Ex Staraczki czyli te, którym się udało ciąża karmienie piersią

Wysłane przez Jersey 

AnimaVilis (offline)

25-03-2017 19:29:51

Gliwice

kokosek (offline)

25-03-2017 21:12:48

Prabuty
Gdzie tam umarł :-) pogoda piekna to spacery spacery spacery :-)

Anima jak tam chlopaki? Zdrowi? Jak Miłosz reguje na Frania w dluzszej porspektywie?

Zabcia jak Hubi?

Honia, Pigwa.co u Was?y

Ciężarne.jak znosicie ciążę?






Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-03-25 21:13 przez kokosek.

Honia1984 (offline)

26-03-2017 10:46:49

Toruń
Przed chwilą napisałam pół strony i mnie wywaliło.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Honia1984 (offline)

26-03-2017 10:57:39

Toruń
U mnie wszystko generalnie ok. Starsza córka przeszła do przedszkola i szybko się zaaklimatyzowała, coraz lepiej się z nią dogadujemy, nawet byliśmy u psychologa dziecięcego żeby dokształcić się w wychowywaniu trzylatki i jest dużo lepiej po zastosowaniu wskazówek psychologa.
Matyldzia aktualnie walczy z chrypką po katarze, bo mamy szczepienie na początku kwietnia...jeszcze się karmimy kp, ale dokarmiamy też mm, bo głodomorek z niej, ubranka na 74, waga ponad 7kg ale nie wiem jeszcze dokładnie. Próbowałam rozszerzać dietę, ale nie smakowało jeszcze więc spróbujemy za jakiś czas. Zbieramy się do organizacji chrzcin bo mamy w Wielkanoc. Brzuszek Niuni się unormował, kupki sa codziennie albo co drugi dzień. Mamy lekkie wzmożone napięcie mięśniowe i się rehabilitujemy i jest lepiej, ale jest bardzo wrażliwa na stresy i potrzebuje dużo przytulasków.


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Aniia (offline)

26-03-2017 17:53:48

U nas tez dobrze, ropien udalo sie wyleczyc bez zabiegu;-)
Jutro zrobimy kolejne podejscie do szczepienia, ale malemu zaczelo oczko dzisiaj lzawic wiec nie wiem czy sie uda.
Maly zaczyna mi sie budzic pierwszym razem po 4-5h a pozniej co 3h takze jest o wiele lepiej:-) tylko zastanawiam sie jak bedzie po zmianie czasu.

Z mezem mielismy sprzeczke..jestem jakas nerwowa..hormony chyba wrocily do normy a jeszcze biore tabsy i srednio sobie radze z nerwami. Brakuje mi czasu ciazy wtedy bylam pogodna i nic mnie nie wkurzalo:p




kokosek (offline)

26-03-2017 19:41:20

Prabuty
Honia no to Matylda ładnie rośnie ! Super że z Martynką już lepiej sobie radzicie i że w przedszkolu jej się spodobało. Pewnie teraz Tobie też trochę łatwiej jak masz kilka godzin tylko z Matyldą smiling smiley
Kostek też potrzebuje dużo czułości i przytulasów, ale to dobrze, tule teraz póki się da. zaraz nie będzie chciał smiling smiley

Ania, fajnie, że Maciuś już lepiej spi. Mężowi najlepiej wytłumacz, że to jeszcze chwila zanim się ogarniesz z emocjami. Ja mam jeszcze chwile załamania, zwątpienia, wkurzam się i czasami aż kipie ze złości. No odbijam to na Pawłe najczęściej ew jak mi pies pod nogi wejdzie i coś broi to większy opieprz dostaje, ale staram się radzić sobie z tym wszystkim.. zauważyłąm, że jak rzadziej się kochamy bo zmęczeni bo to bo tamto to obydwoje szybciej się denerwujemy. grinning smiley


AnimaVilis (offline)

27-03-2017 17:43:39

Gliwice
Miłosz ma już 2 tydzień zapalenie uszu, Franio przez katar walczy o oddech... Mam ciężko z dwójką na 4 piętro i jeszcze z zakupami, ale kupiłam sobie małe autko.... trochę lżej-zawsze zakupy mogę zostawiać w bagażniku i będą na męża czekać... winking smiley
Honia ja zawsze przed wysłaniem posta KOPIUJE... smiling smiley

Bardzo suchy ten mój Franiu, a emolienty się wchłaniają i nic z tego... ta jego skóra je chyba wpija do środka...


Prosimy o kliknięcia:
[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu]

Aniia (offline)

28-03-2017 10:39:20

W koncu udalo nam sie zaszczepic :-) 5w1 a na kolejnej niby pneumokoki ale jeszcze to przemyslimy. Teraz synek zamiast odsypiac to bawic sie chce;-)




pigwa87 (offline)

28-03-2017 14:52:53

Mazury
Kokosek mnie wywołała do tablicy to się ujawnię tongue sticking out smiley
U nas w porządku. Praca, dom, dzieci. Mąż zaczął naukę polskiego w Studium dla Obcokrajowców w Łodzi i nawet nieźle mu idzie smiling smiley 21.04 mamy wizytę u naszego dr i pewnie podejmie decyzję czy już robimy biopsję cz dalej jakieś leki. Na razie 07.04 powtarza wyniki.
Ja rozmyślam o wakacjach, marzę o plaży i ciepłym morzu, ale mąż namawia na góry, bo znowu wydamy na wakacje całe oszczędności smiling smiley a Wy macie jakieś plan wakacyjne?

Anonimowy użytkownik (offline)

28-03-2017 19:03:31

Forum sie ozywia to i ja dam znak zycia winking smiley
My tez walczymy z katarem od soboty :/ biedna mała męczy sie bardzo. nie ma niby goraczki, ale wciaz rozwazam wizyte u lekarza ( w Pl pewnie dawno bym z nią u niego byla).
Ja tez nie czuje sie najlepiej, gardło mnie boli i z nosa leci sad smiley
Siedzimy wiec kolejny dzien w domu.
A u nas tez pogoda juz fajna (choc mowia, ze jeszcze sie popsuje - od jutra podobno deszcz :/)
Poza tym Anastazja tez ma juz swoj rytm. wieczorem zasypia okolo 23 i budzi sie w nocy najczesciej 2 razy na jedzonko. duzo juz gada "ałuuu" winking smiley no i w koncu interesuje sie zabawkami, ktore wszystkie najchetniej by chyba zjadla winking smiley slini sie strasznie.
Jest caly czas tylko na cycu. poki co wystarcza smiling smiley z rozszerzaniem diety nie bedziemy sie spieszyc choc brzuszek tez juz chyba odpuszcza. w koncu nie daje zadnych kropelek przed jedzeniem( poza Biogają raz dziennie), jaka ulga smiling smiley

W koncu ogarnęlam chyba siebie i malą na chrzest smiling smiley Zara i H&M okazaly sie zbawienne jesli o mnie chodzi winking smiley Dla malej jeszcze mysle nad kilkoma szczegolami typu dodatkowe buciki czy opaska, czapeczka (do kosciola musimy ubrac sie cieplej). Jeszcze Tymek zostal... a maz musi sam o siebie zadbac winking smiley liczy, ze jeszcze w Wielką Sobote cos kupi smiling smiley

Honia, a moze sprzedasz jakies fajne rady (zlote sposoby), ktore ja bede mogla zastosowac do swojego 5latka? smiling smiley powiem Wam, ze w niedziele sie juz wscieklam. stwierdzialm, ze koniec tego. to nie dziecko ma nam dyktowac warunki. postanowilam, ze nie odpuszcze... moze nie od razu radykalnie, ale mam juz dosc, jestem zmęczona jego ciaglym mardzeniem przy obiedzie, nie posprzatanymi zabawkami, gramoleniem sie rano do przedszkola itp. wkurza mnie, ze maz tez mu duzo odpuszcza, bo jest zmeczony po pracy, bo chce miec chwile spokoju ... :/



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-03-28 19:06 przez lena25.
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6019, Posty: 1561849, Użytkownicy: 73672.
Ostatnio dołączył/a lena566.

Statystyki tego forum
Wątki: 368, Posty: 114716.