-
Utworzono: 2013-03-25
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
kopacz czy koparka?
Wczoraj nasz Cypisek wierzgał ile sił,a dziś cisza:-/ chyba się zmęczył. Jutro go zobaczę, może nawet się dowiem czy mieszka u mnie mały kopacz czy koparka, jak ja to mówię. Akurat jutro przypada rocznica (+) i tak, od lekarza na cmentarz, życie przeplata się z... no właśnie. Ale nadchodzi Wielkanoc,a tu już mamy wszystkie smbole życia i robi się jakoś cieplej, przynajmniej na sercu ;) i spacerek ze święconką,... a co to będzie, jak w przyszłym roku powędrujemy we trójkę! :D Jak się poznaliśmy i zakochaliśmy w sobie na wszystko spojrzałam innymi oczami,teraz, myślę też tak będzie. Razem będziemy uczyć się świata, na nowo przeżyjemy okres dzieciństwa, który jak wiadomo raczej spowija mgiełka zapomnienia. Czasem nie wierzę, że mi się to przytrafia! NIby oczywiste, a ja ciągle zachłystuję się tym nowym zyciem, nowym byciem.
-
Utworzono: 2013-03-24
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Wszystko już powiedziane
Nie robię z ciazy tajemnicy, ale tez nie mowie o tym kazdej napotkanej osobie, chyba ze sama zauwazy. Tym, co mnie cieszy dziele sie z najblizszymi, ze znajomymi, u których wiem, ze pojawi sie usmiech na twarzy. Kiedy podzielę się z takim kimś, radość rośnie sama i moje dzieciątko staje się dla mnie bardziej realne.Lubie te chwile. Ale ostatnio wie coraz więcej osób i to nie ode mnie i nie od mojego "M". Ktoś odbiera mi tę przyjemność, albo mówi komuś, komu nie chciałabym powiedzieć, mimo iż prosilam, by tego nie robic. Niby nic takiego, a jednak niesmak pozostaje.
-
Utworzono: 2013-03-22
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Przyjeżdża rodzinka!
Wysprzątałam g r u n t o w n i e łzienkę jak przed kazdym weekendem, zrobiłam obiad- leczo chodzilo za mna od jakiegos czasu, a teraz nic mi sie nie chce, a tyle jeszcze przede mna... Chcę upiec jabłecznik, a nie moge sie do niego zabrac, to chyba przez ich falstart kilka dni temu, zrobilam wtedy ciasto cytrynowo jogurtowe z kruchym spodem na zimno. NIe przyjechali, jedlismy sami i czestowalismy bo byla cala tortownica, a teraz znowu... :p. Moze podzialam na kilka z was demotywujaco, za co wielkie przepraszam! Jak mówi moja przyszla niedoszla tesciowa trzeba sie w d* kopnąć i zrobić! Jak juz wreszcie przyjada to pewnie przed poludniem bedziemy lazic po sklepach, w Pepco ostatnio byla przecena body dla maluchow, ale nie bralam bo mialam nadzieje, ze dowiem sie jaka plec, nie wiem nadal, wiec bede szukac uniwersalnych. Gryzakow, butelek, nozyczek, szczotki i gruszki juz nie musze bo dowioza paczkę;) Dobrze bo o nozyczkach bym zapomniala. Pozniej obiad w wiekszym gronie. Oby nikt nie wspominal o slubie i remoncie, juz mi sie nie chce o tym gadac. No i w ogole..., zeby tak wszystko poszlo gladko!
-
Utworzono: 2013-03-20
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Ubranka
Humorek mi się poprawił, gdy usłyszałam, że dostaniemy ubranka i to tyle, że podobno nie dam rady udźwignąć (nie będę próbować;)). Generalnie dla chłopca, ale coś uniwersalnego pewnie też będzie, nie ma to wielkiego znaczenia, jeszcze nie znam płóci. Już nie mogę się doczekać :D Jutro jedziemy po odbiór. Wyczaiłam używane lozeczko z kolderka, posciela i oslonka za dobra cene. Moze uda mi sie zlicytowac, z wiekszych rzeczy zostanie jeszcze wozek, wanienka i przewijak...
-
Utworzono: 2013-03-08
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Zakupy dla brzuszka
Jakiś czas temu kupiłam spodnie ciążowe. Schodzilam pol miasta w poszukiwaniu getrow lub czegokolwiek wygodnego i stwierdzam, ze jest bardzo malo sklepow z odzieza ciazowa, w uzywanej tez tego jak na lekarstwo, a jak juz cos jest, to ceny zwalaja z nog. Do galerii nie ma po co jechac, chyba ze do H&M, o ktorym zapomnialam. Są wygodne, bawełniane, jedyny mankament, że strasznie oblaza. I znowu schodzilam pol miasta w poszukiwaniu rolki do ubran ;). Kupiłam tez koszule nocną, juz taka wieksza do karmienia, rozpinana. Rozgladalam sie tez za biustonoszami do karmienia, sa takie super na www.anita.com, ale mozna znalezc tansze, na ryneczku :), tylko z mniejszymi rozmiarami ciezko. Uff.
-
Utworzono: 2013-02-24
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
To nie jest recenzja:)
"Drogówka"- mocny film, większość scen tragikomiczna, a to zakończenie... Adrenalina jeszcze trochę trzymała po obejrzeniu. A reklamy trwały niemal tyle, co niedzielne nabożeństwo :p Poszłyśmy jeszcze odwiedzic znajomych, którzy nie mieli tyle szczescia i pracowali w niedziele. Jeszcze soczek i małe wluczenie po miescie. Przez tą wilgoc w powietrzu i ten siapiacy sniego-deszcz nic mi sie nie chce:(, jakas taka nie do zycia teraz jestem.
I zgubiłam w kinie moja czapę, szukałam, ale nic... i rękawiczki:p, ostatnio w ogóle cos mi się plącze; namietnie wlewam płyn do pralki, tam, gdzie nie trzeba, zostawiłam coś na gazie, zapomniałam powiedzieć o przepalonej zarówce, i w ogóle nie wiem co chciałm jeszcze napisać:/ c.d.n.
-
Utworzono: 2013-02-24
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Pogoda na kino
Z siostrą mojego "M" idziemy dziś na "Drogówkę" i mamy nadzieję się pośmiać:) Dobra "weselna" obsada, widziałam trailer, szansa jest! Wiem, że zapach popcornu, doprowadzi mnie do szału, jeśli nie kupię choć kubełka. Trzeba nawet, bo z 10 min zwiastunów i głupich reklam murowane.
Ostatnio byłam na "Hobbicie" i nie zalowalam. Cieszę się, że najpierw przeczytałam. W filmie kilka wątków było pominiętych (zapewne z myślą o następnej części), no i gdybym najpierw obejrzała, to pewnie ksiazki bym juz nie ruszyla...
-
Utworzono: 2013-02-21
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Gdzie są wyniki?
Juz pisałam, ze moje pierwsze wyniki nie dotarly do lekarza na czas, w ogole nie dotarly. W skrocie: zadzwonilam do rejestracji, pani odpowiedziala, ze wynikow nadal nie ma, udalam sie wiec sama na poszukiwania. W placowce, w ktorej zekomo mialy byc tez ich nie bylo. Pani doktor, ktora mnie NIE prowadzi byla na tyle mila, ze zadzwonila do laboratorium i poprosila o odpis na adres wlasiwej placowki i wystawila mi skierowanie na nastepne badania, gdyz moja p. dr tego nie zrobila. Podsumowanie: wystarczyloby, zeby pani siedzaca w rejestracji zechciala zadzwonic do laboratorium po odpis, po wczesniejszym ustaleniu, ze wynikow nie ma w innej placowce. To wszystko. Lub tez p. dr, ktora odwiedza obie placowki mogla zainteresowac sie, czy moje wyniki tam nie trafily. A tak musialam dzwonic, jezdzic od przychodni do przychodni, laboratorium, kolejki, tlumaczenie po piec razy tego samego. Rozumiem, ze mozna cos przeslac na zly adres, rozumiem, nawet, ze mozna cos zgubic, ale nie zrobic nic w tej sprawie przez ponad miesiac? Tak po prostu zaniechac? Niech ktos mówi, ze przesadzam itd., jestem pacjentem, jak kazdy inny, mam prawo wiedziec, jaki jest moj stan. To moja pierwsza ciaza, jak kazda matka chce zeby wszystko bylo jak najlepiej, przeciez kazdy wie, jak wazne sa pierwsze badania.
-
Utworzono: 2013-02-19
Niewymagający, a kwitnący
Co tu kupić na urodziny komuś, kto wszystko ma? Stanęło na kwiatku. Skoro niektóre zmarniały, albo były niełatwe w utrzymaniu, postanowiłam, że tym razem będzie to "żelazna roślina". Zielistka, sansewieria lub witnąca- kalanchoe- takie znalazlam. Nie wykluczone, ze jesli wypatrze w kwiaciarni cos ladniejszego i wytrzymalego, to kupie inna. Moze macie w domu jakies kwiaty, ktore sa odporne i przy tym kwitna? Komentujcie smialo, zalezy mi zeby kupic cos trafionego :) Im wiecej pomyslow, tym lepiej.
-
Utworzono: 2013-02-18
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Spotkanie po czasie udane!
Nie mogło być inaczej. Zagęszczenie dziewczyn na m2 wysokie, stężenie humoru ponad przeciętną, z innego rodzaju stezeniem tez dobrze, tylko ja nie pilam, znaczy pilam, ale swiezo wycisniety sok z owocow. dzieki Ci "A" za to patroszenie pomaranczy z najmniejszej skorki. Karaoke, Wii, co kto lubi. I mimo, ze zadna z tam obecnych nie jest, ani nie byla w ciazy, to zainteresowanie bylo duze, jakbym powiedziala, ze to z uprzejmosci to by mi tego nie darowaly, wiec nie powiem :p, sa kochane. Nawet nie mialam zamiaru pytac, powiedziały, ze znaja kogos, kto chetnie odda ciuszki i tp., musza tylko sie spotkac i zagadnac, wiadomo, bardzo bym się cieszyła. Nie zalezy mi na nowych rzeczach. Gadałyśmy tez o innych sprawach, o pracy, wakacjach, PKP, co kto przezyl i gdzie byl, kiedy go nie bylo :p. Ogladalysmy filmiki z niedawnej imprezy i dokuczalysmy sobie, tylko tak jak najlepsze kumpele potrafia- z humorem i miloscia ;P. Dzięki Kochane!
U rodzinki, jak zwykle milo, chociaz moze dla niektorych dziwnie to brzmi ;).
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
-
Marcelik Marcyś (Marceli)
Urodziny: 20.08.2013
Imieniny: 4.9
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...