Serdecznie proszę o pomoc, jestem w 10tc mimo brania luteiny (drugie opak.) krwawię. Czasem jasna krew ze śluzem, czasem brązowa, czasem czerwona, czasem sucho i myślę że już koniec a następnym razem znowu. Słyszałam że kolor też ma znaczenie dlatego o tym mowie. Co myślicie o tym że mimo brania luteiny tak jest, towarzyszą też bule brzucha, intensywniejsze i słabsze, jak na okres i nie. Na wizycie u gin byłam kilka dni temu (akurat nie krwawiłam). Obecnie chcę zmienić lekarza prowadzącego. Generalnie ciężko przechodzę, samopoczucie potworne. Szczerze bardzo proszę o pomoc doświadczonych.