Witaj, dowiedziałam się o moich problemach z tarczycą dwa lata temu. Najpierw lekarka nastraszyła mnie Hashimoto, jednak po zmianie lekarza i przedstawieniu wyników drugi lekarz wykluczył Hashimoto i powiedział, że to zwykła niedoczynność. Startowałam z wynikiem tsh 6,4 i dawką euthyroxu 50, potem z biegiem czasu tsh powoli spadało jednak podnoszono mi dawkę. W październiku zbiłam tsh na 1,37, lekarka dorzuciła mi Jodid, a obecna dwaka euthyroxu to 75 od poniedziałku do piątku i 100 w weekend. Z takimi właśnie wynikami i lekami udało mi się zajść w ciąże po 2,5 roku starań, jestem w 8 tygodniu. Życzę powodzenia dla Ciebie