Cześć, mam synka, który ma 11 tygodni. Jest wczesniakiem, ur w 33tc, wg wieku korygowanego ma miesiąc. Walczymy o kp, mały ma teraz okres wiszenia na piersi, wisi i w ciągu dnia i w nocy, łącznie naprawdę sporo godzin. Przeczytałam już chyba wszystko na ten temat w necie. Rozumiem, że takie wiszenie jest normalne i niekoniecznie chodzi o głód, a o potrzebę ssania i przytulania. Przyrosty ma bardzo ładne, mleko mam bo wcześniej musiałam ściągać no i udawało się ściągać na jego porze by a podobno dziecko ściąga więcej niż laktator.
Mam pytania praktyczne do mam które już mają ten okres wiszenia za sobą, podobno trwa to do trzeciego miesiąca, jak było i Was, a jak jest z wczesniakiem? Czy mam patrzeć na wiek korygowany? Wiadomo że to czas orientacyjny. Kiedy kłaść dziecko na brzuszku skoro cały czas płaczę o pierś? Jak znaleźć czas na spacer? Jak znaleźć czas na kąpiel malucha? Mój jak zabiorę pierś to albo zaśnie albo jest awantura znów o pierś.. Ja już nie wiem co mam z nim zrobić, żeby znaleźć ten czas na wszystko.
Laktator Neno Due, czyli ten [link widoczny po zalogowaniu] posiada bardzo miękki lejek, więc kobieta nie odczuwa żadnego dyskomfortu przy odciąganiu pokarmu. Bardzo cichy model. Nie przeszkadza dziecku, ani innym domownikom. Akurat sklep o tyle przyjemny, że z dostępem do niezbędnych części zamiennych.