Lutóweczki 2011

Witam! Nadia coraz gorzej. Ma katarek i kaszel.gorączki na szczęście nie ma.Ale oczka jakies czerwone, łzawia. Zaraz dzwonie do przychodni umówić nas na wizytę. Biedactwo mi się męczy. Kurczę odkąd odstawiłam Nadie od piersi to cąły czas łapie jakies katary, infekcje. Jednak w naszym przypadku zdecydowanie potwierdza sie teoria, że mleko matki najlepsze. Jak karmiłam Nadia ani razu nie chorowała. My wszyscy chorowaliśmy a ona od żadnego sie nie zarażała.Żałuje , że pozbawiłąm ją tej odporności? Chyba za szybko:-( Mam wyrzuty sumienia;-( mogłam pokarmić do roku albo nawet do 1,5 roku:-(

Madziusia wspólczuje sytuacji. koszmar. Zawału bym dostała.Co to za wirus przeklęty. Kurcze będę tez ostrozniejsza i uważniejsza teraz. Biedny Oluś ucałuj go od cioci. A jak się dzis czuje?Pozdrawiamy malucha;-*

Agatka Powtórzę sie:Twoja suknia też bardzo mi sie podoba;-)

mamiraGratulujemy Oliwci 8 ząbka i nowych śmiesznych umiejętności: syry śmierdza..kota ma sie usmiałam. chciałabym to zobaczyć.

Ale u nas śnieg wali...sypie jak szalony..Mimo sniegu po kostki (po odsniezeniu) biegałam z psiapsióła..ale fajnie było, wygłupiałysmy sie na śniegu, robiłyśmy orzełki, rzucałyśmy się śnieżami...hehe gówniary!!!dziś tez idziemy pączki pozrzucać..:-) Ja już dziś jednego zjadłam i jeszcze popołudniu z meżem do kawki wsune jednego i starczy.

Nadia od 3 dni nie chce rano mleka w ogole. Nie wiem czemu..myśłałam ze przez chorobe nie ma apetytu..ale wszystko inne je. Coś jej mleko nie podchodzi.
A zrezygnowalismy na jakis czas z mleka krowiego. Sprawdzamy czy te wypieki nie od mleka krowiego. Teraz djamy same mleko bebiko 3.Może ten smak trójki jej nie pasuje, nie wiem... na noc tez wypija tylko połowe porcjii.

Majuniawłaśnie doczytałam o tych szorstkich policzkach. Własnie tez tak sobie pomyślelismy z męzem ze to może byc od prztworów mlecznych, za dużo tego i na razie nie dajemyNadii jogurtów/ serków itp. noi jak pisąłam mleko krowie narazie tez odstawiamy.

madzi ja tez chcę wiosne:-)
A sukienki jeszcze szukam, oglądam. Ale boje się kupowac na allegro "na oko". Musze miec możliwość przymierzenia, bo to nigdy nic nie wiadomo. A suknie tanie nie sa, za duże ryzyko kupowac w ciemno.

Polyanka sukieneczka śliczna. Nadia tez jak śpi na boku odchyla głowke bardzo do tyłu..może to pozycja jeszcze z brzuszka, nie wiem od urodzenia tak ma.

Zapisałam nas do lekarza, mamy dziś na 12.50, dobrze ze do przychodni bliziutko mam. Pojedziemy sankami.

MIłego dnia


[link widoczny po zalogowaniu]

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała.
Maleńka kruszyna którą w moment pokochałam.
Ta maleńka kruszyna moim życiem się stała.
Jej maleńkie serduszko z moim biło.
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło.
W chwili kiedy ją ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...Nadia:-)
>>>Kocham Cię córeczko.<<<

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Witam
Maja u nas rano w ogóle neta nie było, dlatego wchodzę dopiero teraz a z tym logowaniem też mam masakre, to chyba wina ebobasa, nie komputerów.
Mam podobny problem z bebilonem u nas z kolei w Biedronce jak bylam na bebilonie 2 zawsze brakowalo dwójki. Ciekawe jak teraz będzie jak przeszłam na trójkę.
Kurcze moja panna dziś miała noce jazdy, nie spała dwie godziny od 23.30 do 1.30. Mysłałam ze coś mnie trafi, a rano pobudka przed 7 , dziś mam oczy na zapałkach a Jula chodzi i marudzi.
Miniulka najważniejsze zeby była fajna atmosfera na roczku, mielibyście siedzeić obrazeni to bez sensu, a ojciec Kasi moze przyjdzie w innym terminie.Nie wiemy tu wszystkiego jak jest między wami, wiec ciezko tak mówić, ja sama, o ile uklady mielibyśmy w miarę dobre pewnie bym zaprosila, bo chciałabym zeby córka miala kontakt z ojcem,. ale tak jak napisałam, nie wiem wszystkiego.
Lece bo moja panna narobiła do pieluchy, acha, tak jak mówiłam wczoraj mąż musiał Bartka dziś rano zawieść, bo droga biała, bałam sie ze nie wyjadę później pod górę. Ale po 11 muszę już po niego jechać. Trzymajcie kciuki zebym nie stanela w połowie kiepy
Fioletowa kazde dziecko jest inne, moja Jula odpukac zdrowa i odpornosc tez ma w miare dobrą , bo chorowałA mi moze z dwa razy a na mm jest od 3 m.ż. ja to przypisuję temu ze moze bebilon jest dobry?ponobno najlepszy sposród mm. Ale my przeszlismy na bebilon bo bebiko jej nie słuzyło, miała biegunke, pewnie jakby nie to, to bylibysmy na bebiko. Bartek jadło od 7 m.z bebiko i tez jakos strasznie nie chorował


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-16 09:48 przez polyanka.

Fioletowa - pediatra powiedziała,wiem,powtarzam się,że jak skóra jest szorstka i to na policzkach,to na pewno od mleka.przykro mi,bo Poldek uwielbia serki i jogurty no i odpada 1 zdrowa () przekąska.w każdym badź razie wstrzymuję się wg zaleceń lekarki,dziś już nic takiego nie dam.no i rzeczywiście,jak sobie przypomnę,to problemy ze skórą zaczęły się jak zaczęłam podawać jogurty.powinnam wczesniej skojarzyć [link widoczny po zalogowaniu].oby Nadii szybko przeszło.no i masz rację-kupując na allegro nie masz możliwości przymierzenia,przerobić potem nie psując fasonu nie zawsze się da,a i przeróbki niemało kosztują...

Polyanka - zapomniałam pochwalić sukieneczkę-boska lubię takie.Pola na lato miała śliczne (dostałam od kuzynki),ale w wakacje były za duże,a teraz to mogę je zakładać mojej wielkiej córce w formie kapelusików szkoda...a ta jedyna,którą mam,jest sztruksowa i ma regulowane szelki.Poldek jeszcze się mieści (czyt.na brzuchu ciuch jeszcze nie pęka ).pamiętam jak ją kupiłam-z wielkim brzuchem weszłam przypadkiem do ciuchlandu i znalazłam nowiutką sukienkę next za 5 zł! pomyślałam,ze nawet jak niunki ani razu nie ubiorę,to w końcu 5 zł nie majątek.potem żałowałam,bo Pola na początku była biała jak mąka,sukieneczka w kolorze jasno fioletowym,dziecko wygladałoby jak chore.. zanim jednak do kreacji dorosła,postanowiła zmienić koloryt na "mamusiowy".teraz Poldencja jest oliwkowa i ten lila fiolet jej pasuje.
też doszłam do wniosku,że to wina ebobasa,bo inne strony otwierają się "aligancko".i wkurza mnie ta reklama na górze strony.za każdym razem muszę ją zamknąc,bo nie mogę kolejnej strony otworzyć
a nocy współczuję...Pola ostatnio takich przerw sobie nie robi,ale wierci się oczywiście strasznie,wypluwa smoka,domaga się smoka,odkrywa się,jęczy że nie przykryta i tak w kółko..

Madziusia - książka doszła,bardzo dziękuję kochana jeszcze nie czytałam,jak "przetrawię" to się podzielę opinią

teraz ja mam pytanie-jakie ryby dajecie maluchom? i w jakiej postaci? bo jak Poli dawałam pieczonego dorsza-bez przypraw,tylko z masłem,to nie chciała..kupuję więc słoiczki bobovity,łagodna ryba z warzywami i ryżem,ale szału nie ma..wczoraj niezłą wariatkę z siebie robiłam,żeby zjadła [link widoczny po zalogowaniu]

Dzien doberek!

Nocka w miarek ok tj co 1,5h mnialam nastawiony budzik zeby Olka napoic. Przespal cala noc do 9:30 zjadl butelke i znow poszedl spac. Nie jestem pewna czy to dobrze bo wczoraj tez caly dzien przespal. Co jakis czas przez sen daje mu pic i on dalej spi.
Ten wirus to jakies paskustwo bo dopadl i mnie [link widoczny po zalogowaniu] Maz tez dzwonil ze go brzuch boli. Boje sie jesc i jestem strasznie osowiala. Rozmawialam z kolega i oni tego wirusa mieli 3 tygodnie temu i trzymalo ich tydzien. Strach sie bac.

Wajo jak malutka?

Polyanka no Julka bystra dziewuszka. Pocieszam sie ze to dlatego ze ma starsze rodzenstwo bo moj Olo tak jak Pola Majki nic nie pokazuje. Kupilam mu ksiazeczki edukacyjne i tam jak sie przycisnie obrazek to piesek szczeka itp. Olo uwielbia je ogladac ale nic nie pokazuje tylko jak muczy krowka i szczeka piesek to sie cieszczy.

Miniulka dzieki za wibracje


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

hej
co się na tym świecie wyprawia

wczoraj mój tata około 21 pojechał odwieść moją siostrę do koleżanki. Tylko zdążył wyjechać na główną ulicę w naszej wsi i jakiś gościu prawie pod samochód mu się władował. A więc tata zatrzymał się i zwrócił mu uwagę, a ten otworzył mu drzwi od samochodu i chciał go wyciągnąć z samochodu żeby sie z nim bić, wiec mój tata mówi do siostry mojej dzwoń na policję, a ten wyciągnął pistolet i do mojego ojca z nim!! dopiero za chwilę jakiś kumple togo gościa odciągnął. zadzwoniliśmy na policję ale już ich tam nie było. a twarzy nie rozpoznali kto to. Ale na 100% miejscowi. mieli góra 28lat


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Radmag- bo naogladają się bezmózgi filmów i szaleją sytuacja bardzo niebezpieczna,dobrze,że tacie nic się nie stało

Madziusia - cholera,tydzień? przepraszam za żarcik,ale nie mogę się powstrzymać-za 7 dni możesz mieć taki wynik na suwaczku,że ho,ho wy sobie poradzicie,tylko Olo najbiedniejszy a to że śpi,to chyba normalne,jest osłabiony...oby mu jak najszybciej przeszło.i Wam też

Mamira swoim postem weszła mi na ambicję.latam cały dzień za Poldkiem z książeczką wrzeszcząc na przemian-krówka! i muuu! dobrze,że nikt mnie nie widzi słyszeć za to,na pewno słyszy.cała klatka Poldencja krówkę ma daleko w [link widoczny po zalogowaniu]

Radmag szok!!co za psychole aż mnie zmrozilo jak to przeczytałam i weź tu teraz idź gdzieś sama albo puść dziecko same do szkoły!
Madziusia, właśnie nie ma tego złego co by na dopbre nie wyszło oczywiscie szybkiego powrotu do zdrowia wam życze!!
Maja, haha widzisz coś z tymi krówkami jest nie tak, bo moja Jula też ma krówkę głeboko..
Dziewczyny jak sie ciesze!!mojemu bratu udało sie znalesć prace!! jest po polonistyce a wiecie jaka teraz lipa z pracą i to po takim kierunku. Co prawda będzie robił cos zupełnie innego ale przynajmniej pieniądze z tego będą, bo już rodzice xli byli ze tak długo nic nie moze znaleść
A ja szaleje na allegro, kupiłam jeszcze jedną sukienkę [link widoczny po zalogowaniu] ale w sumie jak podliczyłam to co jUli kupiłam w tym miesiacu to 100zł poszło na to, więc chyba nie jest źle. Ale narazie muszę sobie zrobic przerwe ,bo mnie M z domu wyrzuci


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

My już po wizycie u lekarza. Nadia jest przeziebiona. Osłuchał ją, sprawdził gardełko. Nadia sie wierciła i tak jej tym patykiem grzebał ze aż ja rzucało, odruch wymiotny miała.Oj podniósl mi dzis cisnienie lekarz.Dostała syropek wykrztusny i jeszcze jakies kropelki ale te jutro wykupie bo w aptece nie było.A te policzki prawdopodobnie od nabiału: narazie mamy zrezygnowac z podawania Nadii serków, jogurtów, serów, jajek itp. A i czekolady nie dawac, bo kakao jest uczulające. Opieprzył mnie, że zmieniłam Nadii już mleko Na bebiko 3, że to za szybko, bo jeszcze roku nie skonczyła. Racja,nie wiem czemu sie tak pospieszyła, sadziłam ze skoro juz je wszystko comy to nie zaskzodiz mleko 3 kupowac, ze może bardziej wartościowe..I dostałam ochrzan , że weszłam do poczekalni z sankami, że nabrudziłam. A gdzie miałam je zostawić, na zawnatrz?Ja mu na to , ze nie wjechałam, bo sankami raczej wjechac do budynku sie nie da tylko je wnisołam i postawiłam..ale wkurzył mnie..co za róznica czy skapie troche z sanek czy naniosłabym wżókiem czy butami, i tak mokro i tak.Mąż wózek w bagazniku akurat ma a nie doniosłabym mojego klocka do przychodni, co miałam zrobic.Niech spada
Ale jak moja Nadia się boi lekarza. Darła sie w niebogłosy. Krzyczała, nie mogłam jej rozebrac..tak się we mnie wtulała mocno, nie chciała nawet na niego patrzec. Nigdy na nikogo tak nie reaguje. Lekarz na to : może warto zmienić lekarza??? Może i tak. Nie wiem co to bedzie na szczepieniu,upociłam się dziś jak głupia.


Madziusia dobrze, że z Olkiem lepiej a że dużo śpi to dobrze, organizm się regenureuje i jak śpi to tak sie nie meczy.I dobrze, że pije.
Co za wirus cholerny. Życzę zdrówka.

radmag historia jak z filmu. Masakra, co sie dzieje na tym świecie.Dobrze sie skonczyło jak sie skończyło.

majunia Nadia jadła rybke mintaja smażonego na patelni w cieście. Jednak starałam sie podawac jej bez panierki, sam środek.Jadła tez taka pieczona w piekarniku i duszoną w paprycę (ale bez papryki, boje sie ją Nadii podawać z uwagi na twarda skórke.)
My Nadii kupiliśmy świetną książke z seri : Gucio poznaje...i my mamy akurat zwierzeta na wsi.Na każdej stronie Gucio poznaje nowe zwierzatko: jest kogut, piesek, krówka i kon i po nacisnieciu obrazka danego zwierzaka, wydają odgłosy. Nadia już kojarzy mniej wiecje co jakie ziwerzatko robi..udało jej sie pokazac jak piesek robi ale to tylko jak jej sie chce...

Ja chcę juz dostac okres (3 dni sie spóźnia) jestem nie do zniesienia, sama ze soba nie mogę wytrzymac. Kłócę się z mężem o pierdoły , czepiam sie...


[link widoczny po zalogowaniu]

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała.
Maleńka kruszyna którą w moment pokochałam.
Ta maleńka kruszyna moim życiem się stała.
Jej maleńkie serduszko z moim biło.
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło.
W chwili kiedy ją ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...Nadia:-)
>>>Kocham Cię córeczko.<<<

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Radmag ale historia... takich to powinni wsadzac za usilowanie zabujstwa. Debil bronia wymachuje ja myslalam ze takie historie to tylko na amerykanskich filmach.

Majunia wcale sie nie obrazam tez mi prze mysl przeszlo ze bede szczupla Gorzej ze Olo. Wczoraj go wazyli w spiochach i pieluszce i mial 8900 g a jak ostatnio byl wazony to prawie 10kg ja sie wykoncze ok chudnie.. Na przelomie grudnia i stycznia byl chory wiec malo jadl teraz ta biegunka i wymioty. On juz chodzi po domu a nawet czasem biega wiec spala wiecej kalori niz zjada bo ksiaze prawie nie je. [link widoczny po zalogowaniu]

Moze to dziewczynki nie lubia krowek bo moj Olo to jak robie krowke to najbardziej sie cieszy. Moze ja jak krowa wygladam wiec dziecku latwo przychodzi sobie wyobrazic. Duzy tylek i muczy - krowa jak malowana.

Olo sie obudzil zrobil wielgachna [link widoczny po zalogowaniu] umylam go zjadl butelke polezal popatrzyl w sufit i znow spi [link widoczny po zalogowaniu] Ilez mozna spac?!

Fioletowa jak lekarz dzieci nie lubi to niech specjalizacje zmienia albo zostanie weterynarzem. Krawa by bu napewno sanek nie przyniosla:lo: Palant! Z tym mlekiem to tez mi cwieka zabilas bo ja tez przeszlam juz na mleko po pierwszym roku bo mi sie Olo nie najadal ale z drugiej strony to na mleko po szostym przeszlam jak Olo mial ok 5 miesiecy.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-16 14:57 przez madziusiapl.

Madziusia Już teraz jak jestes na trojce to nie wracaj do dwójki bo to bezsensu.
A nasz pediatra ogólnie bardzo lubi dzieci.Dziś tez zachwycał się Nadii fałdeczkami. Wszystkie dzieci na Niego wujek mówią. Ma podejscie ale Nadia go nie trawi i nie wiem czemu. Dziś miał chyba zły dzien, bo zbyt miły nie był.A Nadia się go boi odkąd taka bardziej kumata jest.Mnie już tez wkurzac zaczyna.Rozumiem, że kazdy może miec zły dzień...ale skoro ja potrafie pohamowac swoje emocje mimo, że burza hormonów we mnie;-) to i on mogłby być milszy.A ja durna jak zwykle cos mi ktoś powie i potem siedze i sie przejmuje..co za charakter...ja niedlugo zwariuje...


[link widoczny po zalogowaniu]

Maleńka kruszyna pod mym sercem zamieszkała.
Maleńka kruszyna którą w moment pokochałam.
Ta maleńka kruszyna moim życiem się stała.
Jej maleńkie serduszko z moim biło.
Całe jej maleńkie ciałko w moim brzuszku żyło.
W chwili kiedy ją ujrzałam, spełniły się moje marzenia i najpiękniejsze sny,
bo tą kruszyną jesteś Ty...Nadia:-)
>>>Kocham Cię córeczko.<<<

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]