Dokładnie... Klaps jest najgorszym rozwiązaniem! Mówimy dziecku, że nie może nas bić a jednocześnie sami je bijemy?! Chore...
A swoją drogą nawet nie wiedziałam, że tak się powinno a robię tak jak jest napisane w artykule- mam rocznego synka i jak zrobi coś nie tak (ostatnio najczęściej jest to próba ugryzienia kabla od odkurzacza w czasie sprzątania
) to odnoszę go do kojca, zostawiam, niech się tam wyżyje, udaję, że go nie widzę i nie słyszę, kończę sprzątanie i dopiero wyjmuję go z kojca a on najczęściej przeprasza mnie wtedy wielkim przytulaniem