
u nas nie ma przesady ze sterylnością. oczywiście tam gdzie musi ona być to jest. w przypadku buteleczek są wyparzane, no i czystość wokół maleństwa. ale nie latamy codziennie z szczotkami, ściereczkami. bo zbyt sterylne pomieszczenia moga przyczynić sie do roznych alergii , astmy itp
|
joani (offline) |
16-01-2015 17:17:35 |
|
Też uważam, że nie ma co przesadzać ze sterylnością, bo dziecko odporności nabrać musi. Jak pójdzie do przedszkola, to tam dopiero będzie kolorowo. Butelki wyparzam ale nie za każdym razem, raz na tydzień. Na razie mam dziecko małe ale jak pójdzie, to wtedy podłogi b edę częśiej myc niż 2 razy w tygodniu, bo inaczej będzie wszystko na kolanach i rękach
![]() |
moniaijulka (offline) |
23-01-2015 23:36:11 |
Nowe |
Dziecko musi mieć kontakt z brudem i zarazkami, bo inaczej się nie uodporni, oczywiście nie chodzi mi o syf w domu
![]() |
GabaBaba26 (offline) |
29-01-2015 12:27:34 |
Udanin |
Zgodzę się że sterylność zagraża zdrowiu i również chcę przestrzec przyszłe mamy przed tego typu postępowaniem. Moja najstarsza siostra ze swoim mężem chowali swoje dwie córeczki w sterylnym środowisku i niestety jej córki wiecznie chorowały. Teraz kiedy dziewczyny mają 15 i 13 lat siostra jeżdzi z nimi na zastrzyki które mają wzmocnić ich odporność, której tak naprawdę nie mają w ogóle. Uwierzcie to jak postępujemy z dziećmi za młodu ma swoje konsekwencje również w dorosłym życiu.
[link widoczny po zalogowaniu] |
wojtaszek (offline) |
31-01-2015 20:45:02 |
Tarnów |
Jeżeli dziecko czy osoba dorosła ma na coś alergię i bardzo dokuczają jej objawy tejże alergii może się poddać odczulaniu które polega na wstrzykiwaniu alergenu który powoduje alergię aby uodpornić organizm. Dlatego też uważam że jeżeli od małego dziecko będzie się stykało ( w granicach rozsądku) z alergenami nabędzie naturalną odporność. Kiedyś dzieci chodziły brudne, nie do końca dobrze ubrane i nie chorowały tak bardzo jak dziś , wiec trzeba zadać sobie pytanie czy czasem nie wychowujemy dziecka w zbyt sterylnych warunkach zamiast hartować go od małego.
|
donnavito (offline) |
06-02-2015 23:29:57 |
Iława |
Brudne dziecko to szczęsliwe dziecko, czyli takze bez alergii i zdrowsze. Oczywiście kąpac i ubierac w czyste ciuszki trzeba, ale nie ma co panikowac, jak pełza po nieumytej dziś podłodze itp.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-06 23:31 przez donnavito. |
joanka106259 (offline) |
15-02-2015 14:35:48 |
Lublin |
Również uważam, że dziecka nie można zamykać w sterylnej kapsule. Mam w rodzinie przypadek mamy, która tak dmuchała na dzieci, co dzień scierała kurze, odkurzała, po prostu obłędna czystość. Teraz dzieciaki mają alergię, astmę a jedno z nich nie może nawet na wycieczkę szkolną spokojnie pojechać, bo wiadomo, że nocleg w jakimś hotelu czy schronisku nie będzie w sterylnych warunkach. Wszytskto powinno być z umiarem, dziecko musi nabrać odporności na wszystko...
Zapraszam do głosowania na Marcelka ![]() [ebobas.pl] [ebobas.pl] |
Modzelka8 (offline) |
17-02-2015 12:37:15 |
Biała Piska |
Kiedyś dzieciaki przebywały od rana do wieczora na podwórku i nie było mowy o sterylnym środowisku, nieraz najadły się piachu i nic się nie stało
![]() |
mikaa997 (offline) |
19-02-2015 12:41:18 |
Wrocław |
Jak synek był malutki to bardzo uważałam na bakterie- w miarę możliwości oczywiście. Teraz gdy raczuje i wszystko bierze do buzi nie sposób go uchronić poza tym niech łapie odporność. Na pewno zwrwacam uwagę aby myć i prać wszystkie nowe zabawki a jeśli są to jakieś grające maskotki to daję je na dwa dni do zamrażarki - to podobno zabija wiele roztoczy i bakterii
![]() |
Globalne
Wątki: 5891, Posty: 1462549, Użytkownicy: 73604.
Ostatnio dołączył/a dagula.
Statystyki tego forum
Wątki: 502, Posty: 31965.