Zachcianki w ciąży

Wysłane przez jmijeczka 

jmijeczka (offline)

24-04-2009 21:22:22

Wlkp
No to ja pierwsza sie pochwale.
Na samym poczatku ciazy (luty) mialam ogromna jazde na ogorki malosolne. W koncu jak sie pojawily, zrobilam 2 kg i .. hm "wyleczylam sie"
Pozniej truskawki (na ktore jestem uczulona, ale akurat w ciazy uczulenia nie wywolaly) - pochlanialam na kilogramy!

No i takie atrakcje jak: wedzony kabanos z łososia zapity jogurtem gruszkowym, oscypek z grila zagryziony racuchem ze smietana i konfiturami. grinning smiley Ale wiecie co.. ja teraz tez tak jem grinning smiley Najdalej wczoraj.. oscypka zagryzlam kinder bueno grinning smiley

Kasiek73 (offline)

28-04-2009 10:29:59

Sława
To ja się dopiszę.
Przez całą ciążę "ciągło" mnie do lodów.Pochłaniałam ich jak wieloryb kryl. Nieważne było w jakim są smaku,byle tylko duuużo ich było. A do lodów koniecznie musiały być śliwki.W sezonie śliwkowym normalnie "zatonęłam" w śliwkach.


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Asiczka (offline)

02-05-2009 08:25:46

....
Pomarańcze i mandarynki ( kilogramami), zagryzane czekoladą....


[link widoczny po zalogowaniu]

[link widoczny po zalogowaniu][link widoczny po zalogowaniu]

Kinia (offline)

04-05-2009 12:45:16

Gdańsk
Ja przez całą ciąże zajadałam się ogromną ilością ogórków kiszonych z majonezem Cool do tego wszelkiego rodzaju słodkości, jak zabrakło czekolady w domu to wyjadałam łyżeczką kakao zarumieniony


[link widoczny po zalogowaniu]

mmagdaw (offline)

05-05-2009 01:12:13

stolica Dolnego Śląska
brzoskwinie z puszki dziecko z lizakiem zjadałam sama na raz całą puszkę i miałam ochotę na kolejną, nawet jak widziałam gazetkę z marketu w której były takie brzoskwinie to mnie od razu litry śliny zalewały
no i miewałam przeogromną ochotę na śledzie, która zawsze ale to ZAWSZE przechodziła jak śledź lądował przed moim nosem tak więc ochota była wielka ale chyba ani razu śledzia nie zjadłam ciąża


_____________________________________________________________________
DZIECKO JEST CHODZĄCYM CUDEM, JEDYNYM, WYJĄTKOWYM I NIEZASTĄPIONYM
P.Bosmans

Sympatyczna (offline)

05-05-2009 16:06:41

śledź - tak, ale pod warunkiem, że zagryziony grześkiem smiling smiley

arbuz - dużoooooo





Człowiek przestaje się bawić nie dlatego, że się starzeje, tylko starzeje się dlatego, że przestaje się bawić

itka (offline)

06-05-2009 19:39:06

U mnie hitem była kapusta kiszona i ogórki kiszone. Kapusta kiszona to prawie codziennie była do obiadu jako surówka hehe


[link widoczny po zalogowaniu]

violus (offline)

09-05-2009 10:55:40

Kielce, NI
ja pożerałam w ogromnych ilościach śliwki, brzoskwinie i morele.
wstręt natomiast miałam do ziemniaków i pieprzu. z pieprzem nie przeszło mi do tej pory smiling smiley


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

Nasza eBobasowa Galeria - Zapraszamy!

jagoda31 (offline)

09-05-2009 12:19:57

UK
U mnie w 1 ciązy to nalepsze były konkrety : schabowy , schabowy, schabowy + żółty ser.

W 2 słodkie słodkie słodkie

I mega ilość moreli, brzoskwiń i arbuzów za każdym razem

A wstręt do kawy parzonej takiej sypanej ... i to mi pozostało, bo piję teraz rozpuszczalną z mleczkiem


[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]

jmijeczka (offline)

09-05-2009 15:08:35

Wlkp
Ja mialam mega ochote na kawe sypana z mlekiem! No ale nie pilam jej, zadowolilam sie rozpuszczalna. Teraz jak skonczylam karmic i wypilam sobie parzona kawke to normalnie miod grinning smiley
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6019, Posty: 1561809, Użytkownicy: 73672.
Ostatnio dołączył/a lena566.

Statystyki tego forum
Wątki: 255, Posty: 2671.