Współczuję wam dziewczyny...
Ja dziś wzięłam się za pranie ubranek
wczoraj kupiłam mleczko do prania z Bobini od pierwszych dni życia. I nastawiłam pralkę na dodatkowe płukanie. Podzieliłam ciuszki na 3 kategorie. Białe, kolorowe, ciemne
teraz piorę białe... Jak wyschną to wstawię kolejne... Później tylko prasowanie i segregacja na rozmiary
Chyba z ubranek mam już wszystko a nawet i niektórych rzeczy za dużo... Samych spodni typu ogrodniczki, jeansy itp. dla małego mam 8 par, a dodatkowo jeszcze mam polspiochy i takie cienkie spodnie a'la leginsy
ale w chlopiece wzory i kolory
więc koniec już z kupowaniem póki co... Ewentualnie mogę kupić, ale już rozmiar 68 na przód
Jak wszystko wypiorę i wyprasuje to zamierzam już spakować torbę do szpitala i niech czeka w szafie na godzinę ZERO
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]