Książeczka Zdrowia jest jeszcze na etapie testów. Masz uwagi? Napisz!
Pamiętnik
Avatar
(28.07.2017) Śmieszne minki
Wczoraj był bardzo wesoły dzień. Jako, że babcia do której czasami jeżdżę jak mama ma jakies badania, wyjechała na wakacje, to pojechałam razem z mamą na badania do szpitala. Wstalismy z samego rana ja zjadłam śniadanie bo mama nie mogła i pojechaliśmy. W szpitalu była bardzo długa kolejka ale mamę przepuścili bo ma bardzo duży brzuszek gdzie mieszka mój braciszek. No i pobrali mamie krew a następnie dali jej do wypicia jakiś soczek i właśnie to było to co mi się najbardziej podobało w szpitalu. Mama robiła bardzo śmieszne minki podczas picia tego soczku, który pani z rejestracji jej zrobiła. Krzywila się i dalej to piła. Dopiero później mi tłumaczyła, że musi to wypić aby sprawdzić czy jest zdrowa czy nie, bo ja się bardzo zdziwiłam, że musi pić soczek, który jest niedobry. Mi też czasami trafi się jakiś soczek, który mi nie smakuje ale wtedy go nie piję. Mama mówiła, że to badanie nazywa się badanie cukru a piła glukoze. Bardzo długo jeszcze później siedzieliśmy w szpitalu ale tych minek nigdy nie zapomnę.
Avatar
(22.07.2017) Byłam bardzo wysoko
Pierwszy raz w życiu byłam w chmurach (no oczywiście nie licząc lotu samolotem), wraz z tatą mamą i bratem wspielam się na wysokość ponad 2000m npm. Było to dla mnie duże przeżycie ponieważ jak weszłam już do góry to myślałam, że jestem w niebie. Było pełno chmur a z góry przebijało się piękne słoneczko. Oczywiście droga była ciężka i wyruszyliśmy z samego rana ale bardzo mi się podobało tym bardziej, że zrobiliśmy to sami a nie korzystaliśmy z kolejki, która jeździ na Kasprowy Wierch. W drodze powrotnej zobaczyłam jeszcze kilka górskich jeziorek i oczywiście wypiłam gorącą czekoladę w schronisku niedaleko tych jeziorek. Po drodze widziałam również takie zwierzątka jakie występują tylko w Tatrach czyli kozice i świstaka był taki malutki. Zaraz po powrocie do domku wykąpałam się i zasnelam taka byłam zmęczona.
Avatar
(08.07.2017) Ciężka droga na wakacje
Na szczęście już mam to za sobą jednak tym razem droga nie była taka miła jak w zeszłym roku i dwa lata temu. Zaczęło się od tego, zer całą drogę padał deszcz i nie tylko. Pierwszy raz zobaczyłam taki duży grad, który padał po drodze. Trochę nawet się bałam czy nie wybije nam okna w samochodzie ale rodzice znaleźli stację benzynową i tam sobie odpoczelismy. Najgorsze jednak dopiero miało przyjść. Kiedy zblizalismy się już do Zakopanego po minięciu Krakowa i zaczęły się zakręty i jazda z górki w dół okazało się że mam chyba chorobę lokomocyjna. Trochę nas to wszystko zaskoczyło ponieważ nigdy wcześniej nie miałam tego i tak ostatnie 1,5 godziny drogi więcej się zatrzymywalismi nic jechaliśmy. Ale późnym popołudniem dotarłam na miejsce gdzie czekał na nas pyszny obiadek i piękny widok.
Avatar
(06.07.2017) Wakacje
Dzisiaj wyruszam po raz trzeci w wielką podróż wakacyjną a, że do pokonania mam całą Polskę to jutro będę na pewno zmęczona. Wyjeżdżam z rodzicami do Zakopanego a mieszkam nad morzem. Byłam już tam w zeszłym roku i dwa lata temu i bardzo mi się podobało. Ale dopiero w tym roku pójdę z tatą w wyzsze góry. Na razie zwiedziliśmy wszystkie doliny tatrzańskie i nawet jaskinie w których było super widziałam tam nietoperze. W tym roku na pewno będę podziwiać największy polski wodospad i takie jeziorka w górach. W następnych wpisach na pewno dam znać co jeszcze udało mi się zwiedzić.
Avatar
(30.04.2016) Powiedziałam: Da
Avatar
(30.04.2016) Stanęłam przy szczebelkach/meblach
Avatar
(29.04.2016) Postawiłam pierwsze kroczki
Avatar
(31.01.2016) Bawiłam się stopami
Avatar
(31.01.2016) Zwiedzałam samodzielnie mieszkanie (pełzani...
Avatar
(31.01.2016) Jadłam sam palcami/łyżeczką
Avatar
(31.01.2016) Przewróciłam się z brzuszka na plecy
Avatar
(31.01.2016) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z but...
Avatar
(31.01.2016) Postawiłam pierwsze kroczki
Avatar
(31.01.2016) Zagugałam
Avatar
(31.01.2016) Siedziałam chwilę samodzielnie
Avatar
(31.01.2016) Usiadłam samodzielnie
Avatar
(31.01.2016) Stałam samodzielnie
Avatar
(31.01.2016) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z bidonu
Avatar
(31.01.2016) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z &qu...
Avatar
(31.01.2016) Rysowałam kredkami
Avatar
(30.01.2016) Usiadłam samodzielnie
Avatar
(30.01.2016) Świętowałam...
Avatar
(12.01.2016) Raczkowałam
Avatar
(12.01.2016) Powiedziałam: Inne
Avatar
(12.01.2016) Postawiłam pierwsze kroczki
Avatar
(12.01.2016) Leciałam samolotem
Avatar
(12.01.2016) Zwiedzałam samodzielnie mieszkanie (pełzani...
Avatar
(12.01.2016) Bawiłam się stopami
Avatar
(12.01.2016) Rysowałam kredkami
Avatar
(12.01.2016) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z &qu...
Avatar
(12.01.2016) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z but...
Avatar
(12.01.2016) Jadłam sam palcami/łyżeczką
Avatar
(12.01.2016) Stanęłam przy szczebelkach/meblach
Avatar
(12.01.2016) Przewróciłam się z brzuszka na plecy
Avatar
(12.01.2016) Chwyciłam grzechotkę
Avatar
(31.10.2015) Zwiedzałam samodzielnie mieszkanie (pełzani...
Avatar
(31.10.2015) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z bidonu
Avatar
(31.10.2015) Jechałam pociągiem
Avatar
(31.10.2015) Przewróciłam się z brzuszka na plecy
Avatar
(31.10.2015) Usiadłam samodzielnie
Avatar
(31.10.2015) Bawiłam się stopami
Avatar
(31.10.2015) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z &qu...
Avatar
(31.10.2015) Bawiłam się ulubioną zabawką
Avatar
(31.10.2015) Stałam samodzielnie
Avatar
(31.10.2015) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z &qu...
Avatar
(29.10.2015) Byłam na placu zabaw
Avatar
(29.10.2015) Bawiłam się stopami
Avatar
(29.10.2015) Powiedziałam: Tata
Avatar
(29.10.2015) Powiedziałam: Mama
Avatar
(29.10.2015) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z &qu...
Avatar
(29.10.2015) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z &qu...
Avatar
(29.10.2015) Raczkowałam
Avatar
(29.10.2015) Postawiłam pierwsze kroczki
Avatar
(29.10.2015) Siedziałam chwilę samodzielnie
Avatar
(29.10.2015) Raczkowałam
Avatar
(29.10.2015) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z kub...
Avatar
(29.10.2015) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z kub...
Avatar
(29.10.2015) Rysowałam kredkami
Avatar
(29.10.2015) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z &qu...
Avatar
(29.10.2015) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z but...
Avatar
(29.10.2015) Stanęłam przy szczebelkach/meblach
Avatar
(29.10.2015) Zwiedzałam samodzielnie mieszkanie (pełzani...
Avatar
(29.10.2015) Bawiłam się stopami
Avatar
(29.10.2015) Bawiłam się ulubioną zabawką
Avatar
(29.10.2015) Przewróciłam się z brzuszka na plecy
Avatar
(29.10.2015) Zagugałam
Avatar
(29.10.2015) Chwyciłam grzechotkę
Avatar
Mam już: 12 latek, 6 miesięcy, 3 tygodnie, 5 dni
To ja, Alusia (Alicja)!
Imieniny obchodzę 6 maja
Jak wyglądam?
  • Ważę 16,0 kg, mam 105 cm wzrostu.  
  • Moje wlosy są proste i blond.  
  • Moje oczy są zielone.  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj