Mamy z Łodzi

Szymol 3 tygodnie temu miał 69 cm i ważył 7600

A co do jedzenia to tak:
rano mleko (7 -8)- 180g
około 11 mleko - 150g
13-14 - zupa albo jakiś obiadek - duży słoiczek 190g, albo jak ja gotuję to taki pojemniczek 200g
około 17 - deserek, jakieś owoce (jeśli ze słoiczka to taki 130g), czy tarte jabłuszko...
około 19 - 20 mleczko - 150g
no i czasem mu się zdaży około 23 mleko, ale to jak nie śpi, a żadko się zdarza żeby o tej porze nie spał

Ale są dni, że mniej np. czasem ma focha na mleko i je wtedy 2 razy zupę, na obiad i kolację... a czasem jak ma totalnego focha na mleko to zdarza się że i po 90g je tylko. Coraz więcej nowych smaków to mleko już jest beee

Mleko daję NAN2 i NAN2 Active

kubus no właśnie - pójdziemy na ten spacerek przed zimą czy nie zdążymy?


[link widoczny po zalogowaniu]

Każdy poranek daje szansę, żeby wieczorem powiedzieć, że to był udany dzień...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-07 21:31 przez izka31.

jak to nasza pani doktor powiedziala: jest długi i chudy

a co do bucików to mamy taki fajne male adidaski na jesien, kupilam w realu bo byly fajne i niedrogie
a na zime to jeszcze cos sie znajdzie bo nozki rosna jak chca


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Izka- byłam dziś w smyku, mają całą wystawkę takich materiałowych bucików dla dzieciaczków, które nie chodzą. Śliczne, wyglądają jak dorosłe buciki, zerknęłam na ceny- ok 24 zł.
A co so skręceń, istnieje coś takiego jak nawykowe skręcanie stawu skokowego. WIem, że można to leczyć nosząć stabilizatory. Mnie na szczęście przeszło samoistnie, ale fakt, na obcasach się nie zdażyło!

Ja Wam o Gucia jedzeniu dużo pisać nie będę, bo je raczej tak jak my. Mleko jako posiłek to już historia, teraz jest amatorem makaronów, kurczaka, pulpecików i tego typu atrakcji kulinarnych


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

witajcie dziewczyny,
udzieliłam się na tym wątku raz czy dwa i to na początku ale co jakiś czas Was podczytuję no i postanowiłam dziś skończyć się z ukrywaniem. Jestem mamą Jutki - rok i 4 miesiące. Co do butków - też mam problem bo mała koślawi prawą nóżkę i lekarz z rejonu kazał nam kupić buty ortopedyczne bez konsultacji z ortopedą ja poczekam grzecznie kilka dni na wizytę naszego prywatnego pediatry - ale może któraś z Was wie gdzie taki sklep się w Łodzi znajduje?
Co do posiłków - to mała je kaszkę rano - i dobrze bo na mleku, potem jakieś owocki, później zupka albo coś do ziemniaczków(np.pulpeciki) no i później znów owocki no i kolacja - kaszka, ale często zamiast jednej z kaszek jada chlebek z marmoladką.

Asiu - mignęłaś mi ostatnio na skrzyżowaniu



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-08 14:31 przez Inezka.

Inezka witam serdecznie
Jeśli chodzi o buciki korekcyjne tzn. ortopedyczne to ja kupuję od samego początku Kubusiowi buty memo. Są drogawe to fakt ale jak dla mnie i moich dzieci idealne. Nóżka odpowiednio się układa. Buty bardzo solidne.
Jako pierwsze buciki "dorosłe" Zuzance tez takie kupię.
Z reszta co ja tu będę pisać poczytaj sama.
[link widoczny po zalogowaniu]


Kubuś z Zuzią do zostawienia głosików zapraszają [ebobas.pl]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Chwile szczęścia którymi się cieszymy, przychodzą niespodziewanie. To nie my je chwytamy, ale one nas chwytają

Inezka- czołem droga koleżanko! Trza było dawać znaki świetlno / dźwiękowe- zatamowałabym ruch, ale na bank bym przystanęła w celu przywitania się!

Buciki memo są rzeczywiście bardzo dobre, Zuzanka dobrze Ci radzi. Ala w takich bucikach i tych trzymających piętę chodziła przez pierwsze 4 lata życia, potem moda przedszkolna zrobiła swoje , ale i tak pilnowałam żeby te kilka godzin w kształtującym nóżkę obuwiu chodziła.

Swego czasu kupowałam takie butki na Struga przy Wólczańskiej. W tamtych czasach dyżurował tam ortopeda i pomagał dokonać odpowiedniego wyboru.
Zapytaj doktora, ale wydaje mi się, że w celu wzmocnienia nóżek możecie pobawić się w chodzenie na piętkach, paluszkach i zewnętrznych krawędziach stóp.
A jeśli to ten pediatra, o którym myślę, to on ma kolegę- dobrego ortopedę

Zuzanka- jak Twój dzielny przedszkolak?? Pisz kochana jak aklimatyzacja Wam idzie?? Aż się boję- mnie to czeka już za rok!


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-08 16:36 przez Asia.

Witaj Inezka

Asia właśnie byłam dzisiaj w Smyku i oglądałam te butki...no i kupiłam jedne. Takie brązowe...pewnie oglądałaś. Ale dzięki za info...

Strój do chrztu też mamy, chrzestna zakupiła... więc jakby do tych chrzcin bliżej
Szymek przez miesiąc chyba strasznie dużo nie urośnie...zresztą ubranko jest ciuteczkę większe. Ale nie powiem jakie, zobaczycie na fotkach...

A jak u was dzisiaj z nastrojem dziewczyny i ogólnie? Bo mnie łeb boli że masakra!

Asia jak tam nóżka?


[link widoczny po zalogowaniu]

Każdy poranek daje szansę, żeby wieczorem powiedzieć, że to był udany dzień...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-08 18:58 przez izka31.

Izka 2x pzeciwbólowe plus kawka dopiero odpędziły ból głowy.
I tak, tak- właśnie te brązowe oglądałam butki. Alem ciekawa Waszych fotek chrzcielnych!
A noga, dzięki kochana, da się żyć. Ze sprzęgłem mam problemy, ale jakoś daję radę


[link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu]

Asia mój dzielny przedszkolak złapał już jakiegoś wirusa wysoka gorączka i katar. Posiedzi w domciu do piątku
Ja przy okazji tez złapałam i potwornie się czuję. Mam tylko nadzieję, że mała nic nie złapie - bo to już by był szpital
Młody jęczy bo mu się nudzi w domu i chce do przedszkola.
Bardzo mu się tam podoba i chce chodzić. Potrafi o 6 rano się obudzić i zapytać czy już może iść
Obawiałam się o jego reakcje ale jestem miło zaskoczona

Parę dni temu rozłożyłam Zuzance kojec ( taki wielki ) jest zachwycona, potrafi tam siedzieć i się bawić 2 godz..... A ja mogę usiąść w fotelu i spokojnie wypić kawkę Szkoda tylko, że kojec zajmuje pół pokoju
A Wy dziewczynki korzystacie z kojca??? A może macie zamiar?? Ja polecam, dziecko ma swobodę ruchu i jest bezpieczne no i co najważniejsze można chwile odsapnać


Kubuś z Zuzią do zostawienia głosików zapraszają [ebobas.pl]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Chwile szczęścia którymi się cieszymy, przychodzą niespodziewanie. To nie my je chwytamy, ale one nas chwytają



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-08 21:58 przez zuzanka.

A ja mam takie oto pytanko... ile się księdzu daje za chrzest? Bo myśmy jeszcze nie "uiścili" opłaty"D, dopiero tydzień przed mamy się udać z chrzestnymi...

zuzanka to nie dobrze że cię też zaatakowały wirusy...kuruj się

Co do kojca, to ja nie mam, bo i tak już nie mam się gdzie ruszyć w domu a jakbym miała kojec to musiałabym nauczyć się fruwać. ALe może na wiosnę uda się załatwić jakieś większe mieszkanko...


[link widoczny po zalogowaniu]

Każdy poranek daje szansę, żeby wieczorem powiedzieć, że to był udany dzień...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-09-08 22:00 przez izka31.