Dziewczyny czy równiez zmagałyście się z kiepskim libido po porodzie? Doradzicie co robić? Na początku zrzucałam to na karb problemów z hormonami. Jednak potem wybrałam się do doktorki i ta zleciła mi badania hormonalne i nic. Wszystko w porządku.
Bierzesz może tabletki anty? Bo w niektórych przypadkach problem może być właśnie w braniu tabletek antykoncepcyjnych. Generalnie więcej ruchu, spacerów, aktywności fizycznej. To wszystko sprawia, że wydzielają się endorfiny. Poza tym jakaś suplementacja np Libido Therapy, które zawiera wiele składników wspomagających libido. Poczytaj skład.
No to chyba również wybiorę się znowu do ginekologa bo przez to, ze mam takie kiepskie libido mój związek chyli się ku upadkowi Niby kocham meża, nie wyobrazam sobie życia bez niego ale pójście do lózka totalnie mnie odrzuca. Nie ma z mojej strony namiętności.
Kochana nie musisz wybierać się do ginekologa aby kupić sobie tabletki libido therapy. Tak jak pisałam. Chociaż wybór należy do Ciebie Jak chcesz to idź, jednak sama polecam wypróbować właśnie te tabletki. Tylko trzeba brać regularnie i efekty widzisz mniej więcej po tygodniu ( nie nastawiaj się na działanie tabletek od pierwszej tabletki...). Nie martw się.Takie sytuacje się zdarzają w większości związków.W długotrwałych związkach o seks trzeba dbać. Nie zawsze będzie tak super jak na początku kiedy hormony buzowały i kiedy mieliście motylki w brzuszkach.
a może trzeba zbadać hormony? moja siostra miała słabe libido długo po porodzie, zaczęłam brać pigułki i jeszcze bardziej nie miała ochoty na nic, a na seks to już najbardziej. Powoli wszystko zaczęło się normować i teraz 3 lata po urodzeniu zabezpiecza się diafragmą dopochwowo i podobno libido jak u nastolatki, a zwłaszcza w dni płodne
a takie pytanko od porodu to dlugo minelo? takie kwestie sie po prostu normuja z czasem. Zreszta swiezo po porodzie to i tak najmniejsze zmartwienie dla rodzicow. Chociaz mozna uczcic potomka kreacja kolejnego