Nie zauważyłam takiego wątku wiec pozwole sobie założyć nowy.
Staramy się z mężem o dziecko już od jakiegoś roku i niestety poki co nie udało nam się. Mamy już jedno dziecko, ale postanowiliśmy ze to czas na kolejne (minęło już 6 lat).
Moja grupa krwi to A rh-, męża natomiast B rh+. W pierwszej ciąży nie miałam konfliktu, dziecko urodziło się z taka sama grupa krwi jak ja. Nie dostalam zastrzyku po porodzie.
Jestem przed wizyta u lekarza (Na która niestety ze względu na okoliczności muszę sobie trochę poczekać) i tak zastanawiam się czy powinnam poruszać w ogóle ten temat z lekarzem, czy jest mozliwosc ze mimo ze konfliktu w pierwszej ciąży nie było to teraz przez to nie mogę zajść w ciąże?
Witaj,
Ja z moim partnerem też mamy konflikt. Zaszlam rok temu w ciąże, ale poronilam w 8tc. Pytałam lekarza czy długotrwałe starania i wreszcie sukces lecz krótkotrwały może mieć podłoże w konflikcie. Zlecil mi badania przeciwciał. Ale nie .. to nie tego wina. Po prostu. Myślę, że warto zapytać. Pozdrawiam