Odwieczny problem - karmienie, bekanie i usypianie [długi]

Wysłane przez trejder 

jmijeczka (offline)

18-06-2009 22:01:47

Wlkp
Hm a no widzisz..

Sympatyczna (offline)

18-06-2009 23:18:25

doktorowa mądrze prawi smiling smiley u nas też spanie na boczku było lub na plecach, zwłaszcza druga córa na plecach spała bez możliwości jakiejkolwiek zmiany pozycji, bo od 6 tyg życia do 16 m-ca miała różne atrakcje na nóżkach w związku z dysplazją stawów biodrowych smiling smiley
co do temperatury powietrza u nas też zbyt wysoka była przeszkodą w spaniu... optymalna 18-20 smiling smiley





Człowiek przestaje się bawić nie dlatego, że się starzeje, tylko starzeje się dlatego, że przestaje się bawić

jmijeczka (offline)

19-06-2009 08:41:36

Wlkp
Hm w zasadzie jak tak sie zastanowie to faktycznei zima i jesienia jak urodzilam mała to tez mialam 19-20 stopni.. teraz kolo 21--22 mimo wiecznego wietrzenia grinning smiley Hm i w zasadzie problemu ze spaniem nie bylo.. smiling smiley

Sympatyczna nosiła Twoja córa Freyke?

ryba1548 (offline)

24-06-2009 19:25:01

B.
Cytuj
jmijeczka

Spanie na plecach - mogę Ci przysiąc z ręką na sercu,że zdrowe dziecko (czyli urodzony o czasie na 10 pkt.noworodek) nie zadławi sie jak uleje spiąc na plecach (to juz wiem z racji zawodu) i nie ma co kombinowac z ukłądaniem na boku,klinach itp.


Gosiu! Czemu ja o tym wczesniej nie wiedzialam smiling smiley Szczerze mowiac tez straznie sie tego balam.. wiec kupilam ta poduszke taka.. hm pod skosem dla niemowlat..
Przy drugim bede juz wiedziala grinning smiley smiling smiley grinning smiley

a czy ilosc punktow ma tu jakies znaczenie,nie mowie o skrajnosciach,ale czy dziecko z 9pkt nie to inaczej sie zachowa?lekarze przeciez zabieraja czasem punkt wedlug mnie moze nie na wyrost,ale wedlug wlasnego widzi mi sie....


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Sympatyczna (offline)

04-07-2009 14:33:13

jmijeczka - frejkę, koszlę i gips nosiła...




Człowiek przestaje się bawić nie dlatego, że się starzeje, tylko starzeje się dlatego, że przestaje się bawić

jmijeczka (offline)

04-07-2009 19:49:24

Wlkp
Cytuj
Sympatyczna
jmijeczka - frejkę, koszlę i gips nosiła...

O w morde! To ladny zestaw.

malgorzatap (offline)

15-07-2009 11:55:37

Hjørring
ryba ma znaczenie,ale nie roznica 8 czy 10 bo to wszystko norma (a odliczanie nie jest wedlug widzimisie tylko pewnych objawow w 1,3,5 i czasami w dalszych minutach po urodzeniu), wazne jest tez jak szybko punkty poszybowaly w gore (np. 5 w pierszej minucie ale potem w 3 min. juz 7-8 to dobrze ale 7 na poczatku ktore utrzymuje sie przez nastepne 10 - 15 minut to juz dobrze nie jest)


[link widoczny po zalogowaniu]


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Życie nie powinno być podróżą do grobu. Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce, tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy dupy, krzycząc... "ALE TO BYŁA JAZDA..."

31mamuska (offline)

01-09-2011 13:16:33

Tata już pewnie sobie poradził ale może komuś innemu się przydasmiling smiley

1. Najważniejsze - czy w tym wieku (2,5 tygodnia) w ogóle ma sens cokolwiek zmieniać, albo próbować ustalać? Czy może trzeba to "wrzucić w koszty" i przetrwać, bo dziecko jest jeszcze zbyt małe, by zaczął wykształcać się u niego jako taki rytm dobowy? Nie chcę wyjść na panikarza, który od samego początku się przejmuje, ale jak chyba w każdej dziedzinie życia - złe nawyki nauczone na początku bardzo trudno się potem odzwyczaja i chciałbym tego uniknąć.

Można dziecko od samego początku przyzwyczajać a nawet lepiej jeśli są rytuały, które dają mu poczucie bezpieczeństwa. My z maluchem od zawsze jednakowo-> 18.30 (ew. 19.00) kąpiel, potem cyc, potem kołysanka lub karuzelka z pozytywką, lub czytanie i przy tym zasypiał. Na początku były płacze, bo noworodek potrzebuje bliskości. Nie rozumie dlaczego przez 9 miesięcy był z mamą a teraz ma być osobno. Wtedy tuliłam, całowałam i jak sie uspokoił odkładałam.

Aha, ja ostatnie 4 miesiące ciąży wieczorami słuchałam pozytywki (kładłam ją na brzuchu). U nas podziałało. Młody kojarzył ją z bezpiecznym miejscem i szybko się uspokajał. Kołysanki też były śpiewane jeszcze "do brzucha"smiling smiley

2. Jak wspominałem - zasypianie (razem z karmieniem i przewijaniem, od obudzenia się do zaśnięcia) trwa zwykle 1,5-2 godzin. Dziecko praktycznie w ogóle nie umie zasypiać samo. Jeśli nie zaśnie przy piersi lub w trakcie odbijania (lekkie poklepywanie po plecach działa na nią często usypiająco) i zostanie położone do łóżeczka z otwartymi oczami, to prawie zawsze po chwili jest płacz. Czy to normalne?

Normalnesmiling smiley Przytul, ucałuj, mów spokojnie, że wszystko jest ok i odłóż. I tak do skutku smiling smiley Oluś ma teraz 5 miesięcy. od 2 miesiąca życia zasypia sam lub z karuzelką, jeśli jest najedzony i nic go nie boli.

3. W pokoju mamy temperaturę 22-23 stopnie Celsjusza. Większość przewodników mówi, że dziecko powinno spać w ok. 18 stopniach Celsjusza (prawda to?). Ale jak, do diabła, to osiągnąć? Pokój mamy ogromny (20 m2) i przestronny (nie zawalony meblami), z ogromnym oknem, wietrzony przez dwie godziny przed snem. Mimo to temperatura nie spada. Kupić wentylator? Spać przy otwartym oknie? Czy zbyt wysoka temperatura może być problemem przy zasypianiu?

Źle się śpi przy wysokiej temperaturze, ale my też tak mamy i nic nie możemy poradzić;/

4. Mała śpi w ciągu dnia po 3 godziny zwykle. W wielu poradnikach jest napisane, że to za dużo. Że drzemki w ciągu dnia, nawet u małego dziecka, nie powinny być dłuższe niż 1,5-2 godziny, a potem należy budzić na karmienie. Czy tak długie spanie w ciągu dnia może być powodem takiego marudzenia przy zasypianiu wieczorem i w nocy? Jak to się ma do karmienia na żądanie? Karmić, gdy dziecko faktycznie chce (obudzi się i płacze, bo jest głodne), czy budzić na siłę najdalej po dwóch godzinach (w ciągu dnia!) i karmić nawet jak nie płacze?

Opinia moich lekarzy i położnej: jeśli dziecko przybiera prawidłowo na wadze to może spać nawet i 6 godzin ciągiem i nie trzeba go budzić tylko należy się cieszyć smiling smiley dodam że to opinia z oddziału noworodkowegosmiling smiley

5. Czy ktoś może mi podać jakieś magiczne sposoby na odbijanie się dziecka? Wiem, że to podstawa zdrowego i długiego snu, ale powoli kończą mi się koncepty. Noszę ją w pozycji pionowej lub tak z nią siedzę, poklepuję delikatnie lub masuję plecki i tak nieraz nawet dziesięć minut. I co z tego? Skuteczność ok. 25% - 2-3 próby na dziesięć kończą się sukcesem.

U nas chodzenie po schodach z maluchem na barku pomagało.

6. Kolejny odwieczny temat - spanie na pleckach. Podobno zapobiega śmierci łóżeczkowej (chociaż geneza tego schorzenia nie jest znana, więc to takie wróżenie z fusów) i podobno dzieci lepiej śpią na plecach. A inni krzyczą, że jak się dziecku przez sen uleje, to się zakrztusi i żeby na noc koniecznie układać na którymś z boków. I bądź tu mądry.

Jeśli maluch ulewa to można podnieść nóżki łóżeczka, tak żeby był lekki spad. Np. encyklopedia pod jeden bok smiling smiley Oluś był przez 2 tyg w szpitalu i tam cały czas na boczkach na zmianę. Stawy ma książkowe. teraz też sam przewraca się na boczek i tak zasypia.

7. Smoczek? Jedni mówią, żeby nie dawać tak długo, jak się da, bo zgryz się psuje. Inni - że jeśli odpowiednio wcześnie zabrany, to ze zgryzem nie ma żadnego problemu, a dziecko usypia elegancko ze smoczkiem. Znajomy podawał swojemu synkowi od drugiego dnia życia, odpowiednio wcześnie zabrał i problemów nie ma żadnych. A mały spał, jak młody bóg.

Nasz synek miał tak silny odruch ssania, że zaczął ssać kciuka. zamieniliśmy na smoczek. tez z czasem wyrzucimy a palca przecież nie wyrzucę?
smiling smiley

anniko (offline)

30-05-2014 00:19:25

Ptysiowa jest była za smoczkiem. Teraz Ptys nosi aparat ortodontyczny bo ma wadę zgryzu...
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6019, Posty: 1579700, Użytkownicy: 73681.
Ostatnio dołączył/a elasad1984.

Statystyki tego forum
Wątki: 87, Posty: 1596.