rss wpisy: 24 komentarze: 67

Mama w Dublinie

Najpiekniejszy czas mojego zycia, w slicznym mimo, ze deszczowym kraju, w ktorym sluzba zdrowia chyba raczej robi sobie jaja a nie pracuje:)
  • Utworzono: 2012-09-28

    Benjamin

    Benjamin 24/09/2012 5:23am

    3,400 g

  • Utworzono: 2012-09-23

    Olej rycynowy?

    Czy ktoras probowala????

    Ja postanowilam sprobowac. A co tam, jezeli tylko mnie przeczysci to najwyzej bede miala przeczyszczone jelita ale przy odrobinie szczescia moze uda mi sie w koncu urodzic. Nie wiem dlaczego ten moj szkrab sie pcha i pcha i przepchac nie moze...:(

    Tak w ogole, jezeli to nie pomoze... to sie poddaje.

  • Utworzono: 2012-09-21

    Cos nie wyszlo:/

    Tak wiec wg przepowiedni pani doktor do dzisiaj mialam byc mamusia... i cos sie nie udalo. Skurcze o bole jak byly tak sa...ale poza tym, lipa.

    Mam dosc.

  • Utworzono: 2012-09-19

    Nadal nic.

    Poza cala noca w bolu i lzach nic. Nadal nie mam dziecka.

    Chyba z mostu skocze.

  • Utworzono: 2012-09-17

    2cm rozwarcia:)

    Yey! Tak wiec dzis moja pani doktor powiedziala: Ty Rodzisz! Tak, w koncu moje meki dobiegaja konca, mam juz 2cm rozwarcia i moge isc rodzic w kazdej chwili. Powiedziala, ze jak do piatku dochodze z brzuchem to to bedzie cud, i mimo, ze cuda sie zdarzaja, ona w ten nie wierzy:)

    Probuje szybko poogarniac jeszcze te ostatnie rzeczy, dokonczyc prasowanie, upewnic sie, ze wszystko bedzie tutaj perfect na przyjazd malego:)

    Najbardziej boje sie tego, ze znowu narobie sobie nadzieji a z dziecka beda nici;) I bede czekala do listopada... albo i jeszcze dluzej:)

    Ah nawet teraz jak siedze czuje ten bol tam na dole:) Dobrze dobrze Benijaminku:) Dawaj... cisnij sie na ten swiat:) Mamusia ma Ciebie juz dosyc;)

    Ohhh... mam naprawde wielka nadzieje, ze juz za kilka dni bede pisala o tym jak straszny byl porod i te wszystkie takie:)

    Kolejny skurcz nadchodzi:)

    aaaahhhh ok ide dalej prasowac:)

  • Utworzono: 2012-09-01

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Miesiac

    Tak wiec zostal miesiac do konca.

    Jednak po dzisiejszej wizycie u lekarki dowiedzialam sie, ze moze nie dotrwamy w dwupaku do pazdziernika:) Prawda taka, ze od teraz moge oczekiwac porodu kazdego dnia. Szyjka wygladzona, rozwarcie na opuszek palca. Jezeli moje skurcze nie ustana, moze juz za kilka dni przytule mojego maluszka:) No ale nie jest to tez powiedziane, ze tak musi sie stac. Z takim rozwarciem mozna chodzic nawet miesiac...

    Nadzieji nie chce sobie zbyt wielkich robic, bo wiadomo jak to sie skonczy, czas bedzie sie dluzyl a ja bede sie denerwowala. Wolalabym jednak, zeby maly chociaz tydzien jeszcze tam posiedzial... i jeszcze troszeczke przytyl:)

    W domu wszystko gotowe na przybycie maluszka:) Teraz jeszcze tylko posprzatac, zaszczepic kota i bedziemy w pelni gotowi:)

    Ah coz, zobaczymy jak to bedzie:)

     

  • Utworzono: 2012-08-20

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    1 miesiac, 1 tydzien i 4 dni do konca...

    I powiedzcie mi, jak ja to wytrzymam?

    Bole plecow od wczoraj mnie po rpostu zabijaja. Bol jakby w okolicach lewej nerki, jednak raczej nerka to nie jest, przechodzi po rozmasowaniu, jednak szybko wraca. Paracetamol pomogl, udalo mi sie zasnac.

    Bole podbrzusza, niemal ze caly czas odczuwalne gdzies tam w srodku, jakby na wizyte w toalecie, jakby na okres ale nie, nic. Nie wiem z reszta.

    Sutki i piersi tak wrazliwe, ze nawet biustonosz przeszkadza, a bez chodzic nie bede, nie poddam sie grawitacji:)

    Wlasnie od kilku dni zaczely mi dokuczac temperatury, rozplywam sie w tutejszych 23 stopniach. Duszno mi strasznie.

    Dzidzius rusza sie przerazliwie... Tak, przerazaja mnie jego akrobacje. To juz ani troche nie jest przyjemne. Kazdy ruch jest bolesny:( Czuje jakby lamaly mi sie rzebra... I na to niestety nic nie moge poradzic.

    Wiem, ze to wszystko bedzie warte tego co mnie spotka na koncu. Wszystkie bole teraz i tych kilka lub kilkanascie godzin w bolu i pocie... Wszystko prowadzi do spotkania z moim dzidziusiem!

    Wczoraj skompletwalam wyprawke do szpitala.. dla siebie:) koszula do rodzenia, 2 pizamy na pozniej, szlafroczek, skarpetki, nowe kapcie... Brakuje mi jeszcze stanikow do karmienia i wkladow. Chociaz kolezanka dala mi pieluszki dla doroslych, i mowila, ze to chyba najlepsze rozwiazanie, wiec moze po prostu to spobie spakuje. No i nie mam jeszcze torby, zeby to wszystko w nia spakowac.

    Dla malego brakuje mi tylko antydrapek. Nie wiem czy powinnam wziac jakas buteleczke ze soba, smoczek, kosmetyki dla bobaska? Nigdy nie dostalam listy ze szpitala. Moze jeszcze przyjdzie. Ja jednak wole byc juz w pelni gotowa, miec wszystko gotowe, zeby mnie nic nie zaskoczylo.

    Beniu znowu bardzo nerwowo sie rusza.

    A nic, ide poodpoczywac, a poznije do sklepu, po jakie miecho skocze:) Tatusowi kolacje ugotujemy:)

  • Utworzono: 2012-08-12

    Juz niedlugo:)

    Czas leci:) Miesiac i 3 tygodnie do konca:) Juz sie nie moge doczekac:)

    Pokoik dla malego gotowy, wozek stoi, ubranka poprane i poprasowane...:) Prawie wszystkie:) Musze jeszcze poprac poscielki:) No i tezeba kupic ten nieszczesny koszyk... a ja chce kolyske:) Moze uda mi sie przegadac tesciowa:)

    Tydzien pracy, poltora tygodnia urlopu, dwa tygodnie pracy... i kilka dni... i w koncu macierzynski:) Pozniej 2 tygodnie i maluch powinien z nami byc:)

    Mam nadzieje, ze nie stwierdzi, ze chce tam zostac dluzej:| Nie zniose tego czekania... jezeli 2go pazdziernika, Beniu nie bedzie tutaj, to sama go wyciagne... Wlasnymi rekoma:) Juz chce go zobaczyc, przytulic i pocalowac:)

    Chce zeby juz tutaj byl:)

  • Utworzono: 2012-06-19

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Moje ulubine zdjecie

    Tak wlasnie przegladalam zdjecia z wakacji:) I to jest chyba moje ulubione:) Benji pierwszy raz w gorach:)

    Na Kasprowym:)

  • Utworzono: 2012-06-16

    Bardzo niemili ludzie:/

    Nie wiem czy to tylko mnie sie tak caly czas trafia, czy tak ma kazda z nas, ale niektorzy ludzie widzac ciezarna kobiete, zamieniaja sie po prostu w demony. Juz pare razy slyszalam, ze w dupie mi sie poprzewracalo, ze dziecko w moim wieku to przeciez porazka, po co mi to, ile ja jestem z moim, zeby juz byc w ciazy, czy moi rodzice o tym wiedza? Mam 25 lat, od 6ciu lat mieszkam sama i zarabiam na zycie i robie to 2000 km od domu, od ponad roku jestem w zwiazku i planujemy slub.

    Najgorsi sa starsi faceci. Oni zawsze musza dowalic jakims tekstem. Chociaz stare babuszki sa nie lepsze. Wczoraj na przystanku jedna najpierw doczepila sie moich zafarbowanych na rudo wlosow. Najpierw, dlacego taki kolor a pozniej, ze kiedy ona byla w ciazy, to niekomu nawet by sie nie marzylo, zeby tak narazac zycie dziecka i farbowac wlosy. Ze jaka glupota to jest. Po czym kiedy autobus podjechal, nie miala zadnych problemow, zeby zepchnac mnie na ulice swoim wozkiem na zakupy i pchac sie do busa, zeby tylko usiasc tam gdzie sie jej podoba. Nie bala sie narazac mojego nienarodzonego dziecka na bycie rozjechanym przez autobus. A jak juz cie taka zobaczy siedzaca w autobusie to zwyzywa od puszczalskich:) Nie wiem, moze to taka tutejsza mentalnosc:)

    Ale calkiem smieszna sytuacja zdarzyla mi sie w polsce:) ok miesiac temu:) Bylismy na zakupach, poszlismy do kasy pierwszenstwa... Nie myslalam o tym, zeby pakowac sie tam pierwsza, po prostu kolejka byla krotsza. Przede mna pani wypakowuje koszyk na tasme. Co chwile zerka na moj brzuch i na mnie. Po ok 15tym razie po prostu usmiechnelam sie. Ta wywinela oczami i mowi: to co, chce pani isc pierwsza? Bo pani w ciazy przeciez a to kasa pierwszenstwa. Mowie grzecznie, ze dziekuje, ze kolejka nie jest dluga i moge postac, w koncu tak ciezko mi jeszcze nie jest. Na to pani: dobrze, bo czasami pchaja sie z tymi brzuchami, ze chca pierwsze, ze im sie nalezy a ja po opercaji biodra przeciez jestem wiec stac w tych kolejkach nie bede. Po wygloszeniu przemowienia, i spakowaniu ok 5ciu pelnyvch toreb zakupow, bez zadnych problemow czy tez kustykania, poszla pani  glowa wysoko uniesiona.

    Tak jak mowilam, nie zalezy mi na pierwszenstwie, czy wolnych siedzeniach w autobusie. Tylko troche uprzejmosci i zrozumienia. Zakladanie rodziny, posiadanie dziecka nie jest niczym ujemnym. Jestesmy kobietami, ktore niedlugo zostana matkami i beda wychowywaly dzieci. Nie wazne w jaki wieku jestesmy i jaki jest nasz status materialny, szacunek nam sie nalezy...

123

najszesliwsza mama na swiecie:)
Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj