Madalena Roxi skończy 25 kwietnia 2,5 latek, więc z pewnością jeszcze tego tak naprawdę nie rozumie i trudno jej to pojąć, ale wie,że mamusia ma w brzuszku dzidzię(dla niej to pewnie abstrakcja
), cauje brzuszek, jest zazdrosna o mnie, nie pozwala mężowi na buziaki brzuszka i rozmowy z synciem.Pisałam,że kupiłam ubranka dla synka a ona je na siebie wkładała i udało jej sie sweterek wciągnąć na nogę
Trochę nam się "uwsteczniła", mówi ,że ona jest dzidzią, zaczęła zasypiać ze smokiem i czasami pije mleko z butli na noc, czego nigdy w życiu nie robiła.Będzie ciężko... ale mam nadzieję,że sobie poradzimy. Roxi miała być jedynaczką, ale stwierdziliśmy, że to trochę egoistyczne z naszej strony,że ją krzywdzimy w pewien sposób,że kiedyś nas zabraknie a ona zostanie na tym świecie sama. Udało się i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i Roxi doczeka się braciszka.
Brzuszek piękny i zgrabniutki a dzidziuś na zdjęciach słodziudki
Zazdroszczę Wam dziewczyny takich zgrabniutkich brzuszków. U mnie tak jak pisałam kluska śląska, musiałam łykać hormony i przed ciążą w ciągu 4 miesięcy przytyłam prawie 8kg. Szok... nie wiem jak ja to zrzucę. No nic pożyjemy zobaczymy
Anexik to jest jedyny plus pobytu w Belgii,że klimat jest o wiele łagodniejszy niż w Polsce. Ja niedługo zapomnę jak wygląda polska mroźna zima, nie byłam w Polsce podczas zimy już 10 lat
, ale mam nadzieję, że niedługo to się zmieni.
Zmykam, bo siedzę rozczochrana i nie zrobiona do wyjścia, córka w piżamie jeszcze rządzi i psoci po całym mieszkaniu i dopomina się już wyjśćia na spacer do swoich psiapsółek z piaskownicy.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-13 10:23 przez szaga.