MARCÓWECZKI 2016

Wysłane przez Lania87 

asias89 (offline)

03-03-2016 10:18:09

Łazdoje
Marutka w ciągu dnia skurcze pojawiają się sporadycznie, wieczorem jest ich wiecej. W ciagu calego dnia mocno napina mi sie brzuch i nosze go w rekach mam wrazenie jakby mi mial spasc na podloge. Ogolnie to dobrze sie czuje. Jutro zaczynamy 38 tydziensmiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

anszelik (offline)

03-03-2016 10:24:11

Łódź
Dobra Czarownice, wysłałam chłopa do pracy i już jestem.
Amelucha jeszcze raz gratuluję :* Nie ma się co przejmować brakiem przedramienia. Amelka tego tak naprawdę nigdy nie poczuje bo od początku będzie radziła sobie lewą rączką. Szkoda tylko, że mimo wszystko lekarz tego nie widział na usg, bo byli byście na to przygotowani wcześniej, a tak na pewno jesteście zdenerwowani i w szoku.
Marzena fajny mały foszek grinning smiley Mam nadzieję, że jadnorazowy winking smiley
Klaudia daj znać jak po wizycie winking smiley bo może faktycznie masz rozwarcie i nie poczułaś tongue sticking out smiley
Asia ja w pastelach to tak nie bardzo własnie tongue sticking out smiley Zawsze chodziłam w bardzo żywych i krzykliwych kolorach, bo w pastelach czuję się tak jakoś jak nie ja. Mało mam w ogóle ciuchów w delikatnych kolorach - wszystko musi być żywe. Jedyne co mam w neutralnych kolorach to buty, bo do wszystkiego pasują winking smiley A wiesz, że w sumie to ja nigdy nawet nie mierzyłam kombinezonu... Hm... Muszę sprawdzić jak bym wyglądała....
Marutka, klaudia nie wiem czy wyczarownicowałam, bo nic się nie zmienia póki co. Co 20-30 min coś mnie dźga i tyle. Wysłałam chłopa do pracy i sprawdzam czy coś się zmienia.
W ogóle to się wściekłam wczoraj na swojego. Najpierw o tą półkę, przy której musieliśmy się pokłócić żeby ją zawiesił, a potem o to że odpieprza w pracy, bo dostał maila że mu obcinają premię w tym miesiącu, a nie wiadomo co będzie w przyszłym, bo będzie miał urlop i cholera wie jak to potraktują. Także wczoraj nawet wywoływania nie było.
Rano się obudziłam bo mój walczył z kotem - dawał jej tabletkę, więc awantura była koszmarna. Na koniec użarła go w palec, a tabletkę i tak jak się okazało wypluła i cała zabawa od nowa... Sajgon totalny z tym kociskiem...




[link widoczny po zalogowaniu]

Wrzesinka88 (offline)

03-03-2016 10:26:36

Chodów
Hejj Kochane. Amelucha gratuluje:* ja trochę czytam ale nie mam czasu konkretnie odpisać.mój mały musiał przejść na sztuczne mleko i teraz żyje od jedzenia do jedzenia.poza tym wczoraj mi zwymiotowal-chyba miał za duzosad smiley dlatego pilnujemy się.poza tym nadal ma zoltaczke i muszę go przepajac a on jest bardzo oporny na picie wody więc to szereg zabiegów żeby chociaż 20/30 ml wypił. Na dodatek strasznie mu się nie chcę odbijać więc jemy i zanim odbijany to kolejne minuty uciekają. Macierzyństwo djest cudowne ale matka juz nigdy spokojna nie bedzie-zawsze ejest coś o co się martwi,stresuje...

asias89 (offline)

03-03-2016 10:40:32

Łazdoje
Anszelik nie wściekaj się, złość piękności szkodzi smiling smiley A tak na poważnie to rzeczywiscie czasem trudno się opanowac i o kłótnię łatwo a w naszym przypadku zwlaszcza, hormony buzują. Ja to się boję, że po porodzie jak to wszystko się skumuluje, ta adrenalina, hormony itd to nie będę umiała poradzic sobie z emocjami i ten caly baby blues mnie dopadnie.

Wrzesinka jak maleństwo czasem zwymoituje to nic się nie stanie, jeszcze troche i nauczycie sie wszystko konkretnie dawkowac zeby było dobrze. To są początki, dopiero oswajacie się ze sobą i nabieracie doświadczenia. Z dnia na dzien będzie tylko lepiej i takiej bądź myśli:* A co lekarze mowia na ta zoltaczke? To ma tyle trwac?


[link widoczny po zalogowaniu]

marutka (offline)

03-03-2016 10:49:50

Marzena- gdzieś mi umknął Twoj post! buziak od dzieckaJuz sobie wyobrażam, jak ten Twoj łobuziak focha strzelił!

Anszelik- ty sie nie wygłupiaj tylko bierz sie do roboty! A maź dostał za swoje nawet od kotasmiling smiley

Wrzesinka- nie stresuj sie tym mm, moja corcia sztucznie karmiona, mniej choruje niz jej wycyckane siostry , a bystrzacha jest jakich mało! No i nestety , juz to pisałam , odkąd na swiecie pojawi sie dziecko , nasze życie zmienia sie o 180 stop.


Bmamma (offline)

03-03-2016 10:52:29

Wrocław
Hej dziewczyny, podczytuję Was trochę i kibicuję, ale nie ukrywam, że ciężko Was nadrobić. Takie z Was gaduły smiling smiley

Amelucha wielkie gratulacje ślicznej córeczki. Kibicuję Wam, najważniejsze, że malutka jest zdrowa.
Myślę, że wszystkie tu na wątku dobrze Wam życzymy i żadna z nas nie będzie oceniać, ani nic.

Wrzesinka a na to sztuczne mleko, to przeszedł bo ma zółtaczkę, która nie przechodzi? Słyszałam że właśnie każą odstawiać od piersi.

Ja też żyję od karmienia do karmienia z tym , że ja muszę ściągać pokarm i podawać butelką. Dużo z tym roboty i strasznie zmęczona już jestem, szczególnie ciężko jest w nocy. Co trzy godziny ściągam pokarm jakieś pół godziny, dodaję do niego dodatki, przewijam małego, karmię, odbijam, sterylizuję laktator i nareście mogę iść spać ... na jakieś 1,5 h, a później zabawa od nowa.

Na szczęście Jacuś ładnie przybiera - waży już 3100g smiling smiley Byliśmy wczoraj u okulisty na kontrolnym badaniu i okazało się, że wszystko z oczkami dobrze. Uff, jedno z głowy.

anszelik (offline)

03-03-2016 10:55:23

Łódź
Asia też się zastanawiam jak to będzie po porodzie i jak sobie będę dawać rade. Mam nadzieję, że mąż stanie na wysokości zadania...
Marutka jakbym miała na to jakiś wpływ to tematu już od jakichś dwóch tygodni by nie było tongue sticking out smiley
Mam na coś ochotę... Wyciągnęłam już orzeszki, ale to chyba nie to...




[link widoczny po zalogowaniu]

anszelik (offline)

03-03-2016 10:57:07

Łódź
Bmama dobrze, że Jacuś przybiera i wszystko jest w porządku. Współczuję tylko tych felernych nocek, ale pewnie i to się w końcu unormuje... Dobrze że z oczkami wszystko ok.




[link widoczny po zalogowaniu]

marutka (offline)

03-03-2016 11:00:15

Bmamma- no to pieknie przybrał, przecież on ur. sie z waga 1800? ... Dobrze pamietam?
Faktycznie upierdliwe to ściąganie i cala reszta, ale w końcu to sie skończy, a czy jest szansa , ze mały bedzie ssać cycusia?
No i najwazniejsze, ze z oczkami ok!


Bmamma (offline)

03-03-2016 11:12:08

Wrocław
marutka dobrze pamiętasz - 1800 g i 43 cm szczęścia smiling smiley
Ssać pierś umie, ale po pierwsze nie wiem wtedy ile zjadł, a po drugie nie miałabym mu jak podać witaminy, żelazo, zagęszczacze, które są w proszku i rozpuszczam je w mleku. Poza tym jednak przy piersi się denerwuje i męczy, bo nie leci tak jak z butelki, a jak za bardzo się wkurzy, to przestaje oddychać sad smiley No niestety tak jeszcze ma, z biegiem czasu powinny te bezdechy się unormować i minąć. Na razie jest jeszcze malutki i tak naprawdę się nie urodził, bo termin mam na 14 marca. Cały czas musi nadrabiać.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6014, Posty: 1546170, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 831, Posty: 147772.