Ja przy pierwszej ciaży szczerze powiedziawszy nie miałam jakiś szczególnych objawów przy zagnieżdżaniu się, normalnie nie dostałam na czas krwawienia, a że dziecko było w planach to jakoś tak na luzie do tego podeszliśmy, później wizyta u ginekologa i tyle. Teraz po 30-tce planuje monitorować cykle bo różnie z nimi jest zwłaszcza po długoletnim braniu pigułek, mam na oku tester ze śliny, połączony z aplikacja na telefon, cóż zobaczymy jak to będzie