Kiedyś kleszcze tylko w lesie były, a teraz wszędzie pełno tego cholerstwa. Mąż dwa lata temu jak wyjeżdżaliśmy w podróż poślubną na lotnisko, tez znalazł pod kolanem, więc po drodze jeszcze do szpitala musieliśmy zajrzeć. Zawsze wiedzą kiedy ukąsić.
Co do udanego poczęcia, to ktoś musi nad Tobą czuwać.
Gratuluję serdecznie, teraz musisz o siebie dbać, a wszystko będzie dobrze. U nas to pierwszy maluch po 7 miesiącach starań, więc płeć bez znaczenia, byle zdrowe było, a Tobie życzę w takim razie, aby to co ujrzał lekarz okazało się czymś innym niż małym siusiakiem
Ja w czwartek dam znać co tam się wykluło, oby tylko wszystko było dobrze z maluszkiem.