Magunia- przepraszam, że tyle czekałaś, miałam dużo pracy i nie zaglądałam na forum.
Poroniłam w 7 tygodniu, nie miałam łyżeczkowania na szczęście. Postawiłam na ryzyko i poczekałam, aż skończę krwawić.
Wtedy dopiero poszłam do gina, okazało się, że samo się wyczyściło.
Nie musisz przepraszać, czasami zdarza mi się popłakac ale mam już następną dzidzię i to ukoiło mój smutek.
Dlatego wszystkim kobietkom, które poroniły radzę ,,brać się do roboty"
Co do sklepów- najbardziej lubię tesco, rzeczywiście są tam świetne ciuszki, bardzo ładne i dobre gatunkowo.
Moja Anielka je nosi i nosiła i będzie dla Majki
Pepco też mam w pobliżu ale jeszcze tam nie zajrzałam bo się boję, że coś mi się za bardzo spodoba
Sabina74- fajny ten przesąd ale u mnie chyba się nie sprawdzi bo Anielka też ciągle mówi tata a będzie dziewczynka
Emilka115- mi też się podoba Marcel ale mąż chciał Tymoteusza więc się zgodziłam
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
Dzieci to drobinki gwiezdnego pyłu zdmuchnięte z otwartej dłoni Boga