Hej dziewczynki!
Ale się dziś źle czuję kurde nie wyspałam się, maleńki dalej kaszlę, w poniedziałek pójdę z nim do pediatry...no ale mimo choroby nie jest apatyczny...raczej radosny i pocieszny
Ostatnimi dniami nauczył sie szczypać...ehhh Wieczory do spania zaczynają być uciążliwe. Ze zmęczenia nie może zasnąć i muuuuczy i marudzi.
Wczoraj zapowiedziałam mężowi, że ja się nie zgadzam na żłobek!....bo małe dziecko nie powie co się tam dzieje, a starsze powie tak jak to było w przypadku
rumianka I jak przyjdzie teściowa to jak zacznie coś smęcić to jej po prostu powiem. Głupszy tekst teściowej z najgłupszych: " a bo sąsiadka dla swojego wnuka już we wrześniu podanie złożyła" a co mnie to obchodzi? ;/
Mojego synka ma kto pilnować jak nie babcia to prababcia. A teściowa pewnie zazdrosna, że one będą pilnowały dlatego tak małego chce w żłobku upchnąć, nie doczekanie jej!. Żadne z dzieciaków -braci mojego męża nie chodziło do żłobka, mój też nie będzie!
A jak będzie coś psioczyć to powiem- podjełam decyzję!
Acha wczoraj byłam na chwilę w pracy, wziąść skierowanie na badania sanepidiologiczne.
No i taka gówniara co przyszła na moje miejsce( no gówniara dosłownie, ledwo 18 lat skończyła-jak sie domyślacie nie lubie suki tak jak pozostałych. A ona wcześniej u nas praktykę miała) do mnie z takim tekstem: i co wracasz? a ja: a jak myślisz? ona:na rynek*? a ja : zapomnij!
rynek* to u nas drugi punkt sklepu tylko mniejszy i stoi na ulicy Rynek. Ale tak to jest umieralnia. Po 13 już ludzi nie ma a do 18 godz musisz gnić.
Mało tego, jakby mnie tak przerzucili to bym musiała 4 godz. być tam a potem 10 minut drogi i 4 godziny na drugim sklepie. A ja już dobrze wiem jak to wygląda! i mam dość słuchania dziewczyn że sie spóźniam(bo nie zdąże dojć z punktu A do B-bo dziewczyna, która mnie zmienia na punkcie A przyjdzie za późno! A wtedy na punkcie B się wściekają! bo nie moga normalnie zejść do domu) także zapowiedziałam mojemu mężowi żeby nie był zdziwiony, że jak mi zrobią takie coś i mimo moich protestów, to pojdę na wychowawczy! W pracy tej pięknej kierowniczce też powiem albo wóz albo przewóz.
No i się nagadała- dziękuję za uwagę
Justysia84 O niczym innym od lat nie marzę żeby ich podusić i przy okazji ludzi w mojej pracy.
Kaffi Kubuś mały śmieszek
fajniusi robaczek
Prosimy o głosiki dla Natanka w konkursie:
[
ebobas.pl]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]