Witajcie.
Dziękuję za miłe przyjęcie do grona dukających mamusiek, dzięki Waszym ciepłym słowom nie złamałam i dziś piąty dzień białkowania. No więc tak. Do diety zachęciła mnie figura koleżanki ( zrzucone 18 kilo). Zapytałam ją pewnego dnia co robiła, że tak schudła a ona powiedziała mi o diecie proteinowej. Jeśli chodzi o moje wymiary to mam 169 cm wzrostu i ważę obecnie 76 kg- niestety nie wiem jaka jest moja waga wyjściowa bo ważyłam się trzeciego dnia ale nie czuje abym przez te trzy dni schudła cokolwiek więc te 76 kilo traktuje jako wagę startową. Moja wymarzona waga to 56 kg ( tyle było kiedy byłam piękna i młoda;-)). Nie wiem czy uda mi się tyle schudnąć ale jeśli będzie na liczniku 62 kilo chociaż to myślę, że mnie to zadowoli. Póki co ( 5 dzień ) nie czuję w ogóle po sobie utraty wagi, a to mnie troszkę niepokoi bo ponoć w tej uderzeniowej fazie chudnie się sporo.
[link widoczny po zalogowaniu]