Cześć kochane, od 3 miesięcy staramy się o dziecko. Niestety mąż na delegacji. W tym miesiącu wspolzylismy w 8,9 i 14 dniu cyklu. W 13 dniu czułam ból owulacyjny, plus śluz. 14 dnia już było znacznie mniej śluzu. Nie mogę doczekać się wykonania testu. Bardzo się denerwuje. Robię dziwne schizy w domu. Myślicie że jest szansa na zapłodnienie? Cykle raczej regularne ok 27-28 dni.
A skąd pewność, że to była właśnie owulacja? Ja podczas starań o dziecko używałam urządzenia do sprawdzania i monitorowania dni płodnych. Stosowałam komputer cyklu myway- kupiłam go na stronie sklepu naturalnaplodnosc. Komputer oprócz precyzji obliczeń miał dodatkowe funkcję np sprawdzanie poziomu hormonu LH oraz jakości śluzu szyjkowego. Wydaje mi się, że jeśli strasz się o dziecko, a twój mąż często wyjeżdża to warto jest zainwestować w tego typu sprzęt. Zważywszy, że po ciąży może wam posłużyć jako naturalna forma antykoncepcji.