Spadek temperatury po owulacji

Witajcie dziewczyny. W lutym poroniłam samoistniew w 9 tygodniu, przyczyny nie znam.... Jestem pod stałą opieką ginekologa. Wszystkie badania ok. Zdrowa jestem i nic się nie dzieje. Od maja się staramy. Test na owulację robiłam w czwartek 29 maja. Dwie grube krechy. Więc pełna para, się staraliśmy do niedzieli. Wczoraj i przedwczoraj bolało mnie podburze i plecki. Mierze temperature, Codziennie rano, przed wstaniem z łóżka. I dziś był nagły spadek temperatury. Co to może oznaczać? W 7 dniu po owulacji, znacznie spadła.... dziwi mnie to,bo tak nie miałam.... Nie umiem tu wstawić wykresu.....:-( nie wiem Czy wszystko napisałam. Jak coś pytajcie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-06-06 07:31 przez Monika1307.

Monika być może był to spadek implantacyjny. Ja też obserwowałam temperaturę i w cyklu, w którym zaszłam w ciąże tak właśnie ok tygodnia po owulacji nastąpił jednodniowy spadek. Zmierz sobie jutro i zobaczysz jak organizm reaguje. No i pozostało czekać trzymam kciuki!

A czym monitorujesz swoje cykle? Ja zainwestowałam w komputer cyklu myway i podczas starań mi bardzo pomógł, a teraz mam go jako naturalna antykoncepcję bo tabletek nie mogę.

Komputer cyklu, to naprawdę mogło by być dla Ciebie dobre rozwiązanie, MyWay akurat ma ten plus że jest nowoczesny i ma termometr bardzo precyzyjny, ja się nie zastanawiam nad niczym rano mnie codziennie wita i wszystko wiem. Trudno tak samemu mierzyć, może być ten Twój termometr nieprecyzyjny, albo nie zbadasz od razu po obudzeniu i wszystko jak krew w piach...

Moją temperaturę monitoruje cyklotestem myway, jest bardzo łatwy w obsłudze i dokładnie pokazuje co i jak. Ja jestem dopiero na początku starania, ale mojej siostrze bardzo pomógł.