Sierpniówki 2012

aleksandra no poczta pocztą,a ja dokumenty się nie doczekam, a co do tych badań pytał się bo kobiety młode robią te badania choć takie badania są dla kobiet po 35 roku życia


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

LANSKO DOSTANIECIE-HALOOOOOOOOOOO DZISIAJ NIE MAMY WEKENDU-GDZIE SIE PODZIALYSCIE???????????


[link widoczny po zalogowaniu]

Aleksandra - cieszę się, ze już lepiej z facetem oby tak dalej A maleństwo w brzuszku jak? Bo moja to ciągle się wierci, w nocy też nie daje pospać


[link widoczny po zalogowaniu]

uu wszyscy sa offline


[link widoczny po zalogowaniu]

rozpycha sie strasznie w nocy tez mnie budzi,tak daje popalic


[link widoczny po zalogowaniu]

Aleksandra jestem chociaz ja my od jutra zaczynamy szalec bo mija 10 dni, które mi lekarz kazał wytrzymac co ma byc to bedzie przestałam sie juz nastawiac na wczesniejszy poród.
ide lezec i czytac albo obejrze jakies głupoty

dobrej nocki


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Mama37 nio ja właśnie tak bardzo dziwnie się czuje... Nie potrafie tego opisać,ale jakoś inaczej. Obyś miała rację,że do terminu urodzę. Mam nawet takie przeczucie, zobaczymy czy się sprawdzi Fajnie,że Adaś dzisiaj taki spokojny. Tylko niech się nad mamusią w nocy nie znęca, jak w dzień tak pospał A jak siostrzyczka i braciszek podchodzą do Adasia ?
Olu jak ja się uśmiałam z tego Twojego opisu wieczoru i rana :laugh_new: aż mój P. dopytywał z czego ja się tak śmieje he he. Niech już tak u Was zostanie do końca świata Dziękujemy za wieści od Cichutkiej i Channah Co do tych Twoich objawów hmm troszkę to podejrzane,ale może nic nie znaczy ? Kiedy miałaś wizytę i kiedy następna ? U mnie coś się tam dzieje,ale też nigdy nie wiadomo co będzie dalej. Nie zawsze przecież objawy oznaczają,że to już blisko. Różnie to bywa. Kobietki mają czasem wszystkie objawy wskazujące,że poród tuż,tuż, a dzidziuś rodzi się po terminie i poród jest wywoływany. Także za dużo się nie zamartwiaj tylko obserwuj Ja torbę do szpitala kupiłam w Pepco za 20 zł,ale dla siebie, bo dla małego miałam troszkę mniejszą już w domku.
Justynko ja z apetytem różnie. Raz ciągle głodna, inny dzień znów niewiele skubnę. Od początku mam 8 kg na +. Sabinka wie co robi, czeka na tatusia W końcu mają być "wakacje" we trójkę
Katka przyjemnego, wieczornego westernu
Fufa a co to za smutne minki ? Myślałam,że dziś nastrój lepszy ?

Ja już wizyty umówionej nie mam. Jeśli do 31 lipca nie urodzę, to zgłaszam się tego dnia rano na ktg w szpitalu i tak co dwa dni. W 8 dobie po terminie przyjmują mnie na oddział i zaczynają działać. Ale rzecz jasna tej drugiej opcji nie biorę na razie pod uwagę. Trzeba myśleć pozytywnie


Kobieta jest szczęśliwa kiedy ma dwa imiona : "Kochanie" i "Mama"

[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

ILONKA J a jak nie urodze do 31 lipca to mam w ten dzien ostatnia wizyte i ktg u mojej ginki w gabinecie.Jesli dotrwam w dwupaczku do wizyty to wtedy dowiem sie co dalej.Czy pozostanie mi czekac po terminie do dwoch tygodni,albo beda cos dzialac
I jak dotrwam do wizyty to musze ostatni raz badanie moczu zrobic,choc teraz wyszlo idealne


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

Justynko urodzimy najpóźniej w okolicach terminu tak na razie trzeba myśleć


Kobieta jest szczęśliwa kiedy ma dwa imiona : "Kochanie" i "Mama"

[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

Glinka ja lubię odkrywać kuchnię tradycyjną na nowo..a takich specyfików ze świata tez raczej nie gotuję, bo nie znam wielu przypraw i produktów z innych krajów. A wiadomo, jak się czegoś nie zna to łatwo spie....całe danie. dziś zrobiłam bułeczki drożdżowe z serem i jabłkami. Na tym cieście od jagodzianek, tylko nadzienie zmieniłam

malg zgadzam się w zupełności, wychowanie kształtuje charakter człowieka. Mój M. w domu miał matkę Skarb i ojca,na którego mogłabym użyc wszystkie brzydkie słowa jakie znam...Ale matka zawsze wpajała mu,że ma być przeciwieństwem swojego ojca i chwała jej za to,że się udało. Szkoda tylko,że ona kobitka w kwiecie wieku (50lat) musiała się zabrać z tego świata, a tego pijaka nic nie chce ruszyć...

nator cieszę się już jesteś i że udało się zatrzymac akcję porodową Przyszalałaś z tym remontem cos czuję i były efekty Jeszcze troszkę wytrzymaj i będziesz mogła z czystym sumieniem rodzić.

Aga mi zawsze zmywaczek pomaga Nie wiem czy z racji tego,że na nim jest dużo innych bakterii, które eliminują te zajady?????? nie mam pojęcia, ale ważne,że pomaga Czas szybko płynie, więc i mąż szybko wróci. Zobacz jeszcze niedawno każda z nas cieszyła się dwoma kreseczkami na teście, a tu już na porodówkę czas się zbierać

Jolcia no właśnie, teraz tysiąc wersji się stworzy...a media mają co rozdmuciwać, kolejna sensacja na podbicie oglądalności...

Lipcuffka Lenka na prawdę słodziutka, ale opis porodu lekko przerażający muszę przyznać...chyba zaczynam swoją pewność siebie...

eveline3ka fajnie,że się odezwałąś i wszystko u Was w porządku. Łączę się w nadzei na szybki poród.

Aleksandra zazdroszczę libido...mnie to ostatnio się palcem ruszyć nie chce, aż mi szkoda trochę męża...bo jak ja nie mam ochoty to tez na poście... A zgotowaniem to wiesz, ja uwielbiam to robić, ale z chęciami do roboty to juz bywa różnie...

Zmykam, bo za godzinkę mężuś z pracy wraca i zażyczył sobie fasolkę szparagową polaną rumianą bułeczką ... ale nie wie jeszcze o drożdżóweczkach na deserek

Miłego wieczorku


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]