MARCÓWECZKI 2016

Patka na gorączkę to tylko paracetamol w ciąży. I polecam też napary z imbiru z miodem i cytryną. Mnie bardzo pomagały w przeziębieniach. A co do lidla to ja mam trzy w zasięgu spaceru, a do jednego chodzą same menele z limanki, więc tam zawsze nawet kilka dni po promocji znajduje to co chciałam
stefanka ja się właśnie wybieram do lidla. Mam nadzieję na body i jakiś stanik do karmienia. Cenowo jest ok, więc nie będę jakoś szczególnie już wybrzydzać...
klaudia ja na razie nie wykładam kołderki. Mały na początek będzie spać w beciku, więc kołderka nie potrzebna... Podobnie jak poduszka - dopiero większym dzieciom się ją daje. Jak już będę ze szpitala po porodzie wychodzić to powiem Mężowi żeby założył prześcieradło na materac i tyle. A płaci mi zus. Szkoda tylko, że ociąga się jak może i w styczniu nie dostałam jeszcze nic...
marzena jak zmienisz adres zameldowania to nie musisz wyrabiać dowodu. W poniedziałek meldowaliśmy męża i chcieliśmy od razu dowód załatwić i babka w okienku powiedziała, że teraz się nie wymienia bo na nowym dowodzie i tak nie ma adresu. Prawo jazdy tylko trzeba.
A ja się nawet w miarę wyspałam, chociaż dość często się budziłam w nocy. Wczoraj się z mężem pożarłam, bo już mnie wkurza. Chciała bym żeby raz na ruski rok on o czymkolwiek zdecydował, a nie wszystko ja. Kurde dałam się wrobić w babe z jajami to teraz mam.
W dodatku moje kocie ma coś z pazurem/palcem (?). Boli ją jak ją dotknę w to miejsce nawet przypadkiem. Syczy i burczy. Wczoraj się na mnie aż obraziła i poszła spać do koszyka z szalikami do szafy...




[link widoczny po zalogowaniu]

Asia i Patka współczuję kiepskiej nocy. Ja się często budzę jak mały się wysycha czy Lipnie ale ogólnie zasypiam dalej. Dziś nawet budzik i 8 z ignorowalam i tym sposobem jeszcze leżę w łóżku.
Ogólnie ciekawa jestem jak te rzeczy z Lidla będą na żywo wyglądać i może się skuszę i pojadę w poniedziałek rano.
Anszelik i mnie mąż tylko w domu udaje twardziela i ze niby wszystko ogarnia i podejmuje decyzję ale jak tylko gdzieś trzeba coś załatwić to oczywiście ja. Właśnie muszę ssie podnieść i zadzwonić do NFZ bo muszę mu kartę ubezpieczeniową wyrobić

Kochane kolderka kolderka a jak z ochraniaczem do lozeczka bo ostatnio gdzies czytalam ze sa mega niebezpieczne. Ze dziecko sie obkreci i udusi czy cos takiego ale na moje rozumienie to dzieciatko sie samo na poczatku nie obkreci tak szybko by zaraz mialo zatkac sobie nim buzie czy cos.

My musimy zadbac o baldachim poniewaz mieszkamy w malym pokoiku gdzie jest rowniez telewizor i laptopy a nie chcialabym by od malego sie uczyl ogladania dobra sprawa tez na dzien by rolet nie zaslaniac tylko tym lozeczko okryc ale zobaczymy jak to bedzie w praktyce. Grunt to dobry materac i cieplutki spiworek. Przynajmniej mamy pewnosc i nie musimy dodatkowo wstawac by okrywac malenstwo

A co do stanikow to goraco polecam te z lidla. Dobrze sie nosza i nadaja ladny ksztalt. Teraz mam wieczne dolegliwosci z cyckani to postawilam na sportowy ale czekam wlasnie na te z lidla. A takie zwykle cieniutkie do karmienia mozna juz niedrogo w chinczyku kupic... Jak popatrzylam gdzies na allegro ze stanik od 40 do 80 zl moze kosztowac to jaki on jest ?/ ze zlota tak wlasnie wspieraja kobiety ciezarne i karmiace w naszym panstwie.

Ja ogólnie lubię drogie staniki poza tym jestem do nich zmuszona bo mam mało pod biustem a spora miske a w tańszych stanikach takich rozmiarów praktycznie nie ma. Jednak do karmienia chciałabym coś w przystępnej cenie na codzień.jeden tylko sobie zamowie z unikata droższy na wyjścia jakby coś.

Wrzesinka tak to jest z tymi chłopami...
Jeśli chodzi o staniki to ja mam duży biust przez co nie jestem w stanie kupić stanika w chinskim czy na rynku. Jak próbowałam to do pierwszego prania bylo w miare, a potem wyłażące druty i w ogóle jakieś takie bezkształtne badziewia. Teraz kupuję tylko w change lingerie albo w gorsenii, gdzie cena jest właśnie około 80 zł i wyżej, więc do takich cen jestem przyzwyczajona. Za to mam mega wygodne staniki, bardzo ładne i wiem że spokojnie mogę je nosić kilka lat i się nie zniszczą. Najstarszy z change ma 3,5 roku i gdyby nie to że wpadł mi do kolorowego prania i zszarzał to nic się z nim nie stało. Najstarszy z gorsenii ma 2 lata i nic. A piorę je normalnie w pralce, bo jestem za leniwa na pranie ręczne. Z lidla jeszcze nigdy przez to nie brałam stanika, także wypróbuje te dla karmiących. Jak coś to te 28zł nie będzie szkoda wyrzucić. Rozmiarówka tylko lekko beznadziejna z tego co napisali są tylko 85 i 90 pod biustem. Spróbuje tego 85E, może się uda, bo cholera wie jak na prawdę ta rozmiarówka wygląda.




[link widoczny po zalogowaniu]

Nawet nie spojrzałam na tą rozmiarowke ale faktycznie nigdy nie wiadomo z ta rozmiarowka.
Zła jestem bo mały dziś taki leniwy i ospaly...nienawidzę takich dni

Wrzesinka ja zauważyłam, że mój ogólnie cały dzień ma mnie w nosie, a jak przychodzi tatuś po pracy to szaleje jak głupi. Też tego nie lubię, ale w sumie, jeśli tak będzie po porodzie, to będę miała cały dzień spokój, a jak Mąż wróci z pracy to dostanie Synusia do zabawiania




[link widoczny po zalogowaniu]

Ze stanikami tez mam tak jak anszelik i wrzesinka. Wole kupic drozszy miec 3 czy 4 ale pożądane niz tez z chinczyka do pierwszego prania. Nawet te sportowe mam drozsze bo kiedys tesciowa kupila trzy sztuki za okolo 200zl z mango. Myslala ze beda usztywniane, lezaly az sie doczekaly na mnie

Marzenka napisz jak tam corcia po wizycie u lekarza? Moja druga noc kaszlala oczywiscie nie obylo sie bez wymiotow i przymusowej zmiany poscieli. Jutro choinka w przedszkolu mam nadzieje ze pojdzie.