Dzień Dobry!
Drogie Panie potrzebuje wsparcia..
23.11.2018 miałam OM. Cykle bardzo nieregularne nie cześciej niż co 1,5-2,5 miesiąca od zawsze.
(pierwszą córkę urodziłam bez problemu)
Teraz zrobiłam test ok 2 i 3.01 - pozytywne od razu.
Poszłam do lekarza w sobotę 5.01 - z badania NIC, z USG pecherzyk 3mm ale lekarza zamiast powiedzieć czekamy czy coś...
to powiedział tylko, że to powinien być 6tc i żeby przyjść za 2 tyg. bo on na to nawet nie ma siatek do zmierzenia.
Czyli generalnie zlał mnie ....
Poszłam dziś zrobić test b-hcg... czekam do wieczora na wyniki a za 2 dni powtórzę.
Czy któraś z Pań tak miała, że ciąża była młodsza ( dużo młodsza) niż wskazywało USG?
Ja na kobiecą intuicję czułam, że owulację miałam później niż te książkowe 14 dni.
Uprawiałam seks co 2-3 dni z nadzieją na dziudziusia. Byłam pewna, że przyjdzie okres bo wszystko bolało w brzuchu ( do zniesienia jak na okres) i troszeczkę było mi słabo i senna.
ale teraz po wizycie myślę, że może senna przez pogodę a reszta to tylko zbieg okoliczności a ciązy jednak nie ma