rss wpisy: 60 komentarze: 56

Krystianek

Opisujemy tutaj co się u nas dzieje:) Dzielimy się radościami, smutkami (oby tych ostatnich jak najmniej).
  • Utworzono: 2011-07-26

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Niuniek: Mam prawą dolną dwójkę

    siódmy ząbek :-)
  • Utworzono: 2011-07-03

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Niuniek: Mam lewą górną dwójkę

    To już szósty ząbek :-)

  • Utworzono: 2011-06-17

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Niuniek: Mam prawą górną dwójkę

    Mamusia nie zauważyła że dwa ząbki na raz mi wyszły. Ale już to poprawiamy :-)
  • Utworzono: 2011-06-17

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Niuniek: Mam lewą górną jedynkę

    :) i kolejny ząbek! czwarty:-)
  • Utworzono: 2011-06-10

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    :-)

    Jestem, na chwileczkę. Tyle właśnie ostatnio mam czasu dla siebie. :-)

    Krystian zrobił się taki ruchliwy, raczkuje po całym domu, staje na nogi, trzeba na niego teraz BARDZO uważać, aby nie zrobił sobie krzywdy. Ma już 3 ząbki, kolejne 3 już widać, przez to ostatnio bardzo marudny jest. Gryzie kanapę, swoje łóżeczko. Smarujemy mu dziąsła, kupiłam specjalną szczoteczkę do masażu dziąseł, pomagam ile mogę. Ale myślę, że to kwestia max 3 tygodni i wszystkie 3 wyjdą...

    W Polsce piękna pogoda, ciepło, a u nas... słońce czasem wyjdzie, a tak to szaro i często pada deszcz, więc siedzimy w domu.

    Już nie mogę się doczekać męża urlopu i naszego wyjazdu do Polski. Tyle planów, co zrobimy, kogo odwiedzimy. Oby wszystko się udało.

     

    Pozdrawiam wszystkich i do następnego!

  • Utworzono: 2011-05-25

    Niuniek: Stanąłem przy szczebelkach/meblach

    Na paluszkach i jeszcze się kiwam ale stoję!!!!
  • Utworzono: 2011-05-04

    Pomalowany!

    W końcu mąż się zebrał i w zeszłym tygodniu pomalował Krystiana pokój. Mieliśmy problem z wyborem koloru, wkońcu zdecydowaliśmy się na żółty. Teraz wiem że była to bardzo dobra decyzja. Malowanie trwało 3 dni plus 3 dni ciągłego wietrzenia aż wkońcu synek mogł położyć się u siebie. Teściowa kupiła firanki z kubusiem, ja chcę kupić naklejki na ścianę i dywanik. Jeszcze trochę zostało do zrobienia, ale najważniejsze jest!

    W zeszłym tyogdniu kupiliśmy młodemu fotelik do karmienia a sobie stolik do salonu.

    Młodziak teraz jada jak król! a i mi jest wygodniej go karmić. Poza tym daję mu na talerzyku warzywka gotowane i sam sobie zajada. Taki ostatnio samodzielny się zrobil, a jaka przylepa! teraz już jak sam się porusza po mieszkaniu, jak ma ochotę przychodzi do któregoś z nas i wyciąga ręcę że chce się przytulić. Dzisiaj sam usiadł i podniół się na kolanka przy kanapie. Chwila moment i zacznie biegać!:-)

    Martwi mnie tylko to że znowu zaczął budzić się na karmienia w nocy, miedzy 1 a 2 musi dostać butlę. Czytalam troszkę w necie i chyba zmienię mu mleko na 2. do tej pory nie zmieniałam, bo jak byliśmy w marcu u położnej powiedziała że nie musimy, ale podobno 2 jest bardziej sycąca. Jutro dostajemy pieniążki to pójde i kupię.

    A teraz lecę, odgrzewać obiadek, bo mąż zaraz głodny wróci.

     

  • Utworzono: 2011-04-25

    I już po...

    I po Świętach! Fajnie było ale się skończyło.

    Wczoraj byliśmy u znajomych. Było tam też małźeństwo z roczną dziewczynką. Dzieci przywitały się płaczem, trzeba było rozejść się po pokojach. Gdy się uspokoiły i troszkę do siebie przyzwyczaiły, nie było już problemu. Wkładali sobie paluszki do buzi do oczu, zabierali sobie zabawki, śmiesznie było :-) Młody chwilami marudził, ale ogólnie dumna jestem z synka, dał mi zjeść, posiedzieć chwilę przy stole, nawet się zdrzemnął pół godzinki. Koleżanka w tym czasie też kimała :-)

    A dzisiaj w domku. Lenistwo. Krystian pospał do 9, choć z przerwami. Biedakowi idą jedynki górne teraz, budzi się po 3 4 razy w nocy, smarujemy dziąsła żelem i zasypia spowrotem.

    No i dzisiaj wielki dzień! Synuś zaczął raczkować. Jeszcze powolutku przewraca nóżkami ale do przodu na kolankach. Ja jak zwykle płakałam, a i mężowi zakręciła się łza w oku. Zaraz zadzwoniliśmy do Babci pochwalić się :-) A co!

    Jeszcze przed Świętami dostaliśmy odpowiedz z urzędu odnośnie dodatku na Krystiana. Całkiem ładne pieniądze nam przyznali. Teraz czekamy na dodatek mieszkaniowy. Rozmawialiśmy wczoraj ze znajomymi, którzy mają podobną sytuację i dostają tyle dodatków że wystarcza jak jedna osoba pracuje. Po cichu też liczę że u nas będzie podobnie. Nie będę musiała martwić się szukaniem pracy. Poczekam jak Krystian będzie w wielku przedszkolnym i wtedy coś sobie znajdę. Ale, co będzie okaże się już niebawem...

    A teraz zmykam.

    Pozdrowionka!

  • Utworzono: 2011-04-23

    Życzonka!

    Chciałabym wraz z mężem i synkiem życzyć wszystkim zdrowych, wesołych, pogodnych Świąt Wielkanocnych!

  • Utworzono: 2011-04-11

    Praca

    Z napisaniem tego czekałam aż już wszystko będzie jasne, jak dostanę ostateczną odpowiedz.

    W marcu, jak była u nas teściowa, pojechałam na rozmowę do mojej starej firmy, aby ich poinformować iż chciałabym wrócić do pracy. Warunkiem z mojej strony była zmiana godzin pracy, chciałam wrócić na pół etatu i w godzinach popołudniowych, gdyż wtedy mąż jest w domu i mógłby zając się synkiem. Poproszono mnie o napisanie pisma, dokładnie jak to sobie wyobrażam itd. Pismo trafiło do nich 4 dni później. Czekałam tydzień na jakąkolwiek odpowiedz. Mąż wkońcu poszedł do kadrowej i się zapytał. Ojej, biedna, zapomniała o mnie! Obiecała zaraz się tym zająć. Minął kolejny tydzień, przyszła do męża i zaczęła przepraszać ale zgubiła gdzieś to pismo i się pyta czy mogłabym napisać jeszcze raz!! Ok, napisałam, na następny dzień mąż zaniósł. Po 5 dniach odpowiedz, bym przyszła na rozmowę. Rozmowa trwała 15 minut, tłumaczyli, że nie mogą niczego obiecać, że muszą pomyśleć  co bym mogła robić itd itp.

    Dzisiaj przyszła odpowiedź. Nie ma dla mnie miejsca.

    Z jednej strony to rozumiem ale z drugiej, rozczarowałam się, zawiodłam. Dostałam podziękowanie za ponad 4 lata pracy.

    Póki co zostaję z synkiem w domu.

    Chcę złożyc dokumenty o dodatek do mieszkania, z zwiazku z nową sytuacją, dostanę większy zasiłek na Krystiana. Myślę że jakoś przeżyjemy, a z czasem znajdę sobie coś innego.


Mama, żona...pracująca na pół etatu
Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
  • Avatar

    Niuniek (Krystian Dominik)

    Urodziny: 22.08.2010

    Imieniny: 25.10

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj