No nauka na szczęscie nigdy nie ucieknie. Ogólnie nawet się cieszę, że jestem w ciąży. Bo inne kobiety chcą, a nie mogą, więc mam szczeście.
Ale świadomość, że rozczaruje rodziców, babcie mnie dobija. Mam nadzieje, że zrozumieją, że się zabezpieczałam, ale i tak zaszłam w ciążę.
No nic, muszę się w końcu zebrać i powiedzieć, ale coś mi to opornie idzie
Moja mama przyjeżdza z Niemiec za kilka dni, więc będę mogła jej powiedzieć. Z nią chyba aż takich problemów nie będzie, bo też mnie młodo urodziła i jest dla mnie bardziej przyjaciółką niż mamą, ale kto to wie.. Gorzej z babcią. Napisze babci list i uciekne do chłopaka. Bo będzie pewnie strasznie wrzeszczeć. Zeby zawału przeze mnie nie dostała czasem..
[link widoczny po zalogowaniu]