rss wpisy: 2 komentarze: 0

FitMama wraca do formy

Utworzono: 2017-07-16

Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

Pierwsze wakacje z Emilką

Witam Was ponownie :)

W dzisiejszym poście chciałabym poruszyć temat wakacji z niemowlęciem. Emilka ma dopiero pół roczku ale postanowiliśmy z mężem, że jest już gotowa na małe wakacje. W sierpniu jedziemy nad morze do Krynicy Morskiej na tydzień. Uważam, że na początek tydzień jest bardzo optymalną długością urlopu. Od kilku dni robimy listę zakupów co potrzebujemy zabrać na wakacje. Konieczny jest zakup namiotu plażowego oraz takich parawanów zabezpieczających przed wiatrem. Na dzidziusia trzeba bardzo uważać, po konsultacji z lekarzem wiem też jakiego kremiku do ochrony skóry na wakacjach powinnam używać na skórę córeczki mimo, że nie będziemy wystawiać jej na mocne słońce. Lepiej dmuchać na zimne ;)

Nie wiemy też jak w Krynicy Morskiej będzie z dostępnością pokarmu czy pieluch, bo jedziemy tam po raz pierwszy dlatego od razu robimy zapasy. Na szczęście mamy duże auto więc jakoś się zmieścimy ze wszystkim. Dużo miejsca zajmuje wózek ale dosyć zgrabnie się go składa, więc nie powinien robić dużego problemu.

Szkoda, że nie udało mi się jeszcze wrócić do formy sprzed ciąży mimo, że nadwagi nie mam i wyglądam normalnie. Na następne wakacje na pewno już będę wyglądać tak jakbym chciała. Wstydzę się trochę rozstępów na dole mojego brzucha ale obecna moda trochę ratuje mi tyłek. Kupiłam sobie modny kostium i majtki mają wyższy stan więc idealnie zakrywają moje wstydliwe miejsce.

Do wakacji jeszcze miesiąc ale my juz nie możemy się doczekać. Szkoda, że Emilka nie jest jeszcze świadoma widoków, które zobaczymy ale będziemy ją co wakacje zabierać w inne miejsce więc jeszcze zdąrzy się nacieszyć.
Utworzono: 2017-06-21

Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

Walka o figurę sprzed ciąży, czyli jak trenuję z córką

Witam,

Nazywam się Asia. W styczniu tego roku na świat przyszło moje pierwsze dziecko - ukochana córeczka Emilka. Okruszek, bo ważyła zaledwo 3,100kg. Emila była planowana, ale tak za kilka lat, gdy skończymy remont domu, który budowaliśmy od razu po ślubie. Jednak nasza kruszynka postanowiła pomóc nam w wykończeniach i zjawiła się na świecie nieco wcześniej :)

Aktualnie mieszkamy w małej kawalerce ale po wakacjach nasz domek będzie już gotowy do wprowadzenia się. Mój mąż pracuje, a ja jestem Mamą 24 na dobę. Odkąd Emilka odrzuciła mój pokarm staram się stosować dietę opartą na zdrowych produktach. Raz na jakiś czas pozwalamy sobie z mężem na ustępstwa. Powiem szczerze, że martwiłam się na początku, że połroczne dziecko tak wcześnie odrzuciło mój pokarm ale po konsultacji z naszym pediatrą uspokoiłam się. Po prostu każde dziecko dochodzi do tego w swoim czasie. Emilia to kochane dziecko, daje nam sie wyspać, mało płacze za to dużo się uśmiecha. To nasze Słoneczko :)

W czasie ciąży przytyłam 15 kilogramów, zawsze byłam szczupła więc można powiedzieć, że teraz wyglądam normalnie. Ja jednak chciałabym zrzucić przynajmniej 5kg. Staram się ćwiczyć w domu, gdy mała śpi ale gdy nie śpi to wykonuję kilka ćwiczeń, którymi się z Wami chętnie podzielę.

Robię z nią przysiady, damskie pompki gdy ona leży na kocyku na podłodze. Tak samo brzuszki. Za każdym razem gdy robię powtorzenie zbliżam się do niej a ona się śmieje z Mamusi. To tylko kilka przykładowych ćwiczeń, wiem że jest ich więcej i myślę nad zapisaniem się na fitness dla matek. W klubie fitness niedaleko naszego mieszkania są organizowane takie zajęcia 3 razy w tygodniu. Myślę, że Emilce ten pomysł także się spodoba. Chciałabym też dowiedzieć się, co inne Mamy robią, by wrócić do formy. Jeśli macie jakieś rady to piszcie :)