Pamiątki z okresu ciąży i późniejsze.

Drogie Panie zbieracie, przechowujecie jakieś pamiątki z okresu ciąży i porodu? Jakieś pomysły ?

Ja zostawiłam testy ciążowe, skarpetki które podarowałam mężowi jak przekazywałam mu,że będziemy mieli dziecko. Na pewno zdjęcia USG wkleje do albumu. Robię sobie co miesiąc zdjęcia brzucha,żeby było widać jak roslam. Marzy mi się sesja brzuszkowa. Jak finanse pozwolą to zrobimy w 7 miesiącu,żeby było widać brzuch,ale żebym nie była jeszcze wielorybem.

Znalazłam w sklepie album i na bieżąco go uzupełniam, dokładam też swoje drobne zapiski, np.jak się czuję, jak reaguje dzieciątko

Do pudełka wrzucam rzeczy związane z życiem dziecka , jest tam I test ciążowy , zdjęcia USG, opaska ze szpitala, zdjęcia, kosmyk włosów, pierwsze butki liliputki , jeszcze coś na pewno z biegiem życia malucha dorzucę

Mam album-pudełko w którym gromadzę na razie rzeczy związane z dzieckiem a raczej ciążą np.zdjęcia z usg, moja sesja zdjęciowa brzuszkowa, drobne zapiski i rysunki z dnia codziennego. Koleżanki, które już urodziły dokładają pierwsze włoski ścięte, buciki, zdjęcia. Dość ciekawą formę pamiątki znalazłam na stronie szkoły rodzenia prenalen
Pamiętacie zabawy masą solną? Proporcje są następujące: 1 część mąki, 1 część soli oraz pół części wody (np. szklanka mąki, szklanka soli oraz pół szklanki wody). Do masy solnej możecie dodać również odrobinę oleju, dzięki temu nie będą wytrącały się kryształki soli. Jeśli masa solna jest zbyt twarda dodajcie trochę wody. Przygotowaną masę rozwałkujcie a następnie zróbcie odcisk. Tak wykonaną pamiątkę suszcie w piekarniku - stopniowo zwiększając temperaturę (zbyt wysoka temperatura spowoduje pękanie masy).
[link widoczny po zalogowaniu]
Może być ciekawa zabawa teraz, a w przyszłości można robić to regularnie np. na urodziny

Moja mama pisała pamiętnik dokumentując dzień powszedni. Znalazłam tam zapiski dotyczące rożnych dziedzin życia, np. co było w sklepie, co się działo w domu, jakie były reakcje międzyludzkie. Zapiski są z lat 70, niby nie dawno, ale na prawdę, to kawał mojej rodzinnej historii.

Ja mam dwa fotoalbumy z czasów ciąży i później tak mniej więcej do trzecich, czwartych urodzin moich dzieci są tam zdjęcia, śmieszne podpisy, odciski rączek, trochę jakiś dziecięcych bazgrołków np., zeskanowane pierwsze rysunki mojej córy, między kartki wrzucone laurki, wyklejanki i różne rysunki z przedszkolnych czasów. Jeden zamawiałam chyba w empiku, drugi w kserkopie. Wolę ten drugi, ma ładniejszą okładkę i lepiej wyszły wydruki zdjęć. To jest bardziej taka książka niż klasyczny album na zdjęcia. W sumie często do niego zaglądamy, albo jak dostanę coś nowego od dzieciaków to tam doklejam