-
Utworzono: 2012-04-21
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
20 tc. Antoś będzie miał braciszka
Ależ te dzieciaczki szybko rosną. Antoś lubi siedzieć na nocniku, mówi "si" jak go widzi, siada na niego sam w ciuchach. Sadzam go najczęściej, jak się budzi po południowej trzygodzinnej drzemce, wówczas często robi siku do nocnika. Poza tym nie mam tak dużo okazji, bo nie mam czasu lub chęci. Jak sam woła "si" to też go na trochę sadzam, ale zazwyczaj oznacza to, że właśnie zrobił do pieluchy.
Wczoraj była wizyta u ginekologa. Tak się zestresowałam przed wyjściem... wiedziałam, że powinnam poznać płeć, a zależało mi na córce. Jednak lekarz pokazał, że między nogami coś tam jest, wygląda na to, że Antoś będzie miał braciszka. Mówię do gina: "ja nawet nie mam imienia dla chłopca" [do Nataniela nie jesteśmy przekonani], a on na to: "No to Andrzej". Wesołek z niego, bo on właśnie jest Andrzej. Mój mąż się śmiał i pisał o dzidzi Jędruś... a mi się nawet spodobało. Zobaczymy, może będzie Jędrzej, może Natan, może Rafał. Michał wymyślił dziś Gracjan... A ja mam nadzieję, że może jednak Blaneczka... Taką sobie już wymyśliłam piękną córeczkę... Tymczasem Jędruś kopie delikatnie, brzuszek rośnie, waga - tylko 2 kg od początku. Siedziałam u gina chyba 20 minut. Myślałam, że kobity w poczekalni mnie cegłówkami rzucą jak wyjdę... Ale Radecki mi naopowiadał o swojej żonie, o nowym sprzęcie USG, .. i tak zawsze sobie pogadamy i zawsze to tak długo trwa.
A propo USG. Widziałam jego rzut na twarz z góry, oczy i nosek, rączkę koło buzi trzymał, było widać. Pokazał mi nawet źrenice, miał otwarte oczy. I sobie paczał na rączkę :D Nóżki splecione razem w kostkach. Liczyliśmy czy ma 5 palców u rączki i nóżki. Oglądałam serduszko jak bije i mózg :P Lekarz oglądając mózg powiedział: "nie mogę stwierdzić czy pójdzie na studia". Ale chyba nie będzie miał wyjścia.
-
Utworzono: 2012-04-09
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Szkrabek: Gdy ktoś trzyma mnie za rękę, wchodzę po schodach.
A nawet sam już potrafię wchodzić po schodach, trzymając się obiema rękoma drabinek :) Przypomina to wspinaczkę górską, ale daję radę. -
Utworzono: 2012-03-27
Antoś ma 14 miesięcy
Antoś słodziak jest tak grzecznym i mądrym dzieckiem, że nie mogę się nadziwić i nacieszyć. Ale dzieciaczki takie właśnie są, każdego dnia nas zaskakują co raz bardziej. Dziś podczas przebierania siedziałam oparta o kanapę, Antoś biegał w samej pieluszce, jego spodenki leżały na środku pokoju... i z racji tego, że nie chciało mi się ruszyć, mówię do syna mojego: Antosiu, podaj mi te spodenki, te tutaj (i pokazuję palcem). A on podchodzi do nich, bierze je do rączki i podchodzi do mnie :D A tu mama chap syna i od razu mu je zakłada. I robota wykonana. Pewnie gdyby wiedział, że chcę je mu założyć, to by uciekł i tyle by go widzieli... A tu proszę. Później trzymał coś w ręcę, co zamierzałam mu zabrać i wyrzucić do kosza. Ale mówię do niego: "chodź, wyrzucimy to do śmieci" i poszedł za mną do kuchni, ja otworzyłam szafkę, a on wyrzucił to do kosza i zamknął szafkę. Za chwilę ją otworzył i tam zaglądał. Chyba patrzył, czy nadal tam jest. Śmieszny. Później przy babci wziął chusteczkę, wszędzie gdzieś jakaś była pod ręką i czekała, aby w razie W użyć (bo Antoś jest lekko przeziębiony i ma katar) i przyłożył do noska i mało tego! zaczął wciągać i wypuszczać powietrze, próbując się wysmarkać w chusteczkę. Tu teściowa mnie uświadomiła, co on robi, bo ja wcześniej nie widziałam, żeby on dmuchał w chusteczkę. Potem tą samą chusteczką wycierał kanapę, żeby była czysta, za chwilę znowu nos. Potem jeszcze podłogę mył tą chusteczką. A babcia Czesia chwaliła, że tak sprząta.
Z racji tego, że we wrześniu Antoś będzie już nie jedynym dzieckiem w tym domu, to chcę go jakoś przygotować. Jest jeszcze malutki i pewnie to, co do niego mówię w tym zakresie, jest dla niego zagadką. Do tej pory próbowałam mu powiedzieć, że mama ma w brzuszku małą dzidzi... że Antoś też był w brzuszku taki malutki, a teraz jest taki duży... Ale dziś zaczęłam z innej strony. Mówię tak: "Antosiu, a wiesz, że niedługo będzie w domku jeszcze jedno dziecko takie jak Ty? (spojrzał z niepokojem) Będziesz miał się z kim bawić. Zobacz, teraz bawisz się dużo sam, a tak będziesz miał z kim się pobawić w domku, nie tylko u kolegi albo z kuzynami. (ale nie wydawał się być przekonany) A jak będzie więcej dzieci w domu, to będzie też wiecej zabawek, fajnie nie?" Mniej więcej tak wyglądało moje dzisiejsze przyuczanie Antosia do roli starszego brata. Zanim pojawi się Blanka, Antoś będzie jeszcze bardziej kumaty. Ale stopniowo chcę do niego przemawiać. Może jak już płaczący noworodek pojawi się w domu, to Antoś będzie wiązał fakty z tym, co wcześniej mówiła mu mama. W końcu dosyć sporo rozumie, więc chcę go przygotować na tyle, na ile to tylko możliwe.
-
Utworzono: 2012-03-16
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Antoś śpi już raz dziennie
Od jakiś 3 tygodni nie mogłam zaplanować dnia, dlatego że Antoś bardzo różnie spał. Wcześniej 2 razy po półtora godziny, mniej więcej o stałych porach. Potem raz, ale zazwyczaj tylko póltora godziny, więc ledwo wytrzymywał do wieczora. Teraz już śpi 2,5 h i czekam z obiadem aż się obudzi :) Zasypia po 10.30. A wszystkie inne dzieci między 13 a 14 i z nikim nie mogę się umówić, bo jak z tym wychodzę, to tamte idą spać.
Antoni dziś mleko - drugie śniadanie wypił na nocniku, a potem czekaliśmy na siku. Antoś wie, że mama łatwo nie odpuszcza <he> i siedział bidul prawie pół godziny na tym nocniku. Ale w końcu zrobił "śi". Już drugie :) Z rana za to prałam kupę... czuję się jak w XX wieku. Ale stwierdziłam, że gadka starszych pt: "Teraz to młodzi rodzice mają wygodnie, nie to co my kiedyś, pieluchy tetrowe..." Może przy najmniejszym dziecku, gdzie każda pielucha to siku i kupa, mogę się zgodzić. Ale przy takim, co robi kupę dwa razy dziennie, to nie jest żaden problem. Same siku to jest moment, przepłukać i powiesić. 2 - 3 minuty roboty. A napewno jest wiele taniej, nawet przy pieluchach z biedronki. Antoś chyba się budzi. i słusznie, bo dzień mija a jest wiosna 15 stopni, słońce, pierwszy raz w tym roku. Trzeba wyciągnąć kurtkę wiosenną :)))
-
Utworzono: 2012-03-15
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Blanka już się wierci w brzuszku
Już od kilku dni nie raz się zastanawiałam, czy to już poczułam ten ruch dziecka w brzuszku... ale nie byłam pewna czy to nie ruchy jelit... Ale dziś, jak tatuś postanowił dotknąć Blankę, to od razu wyraźnie poczułam, że odbiła się od brzuszka :) Teraz już byłam pewna :)
Miłego pływanka Blaneczko. Ciesz się chwilą, bo niedługo zrobi się trochę ciasno...
Moja waga stoi niemalże w miejscu. Obecnie jest 0,5 kg do przodu. Ostatni raz na tańcach byłam 3 tygodnie temu i nie czułam się zbyt dobrze. Ostatnio poszłam pożegnać się. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku znowu będę mogła tańczyć.
-
Utworzono: 2012-03-15
Nocnikowy sukces! Antoś zrobił "si"
Antoś ma 13,5 miesiąca. Kupiłam mu pieluchy wielorazowe i bawię się w ekomamę. Dziś zaczęliśmy. Sadzałam go na nocnik co godzinę. Do otulacza wsadzałam wkład lub pieluchę tetrową ale luzem, tak, żeby poczuł, że ma mokro. Dosyć często go przebierałam. Pilnowałam, żeby po piciu usiadł i jak coś kombinował, stękał to szybko na nocnik. Tu też były jaja, bo raz złapałam go na "brudnej robocie" i myślałam, że zdążyłam a potem znalazłam kawałek kaka przed nocnikiem, między Antka nogami :D <hahaha> dobre nie? Ale pielucha została czysta. Potem jednak już nie miałam tyle szczęścia.... Ostatecznie wieczorem po kąpieli i kaszce Antoś coś zaczął mówić: "śi", posadziłam go i niemal od razu usłyszałam strumień :) Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że już dziś Antoś skorzysta z nocnika zgodnie z jego przeznaczeniem. Nie nastawiam się też, że jutro będzie robił tylko do nocnika. To by było zbyt piękne. Ale może zaczaił bazę po tym siku do nocnika i może już wie do czego on służy. Może stwierdzi, że z suchą pupą życie jest fajniesze i już nie będzie robił w pieluchę :)
Jestem dumna z mojego synka, jest kochany i bardzo inteligentny. Np. dziś wieczorem, jak oglądał baję a ja dzwoniłam do swojej mamy z radosnymi wieściami o nocniku, powiedziałam do niego: "usiądź sobie na sofie i oprzyj o poduszkę, to będzie Ci wygodniej", bo siedział na podłodze. I wszedł na kanapę i oparł się o tą poduszkę. Przypadek? Nie wyglądało. Grzeczne z niego dziecko. Ciekawa jestem, jak jutro będzie wyglądało nocnikowanie :)
-
Utworzono: 2012-03-13
Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj
Ciąża
No w końcu! W końcu piersi nabrały kształtu. Po poprzedniej ciąży, no cóż... to już nie to samo, ale teraz znowu robią się okrągłe :D Poza tym mąż zauważył, że dupa mi urosła, czyli jak ostatnio. Ale waga stoi w miejscu, co jest dziwne, bo przecież nie wymiotuję i dużo jem... Może lada dzień pójdzie w górę. I od wczoraj wykonuję dużo głębokich wdechów, bo brakuje mi powietrza... Antoś jest dla mnie trzy razy za ciężki. Staram się go nie nosić. Po schodach wchodzi sam na drugie piętro. Ja tylko trzymam go za rączki i pomagam. Zawsze tak jest mi dużo lżej. Będzie co raz trudniej. Na szczęście niedługo zrzucimy z Antosiem trochę ciuszków, więc zrobi się trochę lżej na duchu :)
-
Utworzono: 2012-03-01
Przedstawiam Wam mojego drugiego bobaska ;)
24 lutego miałam trzecią wizytę u ginekologa. Poprosiłam o fotę, żeby tatuś mógł stwierdzić, że to jego ;) Widać ładnie kręgosłup, rączkę. Ma tu 4,84 cm. Kawał kobity. Jest twarzą do ziemi hehe :) Poruszał ją trochę to zaczęła tańczyć... Śmiesznie to wyglądało. Oby dziewczynka. Choć nie wiem, bo polubiłam jabłka, czyli kwaśne. Ale widzę, że brzuch mi rośnie wszerz, chyba bardziej niż z Antosiem. Z Antosiem poszedł tylko do przodu. Więc może dziewczynka. Jeszcze za szybko by stwierdzić... Teraz jest 13 tydzień, a więc ostatni tydzień pierwszego trymestru. Najniebezpieczniejsze za nami.
-
Utworzono: 2012-02-05
Pierwsze urodzinki już za nami
Impreza udała się. Zmieściliśmy się w tym ciasnym salonie. Jedzenia po pachy. Prawie wszystko ugotowała moja mama. Ja tylko upiekłam ciasto i zrobiłam dwie sałatki, a tak latałam ze szmatą i sprzątałam po remoncie. Pozbyliśmy się tej wstrętnej boazerii i wstawiliśmy nowe drzwi. Ale są do poprawki i dalej trwa remont. Mam już go dosyć. Ale z remontami tak właśnie jest, że trwają w nieskończoność.
Antoś przekraczając roczek miał 7 ząbków i prawie biega. Dalej śpi dwa razy dziennie po półtorej godziny. Zasypia między 20.30 a 21. Czasem później. Śpi maksymalnie do 8. Rzadko kiedy w nocy pije mleko. Wydaje z siebie dziwne dźwięki, ćwiczy mowę. Ostatnio na pytanie taty: co chcesz na śniadanie? odpowiedział: "JEŚĆ". Ależ było nasze zdziwienie... Z trudnych słów powiedział jeszcze: "jedziesz", "Asia" i "jeszcze". Ale myślę, że nie wiedział, co powiedział. Najczęściej mówi: "ziazia", "dziadzia", "si", "ja", "tata".
Spryciul umie schodzić z kanapy, ale zaczął wstawać na niej i chodzić po niej i schodzi, jakby nie było spadu. Trzeba go łapać... I co z takim zrobić? Strach pomyśleć.
A ja przez ciążę jestem bardziej nerwowa. Nie mam cierpliwość do małego Antosia. Załamuję ręce, czasami aż chce mi się płakać. A wszystko przez to, że boli mnie kręgosłup, a Antoś czasami nie chce współpracować. Ciężko go przebrać albo ubrać. W tym tygodniu prawdopodobnie wjedzie nowa kanapa, więc może ból kręgosłupa się zmniejszy. I nowa szafa :)) Bo przecież muszę zmieścić tą dwójkę dzieci gdzieś.
-
Utworzono: 2012-01-11
Wybraliśmy imiona dla naszego dziecka :)
Podeszliśmy do sprawy profesjonalnie i wybraliśmy imię dla naszego drugiego potomka (o ile kryje się tam tylko jeden, do lekarza idę pojutrze). W końcu to nie tylko dwie kreski na teście, ale żywy człowieczek. Taki mini człowieczek - jak na razie.
A więc: Blanka Natalia albo Nataniel
Rozmawiałam ostatnio z dwiema mami synków w wieku 20 miesięcy. Antoś będzie tyle miał, jak urodzi mu się rodzeństwo. I słyszę o buntach dwulatka. Trochę mnie to martwi... Ale nie ma co martwić się na zapas. Może urodzi się jaki śpioch, co prześpi całą noc i pół dnia :D Dwójka złotych dzieci? Chyba tak dobrze nie będzie :)
Jeśli będzie dziewczynka, to okaże się, że drugie imiona naszych dzieci to imiona naszych świadków ślubu: Przemka i Natalii.
Pierwsze nocnikowanie też zaliczone. Ale bez finiszu. Antoś oglądał baję i siedział.
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
-
Urodziny: 27.01.2011
Imieniny: 13.6
-
Urodziny: 09.09.2012
Imieniny: 25.12
-
Urodziny: 28.03.2014
Imieniny: 3.7
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...