Mojemu syneczkowi ;o)

Dobry wieczór Syneczku...

                                                  ... na początku chcę Ci dać buziaczka i mocccno przytulić ;o)

Wiesz dzisiaj kiedy zasypiałeś przy mnie rozkoszowałam się Twoim zapachem ;o) Dziecko ma taką specyficzną woń ;o)  Pamiętam,że jeszcze w szpitalu ( kiedy miałeś zaledwie pare godzinek) Twój zapach był wyjątkowy -wtedy zrozumiałam,że tak musi pachnieć życie ...<3  To był najpiękniejszy aromat  jaki w życiu poczułam ;o) Nie była to woń oliwki czy innych kosmetyków-wtedy jeszcze nie -to był ZAPACH ŻYCIA ,Twojego nieskazitelnie czystego życia ;o)

Dziś co prawda pachniesz inaczej-ale nadal pięknie-bo dzieciaczki pachą cudnie ;o))) Ale ten intensywny "Zapach życia" już powoli pokryła "woń bobaska" ;o))) Myślę,że  kiedy się bardzo chce ,to serce pozwoli podświadomie przypomnieć  i wyłonić go jeszcze  z pod aromatów  oliwek,kremików itp ;oD 

                                                                               Kocham Cię Serduszko ...

                                                                                                                                     ...mama <3

Syneczku kochany...

                                              ...nauczyłeś sie robic "papa" ;oD Co prawda nie jest to jeszcze super zgrabne kiwanie łapką ale juz wiesz jak zareagować gdy ktoś Ci Rybko macha ;o)))

Nauczyłes sie też jeszcze jednej nowej rzeczy,którą nas zaskoczyłeś ;o) Masz Szymonku szaprkę pomiędzy dwoma górnymi jedyneczkami-dmuchając udało ci sie "gwizdnąć" ;o))) Na początku lekko sie przestraszyłeś ale po chwili podjołeś próby powtórzenia nowego dokonania ;o)) Troszkę nerwów bo sie nie dało ale po kilku podejściach udało sie ponownie ;oD Ale było radości ;o) A i my się uśmialismy nie mało ;o) Nie zdawałam sobie Skarbie sprawy z tego,że 9cio miesięczne dziecko jest już tak dojrzałe na swój sposób ;oP Że potrafi z takim uporem dążyc do obranego przez siebie celu ;o)))

                                                                               Kocham cię Świstaczku ...

                                                                                                                             ...mama<3

Kochanie...

                       ...minoł nam wlaśnie dzionek "Nerwuska" ;oD Pokazałeś dzisiaj mamie ,że umiesz pokazywać swoje humorki ;o)))  Rozrzucałeś wszystko do okoła,gryzłeś i wyrywałeś się... oj myślalam,że już Ci nie przejdzie -a tobie w najlepsze się to podobało ;o) Siedzieć źle, leżeć jeszcze gorzej,na rękach nie pasowało a jak stałeś to puszczałeś się i lądowałeś z wielkim krzykiem...nawet spacerek Cię nie zrelaksował ;o( Na szczęście przyszło zmęczenie i słodko śpisz ;o)  Ja muszę skorzystać i też odpocząć Słonko bo mnie wymęczyłeś ;o) Mój ty pieronku najukochańszy ;o***

                                                                             Kocham Cię...

                                                                                                              ...mama <3

Syneczku ...

                              ...dziś skończyłeś 9 miesięcy ;oD !!! Nawet nie wiem kiedy zleciały te wszystkie miesiące ;o) Niedawno byłeś taki malutki a dziś już samodzielnie wstajesz (oczywiście przytrzymując się ) ;o))))

Dziś piękna pogoda-Słonko dla Ciebie Kochanie tak ślicznie świeci ;o) Nawet ten nieustannie szczekający za oknem piesek cieszy sie ze mną,że to 9 miesiecy zleciało nam w zdrówku -bo to najwazniejsze  ;o)

Życze Ci Szymeczku kolejnych pieknych miesięcy pełnych zdrówka,radości i usmiechów!!!!Kocham Cię za wszysko !!!!

                                                                              Kocham Cię Syneczku...

                                                                                                                                 ...mama <3 !

Myszko...

                         ... dziś była taka piękna pogoda  :O) Cieplutko i tak słonecznie ;o) Na spacerku strasznie zatęskniło mi sie juz  za wiosną ;o)  Bardzo cieszyła mnie ta śnieżna zima ale już jestem nią zmęczona... no ale ze względu na Twoją sympatię do saneczek może jeszcze u nas ta Zima trochę zostać-byle nie za długo ;o) Na poprawienie humorku   zamiszczam tutaj Twoje Okruszku i cioci Anetki zdięcie z wakacij ;o)

Zaczołeś Kochanie wstawać już nie tylko w łóżeczku ale wszędzie tam gdzie  jest się czego dobrze chwycić np. przy fotelu,przy zewnętrznej części łóżeczka :O) Tak się cieszę, że Cie mam <3  Uwielbiam te Twoje niebieskie, roześmiane oczyska kiedy zamierzony przez Ciebie cel zostaje osiągnięty ;o*

Teraz życzę Ci kolorowych i najpiękniejszych snów ;o);o* Niech Bozia i Aniołki zawsze nad Tobą czuwają ;o)

Niech pilnują mojej kochanej istotki <3

                                                                                  Kocham Cię ...

                                                                                                                   ...mama <3

Cześć Okruszku...

                                      ... dziś dzionek minoł nam bardzo szybkoooo ;o) Musiałam  syneczku już od rana biegać po lekarzach i pilnowała Cię ciocia Basia .Wkońcu późnym popołudniem już byliśmy razem ;o)Najbardziej cieszę się z Tego,że powrócił Ci Słonko apetyt ;o)

Nauczyłeś się stać Kochanie więc pokazujesz co ty to juz nie potrafisz hihi ;o) A więc wstajesz ,następnie nóżkami cofasz się tak żeby główka wisiała ci między łapkami i podnosisz jedną nóżkę ;o) Śmiejesz się przy tym tak głośno,że aż w całym domu robi się wesoło ;o) Ale Kochaniutki ty myslisz,że jak trzymając jedną nóżkę w górze stoisz to i jak podniesziesz drugą też się uda  ;o) A tu niestety się nie da i jest wielkie Bęc ! Ale Ty się syneczku nie poddałeś i próbowałeś jeszcze wiele razy ;o)Misiaku mój jak Ty masz juz teraz takie pomysły to co wymyśli Twoja główka za jakis roczek ;o)))) Dajesz mi Syneczku tyle szczęścia !!!

                                                                                                    Kocham Cię ...

                                                                                                                                  ...mama<3 

Synciu...

                                    ... dziś po raz pierwszy powiedziałeś bezpośrednio do mnie "mama"  ;oD !!! Siedzieliśmy sobie na łóżku,ja czytałam jakieś gazety ,ty się bawiłeś i nagle uslyszałam to upragnione słowo ;o) Spojrzałam na Ciebie kochanie uradowana a ty powtórzyłes je jeszcze 2 razy -do póki nie wziełam Cię na rączki;o) To piękne uczucie usłyszeć je i poczuć się tak dumnie -MAMĄ  ;o)))

Byliśmy też dziś Rybko z babcią na zakupach ;o) Muszę Ci powiedzieć,że bardzo spodobała ci się jazda w koszyku na zakupy  ;oD  Nie chciałeś z niego wyjść ;o)

Kiedy wróciliśmy do domku nasza zdolna ciocia Aneta dała Ci lizaka... może i skosztowałeś go ale napewno wysmarowałeś nim całą buzię,ubranie,rączki no i oczywiście włosy ;o) Byłeś w dosłownym znaczeniu bardzooo słodziutki ;oD

Teraz jesteś już po kąpanku i bawisz się z babcią-więc ja mam małą chwilkę ;o) Zaraz zrobię Ci kolację i pójdziemy(a raczej Ty  Słonko pójdziesz) spać ;o) Pewnie dziś-tak jak i 2 poprzednie noce- postanowisz spać ze mna ;o) Nie wiem czemu ale nawet kiedy wydaje mi się ,że już mocccno śpisz ,budzisz się automatycznie gdy kłade Cię do łóżeczka...Widocznie masz potrzebę bycia blisko ;o) Kocham Cię ;o*

                                                                                Kocham Cię Skarbie...

                                                                                                                         ...mama <3

Szymeczku...

                                ... a więc dziś juz masz o niebo lepszy dzień;o) Co prawda jeszcze nie jesz jak zwykle ale napewno o wiele wiecej niż wczoraj ;oD

Testowanie ząbków na mamie,babciach i innych już Ci się poniekąd znudziło- a więc  teraz obgryzasz łóżeczko...;o) Tak syneczku, wstajesz a potem obkranżasz łóżeczko  obgryzając je na około brrrrrr Prubuję Cię jakoś zniechęcic ale wszytskie moje próby maja odwrotny efekt-zachęcający... A rama Twojego łóżka jest ozdobiona śladami ząbków ;o) Tobie spodobało się Kochanie nowe zajęcie ale ja się boję o Twoje ząbki a szczególnie o zadziory które możesz porobić "piłując"barierki,a te mogą znaleść się w Twojej buzi...;o( Nawet nie chcę o tym myśleć co mogło by sie stać...Narazie jak jesteś w swoim małym królestwie to Cię pilnuje-więc masz troszkę ograniczone swoje rządy  ;o))))

Jeszcze 4 dni i skończysz 9 miesięcy-jak ten czas Skarbie szybko leci...czasami mam wrażenie ,że za szybko...

                                                                              Kocham Cię Kochanie...

                                                                                                                                           ...mama ;o*

Rosnę i rosnę-za kilka lat nawet mame przerosnę ;oD