Witam
Jeżeli taki lub podobny temat był z góry przepraszam
Tak jak w temacie, zastanawiam się czy jestem w ciąży. Dziś zaczął się 4 dzień bez miesiączki, 4 dzień bólu podbrzusza ( podobny to tego przedmiesiączkowego, jednak mniej ostry, stały, jakby wzdęte podbrzusze ) i od czasu do czasu prawego jajnika. Miesiączki mam regularne, ostatnią miałam 11 grudnia, z narzeczonym kochałam się 24 grudnia czyli w dzień owulacji. Kochaliśmy się bez zabezpieczenia tz. metodą przerywaną jednak nie byliśmy pewni, czy nie doszło do dojścia wewnątrz. Nie staramy się o dziecko, jednak gdyby tak się stało, bylibyśmy przeszczęśliwi ^^ Oprócz wyżej wymienionych "objawów" są też inne... z rana dopada mnie rozwolnienie ( potrawie chodzić do toalety 3, 4 razy przez jakies 2h ), częste oddawanie moczu, uczucie "guli" w gardle, które także ustępuje popołudniu, apetyt średni. Zauważyłam na sutkach białe kropki wkoło, sutki praktycznie ciągle "stoją" z czym miałam wcześniej "problem"

. Jeżeli byłabym w ciąży byłby to 4 tydzień ( licząc od ostatniej miesiączki ) . Nie bolą mnie piersi, sutków też nie mam wrażliwych. Zrobiłam dwa testy, wczoraj wieczorem i dziś rano - oba negatywne. Do lekarza mogę pójść pod koniec miesiąca, ponieważ jestem poza granicami kraju. Boje się jednak, mam dość fizyczną prace, gdzie dużo się ruszam i jestem osobą palącą ( oczywiście odkąd podejrzewam ciąże nie pale ) . W połowie grudnia leżałam w szpitalu na zapalenie dróg moczowych, i zapalenie nerek, dostawałam antybiotyki, które skończyłam brać 27 grudnia czy to mogło być przyczyną opóźnienia miesiączki ? Jeśli tak, skąd ten nieustający ból od paru dni. Czy mam sugerować się testami, czy 4 tydzień, to za wcześnie ? Zawsze tydzień przed miesiączką strasznie bolały mnie piersi, do takiego stopnia, że zdejmowanie stanika było utrapieniem, teraz nic a nic. Dziś kończe 25 lat, szczerze, rano bardzo pragnęłam dostać najpiękniejszy prezent jaki mogłam sobie wymarzyć
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-01-10 13:52 przez AngelaW.