A może SIERPIEŃ 2013?

Krispii ja też takie duuuże wkładki miałam z belli na nich nawet pisało że to pieluszki trzymaj się kochana :*
Na lubelskich mieliśmy taką pannę ktorej nie wiadomo o co chodziło pisała głupoty udawała niewiadomo kogo ostatecznie wywalił ją sam ebobas ale była wcześniej i później pod innym pseudonimem więc to pewnie ta sama


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

ooo Pajinko - dobrze, ze powiedzialas o LIDLU Dziekuje :* tez sie tam wybiore dzis
No ja mam do rodzicow 15 km - niby niewiele ale spacerkiem to ja sie nie przejde heheh

Wiola - no chyba wlasnie dopadl mnie urok III trymestru mimo, ze jeszcze w nim nie jestem heheheh Ja juz tez zaczynam coraz bardziej trzasc portkami heheh
Ja wolalam kupic nowe lozeczko niz pozyczac. Pozniej cos sie obije, zniszczy i bedziesz musiala odkupic. Szczegolnie jak Mała zacznie zeby wbijac w barierki...

Malinko - jeszcze czas jest spokojnie - zdarzysz


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Ja to już mam nawet herbatke laktacyjną hehe mam koszule do porodu i chyba z 3 albo 4 do szpitala dla matek karmiących i szlafrok taki cienki, bo na porodówkach strasznie ciepło jest Dobrze, że szybko sie w to wszystko zaopatrzyłam, bo teraz z kasą krucho

Emilka wiem, że może być różnie, ale teraz każdy wydatek to dla nas cios po kieszeni, więc chętnie przyjmę każdą pomoc, a wiem, że jeżeli coś by sie zniszczyło to Grzesiek to spoko gościu i wtedy byśmy poprostu odupili od niego to łóżeczko, ale to może być i za rok, a wtedy już kasa będzie. Teraz ślub, remont, kupno mieszkania to "trochę" nas szarpnęło

Meegi ja z nerkami miałam przed samą ciążą, tzn miałam zapalenie drug moczowych, ale miałam usg nerek coś tam sie nie podobało lekarce, ale powiedziała, że narazie nic z tym nie zrobimy, bo jeszcze jakaś miążowość czy coś takiego mieści sie w normach bardzo górnych, ale sie mieści Może antybiotyki pomogą na te bakterie - dobrze, że już mamy coraz bliżej rozwiązania to jakoś to będzie A nie miej wyrzutów sumienia, bo jak Cie mega bolało to wiadomo, że każdy chce sobie ulżyć w cierpieniach, a chyba pani w aptece nie dałaby Ci czegoś czego kategorycznie zabrania sie w ciąży, dla mnie to oni są czasami mądrzejszy od lekarzy Lekarze często przepisują lek, bo czerpią korzyści materialne z tego, bo mają podpisane jakieś ciche kontrakty z firmami farmaceutycznymi...
Gratulacje! Wkońcu sie dowiedziałaś, że to na 100% Zuzka i możesz ruszać na zakupy hehe


[link widoczny po zalogowaniu]

Cześć Mamuśki

Jestem strasznie padnięta po wczorajszym dniu pełnym wrażeń. Wróciłam do domu dopiero po 22, więc nie miałam już sił wchodzić tutaj. Wczoraj jak wspomniałam odwiedziłam moją bratanice....Włochacz niesamowity i śmiesznie płacze. W zasadzie płaczem trudno to nazwać płaczem, bo ma tak cienuteńki głosik, że raczej piszczy ....Malusieńka kruszynka 54 cm i 3600 g i strasznie jeszcze popuchnięta. Strasznie się musiała umęczyć, skoro po dwóch dobach jeszcze oczka i nosek miała spuchnięty...Jacie jakie to dziecko wydaje się maleńkie..

Wczoraj byłam też na pierwszym spotkaniu z położną środowiskową. Bardzo sympatyczna pani i będziemy się z nią spotykać raz w tyg. do 33 tyg i omawiać tematy, diety ciążowej, przedwczesnego porodu, czas połogu, pielęgnacji noworodka, techniki łagodzenia bólu porodowego itp. Dostałam na starcie mnustwo próbek i kalendarz z NIVEA dla dziecka na opis każdego postępu w ciągu tyg. Jak będę miała szanse to może cyknę fotkę ...4.06 lub 11.06 będziemy mieli szanse zwiedzić porodówkę w Orzepowicach, więc obadam teren. No i póżniej umówimy się z nią na zwiedzanie porodówki w Knurowie (to jest opcja awaryjna), więc oswoję się z miejscami gdzie przyjdzie mi może rodzić. Cieszę się, że do niej poszłam, bo w prawdzie nie pracuję w szpitalach, w które obrałam na poród, ale jest taką konkretną babką, która nas chyba dobrze przygotuje na przyjście Tymka...


Pajinka- wiem, że nie zamierzasz odwalić rewii mody na porodówce w piżamie. No ale mam wrażenie, że generalnie w koszulach bawełnianych nie wygląda się jakoś super seksownie. Te koszule z Biedronki przynjamniej są długi, więc jak będziemy maszerować z maluchami do pokojów odwiedzin, to wkłady poporodwe nam nie będzie widać
Pajinka- rzeczywiście Twoja malutka nie jest taka malutka Nie martw się na zapas, bo oni i tak orientacyjnie mierzą dziecko. Wystarczy, że mała inaczej się ułoży i owal brzuszka i główki nie da rady dobrze zmierzyć, więc głowa do góry i nie myśl za dużo. Ja wyhodzę zawsze z założenia, że jak lekarz nic nie mówi to z dzieckiem jest wszystko w porządku.

Marcelko- i co kupujecie ten wózeczek, czy jednak nadal się zastanawiacie?? Co do ciśnienia to niestety przy ostatnich wahaniach pogodny to ja również przy swoim 90/65 czuję się jak na karuzeli, więc nie dziwie się, że okropnie się czulaś...
Majtki poporodowe mam jakieś wykłej firmy a wkłady poorodowe z Seni i Tena one są podobno najlepsze, bo świetny mają klej (nie latają pomiędzy nogami) no i nie rolują tak jak z Belli

Malinka- suknia piękna i rzeczywiście brzuszek się ładnie chowa. Dobrze, że masz jeszcze zapas, ponieważ u mnie przynajmniej tak było, że jak mały był ułożony pośladkowo to brzuszka mi nie było widać. Jak ułozył się główkowo tak bębenek wyskoczył od razu...

Kamila- ja osobiście zamierzam zaopatrzyć się w laktator. Uważam, że jest to praktyczna sprawa, ponieważ gdy malucha będę chciała zostawić u babci to nie będę panikowała, że mały będzie głodny... Poza tym chce oddać jedno karmienie Darkowi, tak abym miała jeden kilku godzinny nie przerwany sen, więc zaopatruje się w butelkę Calma i laktator Aventa ISIS ręczny. Wybieram ręczny, ponieważ jak na takie sytuacje awaryjne nie zamierzam wywalać pieniędzy na może lepszy laktator elektryczny, ale o wiele droższy.
I tak jak Marcela pisała przydaje się laktator w nawałach laktacji

Meegi- wspołczuję Ci... ja to chyba w czepku się urodziłam, skoro tak mało póki co się męczę z dolegliwościami. Trzymaj się w każdym razie jeszcze nie całe 3 miesiące !!!

Iwonko- hehe ale nie fart, że mała miała akurat czkawkę

Aneczko- Ty to masz z tymi wynikami...Oby ten antybiotyk zadziałał.. Daj znać jak tam poszło

Agatko - ta Twoja córa chyba uznała, że już co miała pokazać to pokazała a teraz się odpimpajcie heheh

Emi- mam dokaldnie ten sam problem, poza brzuchem nic nie widzę. Ostatnio kazałam mężowi sprawdzić, czy okolice bikini dobrze ogoliłam przed wizytą hehehe co za porażka




Dzięki kochane za wsparcie i dobre słowo. Dzisiaj zabieg Darka i troszkę się denerwuje. Jeszcze nie wiem kiedy go dokładnie zabiorą. Mam nadzieję, że zabieg przebiegnie bez żadnych komplikacji


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Meegi- super, że już wiesz jaka płeć Gratuluję dziewczynki. Co do wagi Córci to chciałam powiedzieć, że chyba dobrze hodujemy te nasze maluchy bo dość spore są Dobrze, je karmimy ..... Mam nadzieję, że w końcu coś z tymi wynikami ruszy... Kurcze może jakiś wymaz by pomógł w tym??

Wiolad- fajnie, że macie możliwość porzyczenia łożeczka. Jak dasz na materacyk podkład to myślę, że nie powinno być żadnych problemów...A teraz to rzeczywiscie każdy grosz się liczy, sama to odczuwam ....


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

OOOO właśnie się dowiedziałam, że mój jest następny....


Marcelko- co do czerwcówek to nie zły przypał. No cóż dziewczyna musi mieć jakiś porblem ze sobą, skoro tak długo oszukiwała... Właśnie z takich powodów nie lubie już na różnego typu forach ujawniać za dużo prywatnych spraw kiedy widnieją moje prywante zdjęcia... Niestety świat wirtualny staje się co raz bardziej niebezpieczny


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Czorna materacyk akurat musimy sobie sami kupić, bo jego dzieciaki sie na nim bawią Także nawet lepiej

Meegi super z tym łóżeczkiem!!! Jaka pamiątka

Ja zadzwoniłam do taty, żeby wpadł na chwile jak będzie szedł z psem na spacer, bo kurcze widziałam ich w poniedziałek i jakoś mi sie przykrzyło hehe

Pogoda dzisiaj beznadziejna, ale i tak przejdę sie na spacerek chociaż na chwile, może skocze po jakieś składniki i zrobie pizze na kolacje Jutro caluśki dzień będę sama, bo Marcin odrazu po pracy idzie na imprezke Żegnają jakiegoś górnika - emeryte Także już sobie wyobrażam w jakim słodkim stanie wróci w nocy hehe Zawsze sie z niego nabijam, bo jest taki rozkoszny jak popije i jak sie żegna z kumplami ahhh heheheh "staaaałry źięki za faaaną impre ze"


[link widoczny po zalogowaniu]

Sabinko, na wózek zdecydowaliśmy się ten sam co Ty masz. Będziemy go musieli zakupić przez internet bo u nas niestety go nie mają
Myślę, ze kupimy go końcem czerwca jak nic się nie będzie działo do tej pory, bo u mnie różnie może być.

Meegi, 1300gr to ładna waga dzidzi. Trzymam mocno kciuki żeby poprawiły Ci się wyniki po tej dawce antybiotyku.
Łózeczko oczywiście fajnie byłoby mieć takie po sobie więc ja bym tam na Twoim miejscu skorzystała.

Wiolu, dobrze, że możecie sobie pożyczyć łóżeczko i tak jak piszesz jakby się coś z nim stało to je odkupicie i tyle.

Dzięki dziewczyny, że napisałyście, ze od dzisiaj są wkładki w Biedronce. Jak będę jutro wracała ze szpitala z usg to zajadę i sobie kupię.

Kochane ja jakbym była na chodzie i nic nie działo by się z szyjką to oczywiście takie rzeczy kupowałabym sobie o wiele później np. w lipcu, ale u mnie jest trochę inna sytuacja i do lipca to ja mogę leżeć w szpitalu i wtedy mąż musiałby mi kupić takie rzeczy....a przecież on nie zna się na tym zupełnie i wolę sama to sobie kupić.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

A jak Krispii napiasała o tych czerwcówkach to dzisiaj weszłam poczytać i kurde one już za chwile zaczną sie wypakowywać!!! Ciekawe jak to będzie jak my zaczniemy mieć skurcze, robić wyprawki do szpitala i w ogóle. Stało sie to dla mnie takie rzeczywiste!!!!!


[link widoczny po zalogowaniu]

Krpisii kochana teraz na szczęście wszystko można zamówić przez internet, a co to za problem, żeby te rzeczy czekały na swoją kolej w szafce? A tak naprawde to każda z nas może nagle zacząć rodzić tym bardziej, że mamy tu same dzikuski co skaczą po stołkach i okna myją hehe A Ty tym bardziej musisz być przygotowana, tylko wiesz... jakby coś sie działo to szybko sms (chyba masz numer Malinki), bo chcemy jako pierwsze wiedzieć hehe Oczywiście nie życzę sie tego, ale przezorny zawsze ubezpieczony


[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-05-23 13:58 przez wiolad.