Sylwia moja teściowa ma do nas góra 5 minut drogi bo mieszka dwa bloki dalej i też twierdzi, że ona nie ma siły przychodzić. Jak ją czasem spotykam na spacerze to się dziwi, że mała zaczyna płakać. Ostatni miała do mnie pretensje, że nie zadzwoniłam jak mała miała jelitówkę :/ Ja tam też się ciesze, że teściowa ma nas gdzieś. Ja od początku za nią nie przepadałam i ona za mną też. Mój R stwierdził żeby się nie przejmować jego matką. Ważne że Nadusia ma jedną babcie i dziadka, którzy ja uwielbiają
Moja teściowa ma do nas 120 km i całe szczęście bo ona strasznie działa mi na nerwy, chociaż Piotruś ją lubi. Od urodzenia czyli przez 1,5 roku była u nas 3 razy. Moi rodzice też mają do nas 120 km i nie sposób zliczyć ile razy nas odwiedzili.
hej. moje córeczka dzisiaj trzeci dzien w przedszkolu. wczoraj musialam ja odebrac bo plakale. poniewz inna dziewczyna z Polski plakala chciala do mamay i tamta matka przyszla po nia a moja niunia sie wystraszyla ze ja nie przyjde i dlatego plakala. ale dzisiaj jak narazie nie dzwonia czyli jest dobrze.
lolcia gratuluje i zyczę duzo zdrówka
Mój mąż już planuje następne ja oczywiście też bym chciała, bo w końcu Tośce przyda się rodzeństwo, ale nie bardzo chce tak szybko jak on. Mam jeszcze w głowie poprzedni poród( minęło ledwo 8 tygodni) teraz szykuje swój ślub kościelny wesele(bo do tej pory mieliśmy tylko cywilny) będzie razem z chrztem malutkiej - jedna uroczystość. Probuje zrzucić zbędne kilgoramy, a ten mój już chce dziecko hehehe
DIOGENESKA no nie moge z twojego meza ze tak szybko che .....powiem jedno im później dziecko jest starsze to sie juz nie chce w pieluchy znowu ładowac...... chyba ze przypadek jest jak u nas hehe wies mowie tak im szybciej tym lepiej bo jak Pawełek jest coraz starszy to chyba bym sie sama nie zdecydowała a powiem ze zawsze chciałam rodzeństwo dla niego a potem zawsze to sie odkłada az w koncu sie mowi a juz mi sie nie chec ładować w to pownie ....ale sie opisałam haha
Fajnie z e chrzciny i weseli-cho razem a kiedy to
lolcia gratuluje!!!!!
diogeneska to fajnie ze bedziesz miala dwie utroczystosci razem super!!!!
a ja wrocilam z polski wczoraj do domu bo nagla sytuacja mi wypadla i musialam byc w Polsce moj brat poszedł do nieba
Witam wszystkie mlode mamy
Ja mam 23 lata i mieszkam w UK. Z tymi tesciowymi to jest jakis koszmar. Moja niestety tez jest nieroformowalna. Do pewnego czasu tez miala bardzo wielki wplyw na mojego przyszlego meza ale naszczescie w pore sie opamietal.
Cześć mamuśki
Mogę dołączyć???W grudniu będę miała 25 lat ćwierć wieku prawie za mną Jestem od 2 m-cy szczęśliwą mamusią Mikołajka Co do teściów to ja swoich też olewam,bo oni nas też....w Gdańsku mieszkamy już prawie 5 lat a oni ani razu nie byli,teraz 12 września robimy chrzciny i pewnie też nie przyjadą????