Wcześniaki: dzieci przedwcześnie urodzone

U nas z tym spaniem bywało różnie, zawsze najwiecej mi spał na świeżym powietrzu i w domu bardzo mało, a ostatnio zaczął w domu już więcej spać po ćwiczeniach bo jest bardziej zmęczony
Co do spania i jedzenia w nocy to u nas już jest duza zmiana, noce przesypia nam póki co super, przerwy między karmieniami tez się bardzo wydłużyły. Czasem bywa tak ze gdybym go wkoncu sama nie obudziła na to karmienie to spałby chyba do rana Ostatni raz zje np o 21 i potrafi te 5 lub 6 h spokojnie wytrzymać bez jedzenia. Na dłuższe przerwy póki co mu nie pozwalam jeszcze się boje a jak u was wyglada sytuacja.??

U mnie w nocy mały ma też jedną dłuższą przerwę, która trwa od 5 do 6h a tak to zjada z reguły co 3 lub 3,5h.
Ewelaaaajn byliście już na badaniu słuchu?

No to ładnie Wan już śpią w nocy u nas niestety najdłuższa przerwa to 4h, dzisiaj wogole to obudziło mnie jego ciumkania piąstki, głodny się obudził ale nie płakał tylko piąche do buzi i zadowolony hehe

Dziś już spacerek zaliczony rano przyjemnie chłodniej, a później jedziemy na krew i do kardiologa. A jutro neonatolog.
Dziewczyny a Wy neonatologa już miałyście?

Ewelaaaajn Kacper też lepiej śpi na dworze bo w domu to mało a przez upały dworu unikaliśmy i taki niespokojny.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Mariplosa doczekasz i Ty tego czasu, kiedy mały będzie przesypial więcej w ciągu nocy
Mariplosa daj znać jak wypadła Wam wizyta u kardiologia.
My jeździmy raz w miesiącu do neonatologa. Być może będzie tak, że w lipcu będziemy mieli już ostatnia wizytę. Na ostatniej wizycie mieliśmy dostarczyć wyniki krwi, zalecono nam aby mały dostawał jeszcze żelazo do końca lipca. Neonatolog skierowała nas także do fizjoterapeuty.
O rety dziewczyny katastrofa z tą pogoda. U nas jest strasznie gorąco, ponad 30 stopni.. Małemu ta pogoda też mocno doskwiera.
Dziewczyny a Wasze maluchy tak już w codziennej zabawie wkładają rączki do buzi? Mojemu sporadycznie się zdarzy, a teoretycznie to już ten czas, aby tak robił...

Cześć dziewczyny my byliśmy wczoraj na tym kontrolnym badaniu słuchu i na szczęście jest wszystko dobrze
Hmm my co miesiąc chodziliśmy na kontrole do szpitala i tam lekarz nam badał małego i dostawaliśmy wszystkie zalecenia teraz od czerwca mamy chodzić już tylko z wynikami morfologi do swojego pediatry
W tym miesiącu została nam jeszcze kontrola pępka u chirurga i szczepienie..
Macie racje te upały to dają Nam teraz niezle popalić. Nie wiem u nas podobno nie szczepią teraz dzieci przez te upały a do mnie już wydzwaniali wczoraj z przychodni
Aniasz tak u nas już mały ładnie wkłada raczki do buzi przy zabawie, ale myśle ze spokojnie niedługo zacznie więcej wkładać bo u nas początki tez tak wygladaly ze mały sporadycznie te raczki do buźki pchał
oprócz tego zaczął się nam dużo ślinić wiec ciekawe czy to na zeby czy po prostu przez to ze układ pokarmowy dojrzewa, musieliśmy trochę zmodyfikować ćwiczenia dlatego ze mały zaczął nam się przy ćwiczeniach bawić a jak tam u was ćwiczenia wyglądają ?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-06-14 08:56 przez Ewelaaaajn.

Ewelaaaajn super, że ze słuchem wszystko dobrze
Czytałam kiedyś o tym wkladaniu piastek do buzi i ponoć jak dziecko zaczyna tak robić to wtedy właśnie wzmaga się produkcja śliny.
Ewelaaaajn a powiedz mi jakie wykonujecie ćwiczenia z maluchem.
I pytanie jeżeli chodzi o pielęgnację,czy wy dziewczyny stosujecie się do poradników, np Pawła Zawitkowskiego, jak podnosić dziecko, czy odkładać? Powiedzcie mi czy jak podnosicie malucha to starcie się przekręcić go na jedną rękę, czy po prostu ręką pod głowę, druga pod pupę, bo tak teoretycznie najwygodniej?

Ja u mojego malucha ostatnio zauważyłam, że mi częściej zaciska pięści i palce u stóp zagina w dół. Więc ten jego środek ciała nadal znajduje się na obwodzie. Martwi mnie to.

Aniu u nas wkładanie piąstki do buzi dopiero od paru dni i najczęściej jak trzymam go na rękach buzia w moją stronę a jak leży to rzadko wkłada ale już zaczyna. Wiek skorygowany to 2 miesiące więc nie jest źle.
Ewelaaaajn super że że słuchem wszystko ok

Co do podnoszenia to ja poprostu pod główkę pod pupę i już, tak robiłam z córką i tak z Kacperkiem też bez żadnych udziwnień poprostu intuicyjnie.

My byliśmy dziś na pierwszej wizycie u neonatologa i jestem wkurzona bo Pani doktor nawet nie raczyła przejrzeć teczki z wszystkimi wynikami od specjalistów. Mówiła że rehabilitacja by się przydała ale jak zobaczyła że zaraz w lipcu mamy kontrolę u neurologa to powiedziała żebym neurolog dał skierowanie. Paranoja więcej nas nerwów kosztowała to wizyta niż to wszystko warte. 40 minut czekaliśmy do rejestracji potem 20 minut czekaliśmy na Panią doktor a wizyta może z 10 minut trwała.

A wczoraj u kardiologa wszystko ok tylko muszę poczytać gdzieś bo pani doktor mówiła że coś tam się nie domyka ale że to normalne w tym wieku trzeba obserwować. Mały płakał i nie mogłam skupić się na słuchaniu lekarza. No ale powiedziała że jest ok więc to najważniejsze.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Mariplosa nie dziwie się, że po wizycie u neonatolog masz nerwy. Niestety czasem tacy lekarze sie trafiają. Szkoda, że Wam nie dała skierowania do fizjoterapeuty.
A może chodzi o przewód Bottala jeżeli chodzi o serducho?
Mój czasem jak leży na brzuchu to ciumka swoje raczki i sporadycznie zdarzy mu zbliżyć rękę do ust.

Aniu nie wiem czy to o Baltona bo na tym opisie same skróty literowe muszę usiąść na spokojnie ale no nie mam kiedy :/


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć dziewczyny. Co u Was słychać?
Jak u Waszych maluchów wygląda ciemiaczko przednie w pozycji leżącej? Czy jest zrownane z główka czy lekko opadniete?
Ja przez te gorąca nieco się wystarczyłam, że mały może być odwodniony. Ale byliśmy wczoraj u dr i jest ok. Ufffff