Październikóweczki smiling smiley 2012

Wysłane przez noela84 

gosia_rojek (offline)

10-12-2012 22:00:42

Kraków
faktycznie tu pusto coś życzę wam powodzenia w tym uczeniu dzieci spania w łóżeczkach mnie się z dawidem do dziś nie udało, co dzień trzeba go usypiać a w nocy i tak są wędrówki , z madzia próbowałam od samego początku ale też nie wyszło ale z nami w łózku nie śpi tylko we wózku,


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

staraczkaKLA (offline)

11-12-2012 10:07:44

hej dziewczyny, jestem i ja;]
moje dziecie wlasnie usnelo co mnie mega ogromnie cieszy wiec mam jak do was zagladnac, wczoraj mala fraNCA PRZESPALA 3 razy po 15 minut i tylle. marudzila, plakala i smiala sie na zmiane. dzieki Bogu dzisiaj zanosi sie na normalny dzien z dwoma 2 lub 3 godzinnymi drzemkamismiling smiley mysle ze po chrzcinach miala za duzo wrazen i troche odreagowala.
ogolnie z chrzcin jestesmy zadowoleni, w niedziele pojade po zdjecia to cos wstawiewinking smiley ja po fryzjerze i kosmetyczce czulam sie taka naprawde ladna. a nie jak jakis burak. mialam rajstopy wyszczuplajace pod sukienka ale jak sie najadlam to i tak nie daly rady i mi maćka wywalilogrinning smiley
piszecie otym spaniu. julitka czasem ma taka kiepska noc ze spi z nami, ale nie czesto, zawsze ja ululuje przy cycku, w bujaku czy cos wieczorem i przekladam do lozeczka. w nocy zje cycka klade ja poczujam chwile i zasypia sama. no ale od 4 czy 5 zazwyczaj jest juz u nas bo dla niej too juz koniec spania. robi wtedy kuuuuuuuuuuuuuuuuuupe, smieje sie , macha raczkami i dopiero po godzinie usypia, wiec czesto ja usypiam wczesniej i nie przekladam jej.
basiasz daj znac jak po szczepieniu. ja nie wiem kiedy mamy. u nas wzywaja wiec czekam.
sandra jak ci sie wszytsko zagoi to wstawiaj zdjecia. tez mam ochote na taki makijaz ale u nas to chyba drogie. moze kiedys szarpne sie na przedluzanie rzes.
misiak u nas to samo. raczki raczki raczki. i to w pozycji pionowej bo krolewna ma najlepsza widocznosc. ja nie wem jak to bedzie dalej.

jejku mam pranie do zrobienia, obiad do ugotowanie, dom do posprzatania a nicccccccccccccc mi sie nie chce. pojde na latwizne i ugotuje rosol.

wogole strasznie mnie oko boli, nie moge mrugac w wewnetrznym kąciku. nie wiem czemu. troche kaszle wiec czuje po kosciach przeziebienie., faszeruje sie rutinacea 2 tabletki bo tak powiedziala polozna.

zrobilam sobie lajtowa kawe z mlekiem i dzumie, piszcie bo ostatnio tu nuda
anima a wy jak po chrzcinach??smiling smiley

majuniag (offline)

11-12-2012 10:20:07

Gdańsk
Cześć!

Siedziałam w zeszłym tygodniu z Adasiem w domu, więc nie zaglądałam i dopiero dziś udało mi się nadrobić.
Adaś najpierw miał suchy kaszel - jednego dnia w nocy, drugiego w dzień i nie chciało mu przejść - a tak kaszlał, że nas budził, bo jak już zaczął kasłać to nie mógł skończyć, jedno szczęście, że sam się od tego za często nie budził. W pt jak miał już iść to się zielony katar przypałętał, więc stwierdziłam, że go zostawiam w domu, żeby do końca się wyleczył i w nd już żadnych oznak choroby nie było. Oczywiście jak poszedł wczoraj do żłobka to przy odbieraniu już troszkę kaszlał i katarek też miał, ale taki przeźroczysty, a takie coś to pewnie całą zimę, przez okres grzewczy będzie miał.
W nd ubieraliśmy choinkę - tzn ja ubierałam a Adaś podawał bombki i mówił, gdzie mam powiesić - ciągle pokazywał jedną gałązkę, więc jak się odwracał po kolejną bombkę, to wieszałam gdzie indziej. Tak szybko stroiliśmy bo w ten weekend jadę już do rodziców i zostaję do świąt, a przeciez nie będę ubierać choinki po świętach, bo w życiu by mi się nie chciało, no a radość z choinki dla takiego maluszka jest przeogromna - teraz codziennie rano włącza lampki.
Wczoraj robiliśmy pierniczki - Adaś "pomagał" czyli było 2 razy więcej pracy he he bo robił mi dziury w cieście np
Poza tym 3 pierwsze blachy nam się spaliły, ale reszta wyszła bardzo dobra, a był to mój debiut, więc bilans wypadł pozytywnie Mr. Green

Misiak, Agnes - współczuję z tymi kolkami. WIem jak to jest ciężko po Adasiu. Tymuś ma czasami problemy z bączkami, ale nie da się tego porównać do tego, jak męczył się Adaś. Niestety, wiąże się to z tym, że dzidzia przyzwyczaja się do rąk. Ja Adasia uczyłam od początku spania w łóżeczku i raz było z tym lepiej, raz gorzej. Zawsze mało spał i miał problem z zasypianiem, który z resztą do tej pory daje się we znaki. Nigdy nie chce iść spać, rzekomo nigdy nei jest zmęczony. Potrzebuje duuużo czasu, żeby się wyciszyć i w końcu zasnąć. Tymek ma całkiem inaczej- jak jest najedzony to odkładam do łóżeczka i zasypia. Więc przez kolki chyba trochę można "popsuć", ale też dużo zależy od charakteru dziecka, usposobienia.

Basiasz - mnie też czeka wymrażanie. Wiedziałam już przed pierwszym porodem, że mam tego "przyjaciela", ale że wiedziałam, że druga ciąża będzie w małym odstępie czasu to ginka stwierdziła, że poczekamy do drugiego porodu i wtedy podziałamy. Dla mnie jest to trochę dokuczliwe przy współżyciu, więc ja z chęcią się tego pozbędę....chociaż mogłoby być tańsze.

Też mieliśmy wczoraj problem z oczkiem - ropiało całe, normalnie było zawalone ropą, ale to chyba dlatego, że nw Adaś całował małego i nie wiem, czy celowo, czy przypadkiem, obślinił mu całe oczko - tyle tego było, że nie wiedziałam jak wytrzeć, żeby do oczka nie wetrzeć.... Adaś ciągle chce przytulać małego, głaskać, całować, lizać niestety też, więc trzeba być czujnym non stop. Wczoraj wieczorem m przemył mu tak konkretnie solą fizjologiczną - nie na waciku tylko zakroplił mocno oczko i chyba pomogło, bo na razie nie widzę ropy.

Sandra - jak już zejdzie opuchlizna (bo chyba się robi przy takim zabiegu?) po pochwal się efektem grinning smiley
Tez coraz więcej wprowadzam do diety, ale niektóre rzeczy małemu nie łużą - smażone przejdzie, ale jak jest tłuste to już nie bardzo. Miał problem po plackach z jabłkami (mimo, że wycierałam papierowymi ręcznikami z nadmiaru tłuszczu) i po żeberkach soczystych z piekarnika. Ale robiona własnoręcznie pizza już była ok tak samo kotlety z piersi kurczaka.
Przykro, że z babcią tak ciężko w takim okresie. Mam nadzieję, że święta miną Wam jednak w prawdziwie świątecznych nastrojach i babcia nacieszy się Beniem, a co do pożegnania, to rzeczywiście pewnie będzie ciężkie... okrutne to życie czasami

Megutka - ale duży już Matek! Rośnei Ci prawdziwy mężczyzna!!! Tymuś też już z 5kg waży - czuję ten słodki ciężar, jak go karmię, albo noszę do odbijania. W czw szczepieni, więc się dowiem dokładnie.

Nie rozumiem tych lekarzy, którzy komentują wybór szczepionek. Przecież wiadomo, że przy takich małych dzieciach jest pełno wydatków i to nasza decyzja na co się zdecydujemy. Ja akurat biorę 6 w 1 , ale jeśli ktoś wybiera refundowane to wg mnie jego sprawa, a nie lekarza!!! Więc nie martwcie się dziewczyny i nie myślcie,że jakąś krzywdę robicie, Ja tak jak już pisała, przeznaczam na to pieniążki z ubezpieczenia, więc nie mam problemu, żeby je "znaleźć" w domowym budżecie.

Basiu - lepiej dmuchać na zimne jeśli chodzi o zdrowie maluszka, a Tobie nie ma się co dziwić, skoro tak długo na niego czekałaś - wynika to przecież tylko i wyłącznie z twojej miłości do niego i lepiej tak, niż miałoby się stać coś złego - tak jak z tym 13-sto miesięcznym chłopcem chorym na białaczkę - szok, że dopiero przy 3 wizycie w szpitalu wykryto skąd problem... Polska służba zdrowia.

Gosia - super, że na taką Panią psycholog trafiłaś i że będzie pracować z Dawidkiem. Ja w żłobku niestety nie mam takiej możliwości - Jutro mam zebranie, na którym mam zgłaszać swoje uwagi i chyba będę musiała porozmawiać z właścicielką o tej Pani, której Adaś nie lubi. Tylko nie wiem, czy jej też tam przypadkiem nie będzie , a wolałabym chyba, żeby na początku jej nie było - wolę porozmawiać najpierw z kimś bezstronnym, a dopiero później ewentualnie z nią.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]SĄ JAK MIŁOŚĆ, KTÓRA STAŁA SIĘ WIDZIALNA

majuniag (offline)

11-12-2012 10:29:49

Gdańsk
Staraczka - fajnie, że już macie z głowy chrzciny i że się czułaś jak prawdziwa kobieta. W naszym stanie (chodzi mi o te pierwsze miesiące macierzyństwa) trzeba uważać, żeby się nie "zatracić" dla dzidzi i znaleźć też czas dla siebie - żeby wypocząć, zadbać o wizerunek i czuć się dobrze.
My chyba zrobimy w długi weekend majowy, ale na razie o tym nie myślimy.
Zajrzałam do galerii - mała jaka uhahana na tej macie he he - Do tego kwiatka na środku tak zaciesza mówisz? My też mamy matę z TL, ale jest u moich rodziców. jak pojedziemy w weekend to muszę ją odgrzebać, bo na karuzelkę Tymi już lubi się pogapić.
A jak tam z barem - ciągle masz w planach od stycznia wracać?
Ja przy Adasiu wracałam po 6 m-cah i wcale mi nie było szkoda. Zdążyły się skończyć kolki i ja byłam ogólnie zmęczona. Adaś dużo płakał, mało spał, ale później żałowałam, że te najlepsze miesiące, kiedy zaczynał raczkować, chodzić nie należały do mnie tylko do niani, dlatego teraz chciałabym dłużej posiedzieć. U mnie też był ten problem, że długo pracowałam od początku - taki urok pracy w budownictwie.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]SĄ JAK MIŁOŚĆ, KTÓRA STAŁA SIĘ WIDZIALNA

staraczkaKLA (offline)

11-12-2012 10:43:36

majuniag chce nadal wrocic do baru. bede chodzila tylko wieczorami wiecpraiwe caly dzien i tak bedziemy mialy z Julitka dla siebie. oczywiscie mi szkoda bo bedzie mnie czesto omijalo mycie, ale ja tez potrzebuje wyjsc. moze to myslenie troche wyrodnej matki ale poki co, od urodzenia, mimo ze jestem najszczesliwosza kobieta pod sloncem( bo przeciez mam takie slodkie malenstwo) to troche brak mi kontaktu z ludzmi. niby mie odwiedzaja, no ale to juz nie to samo. kocham moje malenstwo ale tez chce myslec o sobie. gdy ja bede w barze z Julitka bedize siedzial Tomek, a jemu tez sie nalezy troche czasu z dzieckiem sam na sam. bo w tej chwili jestem zawsze i jasmiling smiley
no ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, teraz gdy mam ja caly czas mowia tak. zobaczymy jak bede znosic te kilka godzin bez niej.

majuniag (offline)

11-12-2012 11:55:44

Gdańsk
E -jak tylko kilka godz to chyba dasz radę. Ja pracowałam ok 10h dziennie + dojazd (akurat tak miałam blisko wtedy, ale łącznie wychodziło ok 10,5-11h). Mnie trochę zmusiła sytuacja finansowa - początkowo chciałam posiedzieć dłużej, ale tak się złożyło i wróciłam wcześniej. Skusili mnie awansem i podwyżką ;P
Pranie wstawiłam, ale zamiast sprzątać to w necie siedzę znowu
Dobra biorę się do pracy


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]SĄ JAK MIŁOŚĆ, KTÓRA STAŁA SIĘ WIDZIALNA

Emilka21 (offline)

11-12-2012 12:12:19

niemcy
Megutka- szkoda ze sie mała bała , bardzo fajnie wygląda i mam zamiar zakupic i wrazie czegos nawet chłopczyk sie pobawismiling smiley

sandra- oj kochana schodzi powoli ale jak mam szczescie zawsze cos sie przyplata do mnie sad smiley oj widze ze Beniu lubi rozmawiac przez skypa juz od małego taka radocha jest smiling smiley a mialam zapytac jak do Benia mowisz po Polsku czy angielsku? bo nam mowili zeby rozmwiac po polsku a dziecko jak pojdzie do szkoly to sie nauczy niemieckiego w momencie. jak ty wytrzymujesz bez calownia ? oj lepiej dmuchac na zimne niz pozniej sie martwic smiling smiley

Staraczka- na miezłąś mi w głowie ta mata jest przesliczna musze sie dobrze zastanowic nad kupnem smiling smiley a jak po chrzcinach prosimy zdjecia smiling smiley a jak oczko Julitki? juz lepiej ? a to masz troche z mala chodzenia w nocy ale to pewnie przez tyle wrazen i bedzie juz normalnie, ba wiadomo jak kobitka zrobi sie na bustwo to odrazu zadowolona smiling smiley

Gosia- lepiej zapłacic i sie nie martwic o zdrowie dziecka bo pewnei pozniej by to owiele wiecej kosztowało. Cierpienie itp. cicho jak cholera smiling smileyładnie wazy poprostu bedzie drobniutka dziewcynka smiling smiley a zobaczysz jak zacznie rosnąc to bedziesz sie dziwiła smiling smiley

Anima- nom mam mowiła ze jak sie nie da rady wyleczyc to nacinaja zeby ropa wyleciała sad smiley blee ale mi schodzi smiling smiley

majuniag- debiut pieczenia ciasteczek masz za soba? mi nie wychodzi nic sad smiley a choinke tez mamy zmiar załozyc chociaz nas nie bedzie na swieta smiling smiley maął to pewnei nie bedzie wiedziała co i jak ale zawsze cos smiling smiley kurcze naprawde nie wiedzialam ze takie przyjemnosci kosztuja? cos kojarze ze moja mam miala wypalane czy cos takiego i byo za darmo, albo cos pomyliłam smiling smiley
Basiasz- ja mam tak samo małą spi ze mna to zdadza sie ze nawet po 6 h a jak sie wierci i budzi zoabczy ze jestem to zasypia a jak lezy w łozeczku albo wozku to zaraz placz jak cholera i koniec spanaismiling smiley

Dziewczyny normalnie sząłu dostane mam juz 11 dzien okres i konca nie widac nie wiem czy to przez tabletki czy jak, brak sily juz ! chyba do swiat sie skonczy. Podawałam małej sam siplex z mleczkiem a teraz niechce jesc mleka bez kropelek ! sad smiley tragedia placze , wyplówa. a daje herbatke koperkowa pije ładnie i baczki ida ale nei weim czy dawaxc te krople czy juz nie?

U nas sniegu po same kolana smiling smiley a za tydzien wyjazd do Polski 1120km ciekawe jak mala przezyje to wszystko az sie boje, w piatek wizyta u lekarza i szczepienie.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

sandra1987 (offline)

11-12-2012 13:45:07

Bytom/Dublin
Gosia dziekuje za pocieszeniegrinning smiley hehe nie no, nawet jak tylko bedzie zasypial u siebie, to mi wystarczy. Chodzi o to, ze ja nawet nie pamietam kiedy my z Edem sie przytulilismy do siebie... zawsze Beniu miedzy nami. No i tak sie troche boje o ten zwiazek. No i tez chce go odzwyczaic od zasypiania przy cycku. Bo mi znowu brodawki krwawia... tak sie zasysa na nich:/

Staraczka wiem co czujesz, u nas tez takie bezsenne dni bywaja... i mozeliwe, ze to przez emocje i zamieszanie w okol niej. U nas taka masakra jest po kazdej imprezie rodzinnej, ale zazwyczaj w nocy:/ Super, ze chrzciny sie udalysmiling smiley No i tez bym chciala tak sobie isc do kosmetyczki i fryjera. Co z tego, ze sobie twarz wymalowalam, jak wlosy pozal sie Boze a ryj caly opryszczony, bo dalej po iazy mi sie to nie unormowalo. Zdjecie wstawie juz niedlugo, narazie moje usta wygladaja na strasznie ciemne i tak jakos glupio. No ale juz sie skorka zluszcza wiec niedlugo beda ladniejszesmiling smiley Ja placilam za usta i kreski nad oczami 300e, ale chce jeszcze brwi dorobic... i to bedzie kolejne 200e:/ Ale jakos musze Eda wyblagac. Ta babeczka, ktora mi robila, to z polski tu przyjezdza malowac. Wiem, ze za brwi w pl bierze 700zl. To pewnie usta tak samo. A oczy polowe tego. Drogi to interes, ale na ok 5 lat, to w sumie stwierdzialm, ze mi sie oplacalo. Ja tez chce wrocic do pracy... Moze nie mojej, ale chce pracowac!

Majunia mam nadzieje, ze Adaskowi przejdzie. U nas choinka juz od poczatku miesiaca stoismiling smiley Czekac nam sie nie chcialo bo juz ja kupilismy no i jestsmiling smiley A w tym kraju to zaraz po Halloween ludzie choinki wystawiaja, wiec nie bylismy pierwszymismiling smiley My na swieta bedziemy w Polsce i Ed w ogole nie chial zadnyh dekoracji, ale ja sobie wywalczylam.
Twarzy nie mam juz spuchnietej, usta mialam straszne- jak Natalia Siwiec haha- pierwsze 3h a pozniej wszystko ladnie zeszlo... teraz sa tylko jeszcze bardzo ciemne, ale kolor zjasnieje troche do konca tyg wiec wtedy sie pokazesmiling smiley
U nas smazone- nawet na glebokim oleju malemu nie przeszkadza. Dosyc czesto ostatnio zamawialismy chinszczyzne i chyba ja sie gorzej po tym czulam niz onsmiling smiley Ogolnie to staram sie unikac jezeli wiem, ze cos malemu zaszkodzi na pewno... ale wydaje mi sie, ze gdybym tego sprobowala, to tez bylo by dobrzesmiling smiley Eh, wiesz, takie racuszki to jednak sa tez nasiakniete olejem, to pewnie Tymkowi to szkodzi. On teraz ma 1,5 miesiaca no nie?
Eh i dziekuje za mile slowa... Ja po prostu musze pozbierac sie do kupy i nie dac babci znac, ze sie czymkolwiek martwie. Po prostu sprawimy, ze beda to jej najlepsze swietasmiling smiley

Chrzciny chyba tez zrobimy w dlugi weekend w maju, u nas tez jest wolne, wiec zgralo by sie z urlopami rodzicow.

Emilka ja do malego mowie po Polsku.Jest to duzo trudniejszy jezyk niz angielski. Cala rodzina Eda mowi do niego po angielsku, wiec sie nauzy ang calkiem szybko. Dobrze, ze ten pryszcz juz Ci schodzi... i nie martw sie, nie jestes sama w lapaniu kazdej jednej zarazy haha. Ja teraz nawet dziecka nie moge cmoknac bo wiem na 100% ze opryszczka tylko czeka, zeby zaatakowac.


Prosimy o glosiki:
Beniu na tropie wiosnysmiling smiley
[ebobas.pl]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

sandra1987 (offline)

11-12-2012 13:47:44

Bytom/Dublin
Emilka z tym okresem to nie wiem, moze pierwszy po ciazy trwa dluzej...? No i podroz moze byc ciezka, ale 3mam za was kciuki!


Prosimy o glosiki:
Beniu na tropie wiosnysmiling smiley
[ebobas.pl]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

megutka (offline)

11-12-2012 15:03:21

Wrocław
Hej Dziewczyny

Ja tak na szybko.

U nas po weekendzie super, maluchy podróż zniosły świetnie, oboje spali w jedną i drugą stronę, a ja między nimi. Dobrze, że szczupła jestem, bo bym nie weszła.
Oczywiście u moich rodziców też był Mikołaj, więc szał pełen. Aż się boję Świąt, jeśli o prezenty chodzi.
Coraz więcej tych zabawek w domu.

A jak u Was przygotowanie do świąt??
My prezenty już prawie mamy, czekamy teraz na przesyłki, bo większość kupowaliśmy przez internet.
W sobotę jeszcze kilka drobiazgów i wszystko.

W weekend kupimy choinkę, musimy ją ubrać wcześniej żeby się nacieszyć, bo w święta nas nie będzie.
Wigilię po raz pierwszy spędzę bez rodziców sad smiley Mój mąż wymyślił wyjazd do jego matki.
Ale w Boże Narodzenie pojedziemy już do moich.

Muszę przygotować kilka dań, żebym chociaż na stole miała namiastkę domu.
Nie wiem jeszcze jakie ciasto upiekę, ale pewnie piernik, żeby się nie narobić za bardzo.grinning smiley











Galeria Październikówek 2012



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-11 15:04 przez megutka.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1548160, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.