wieczorkiem rodzice zabrali nas na warsztaty rzeźbiarskie ale było super :) mogłam spróbować dłutem rzeźbić w drewnie i widzieliśmy jak powstają rzeźby (nawet niewidomy pan rzeźbił) i oglądaliśmy gotowe prace były piękne szczególnie podobała mi się owieczka która była krzesełkiem :) na pewno jeszcze pojedziemy na takie zajęcia :)

Kochany pamiętniczku,
czy słyszałeś kiedyś o Spidermanie i Goblinie?? Pewnie nie, bo Ty telewizora nie masz. To ja Ci chętnie opowiem, bo sam nim byłem, wiesz???

No to od początku. Spiderman to pająk, taki czerwony, który broni świat przed Goblinem i Piaskowym Potworem. Oj, ciężka taka praca. Ile trzeba się nabiegać i nawspinać.

Ale uratowałem dwie biedronki, ważkę i muchę. Mama pomogła mi zrobić strój spidermana i broniłem wszystkich przed złem. Wskoczyłem nawet do zimnej wody, by uratować tę biedronkę. Ona jest mała i nie umie pływać, wiesz. A ja ją uratowałem i wysuszyłem. Goblin nie miał szans, bo wiesz, Goblinem był wiatr, a tym jego synem Lenka. Słabo są, nie tak jak ja :)

Kochany Pamiętniczku,
sorry za to, że do Ciebie nie zaglądam, ale ostatnio mam urwanie głowy - wiesz, przedszkole i te sprawy... Niby wakacje, ale uwierz mi, jest co robić. Mama ciągle wymyśla mi nowe zajęcia. Głowa mi pęka już od tego. W końcu wakacje są po to by odpoczywać, co nie?

Chciałem się pochwalić pewną rzeczą. Zapewne nie uwierzysz, bo mało kto wierzy w to co teraz Ci napiszę. Nauczyłem się pływać!!!! Stałem się 100% pływaczem, wiesz? Teraz to ja już mogę takie duże morze przepłynąć. Jak Ci statkowi. Tylko oni łodzią a ja rękoma. Super sprawa. Gorzej z oddychaniem, ale pływacze już tak mają. Nie wiem, może wcale nie oddychają pod tą wodą, ale jak się starałem nie oddychać to mama mnie wyciągała. Echh te kobiety. Nadgorliwość pierwszy stopień.

A co ja tam widziałem.... Ryby takie kolorowe i rekina. A wiesz, że go na wędkę pod tą wodą złapałem?? I nawet skarby piratów widziałem.

Musisz się ze mną kiedyś tam wybrać. Tylko taka wyprawa jest dla odważniaków, a Ty lekciarz jesteś...

Dziś mogę być dzielnym kapitanem okrętu i zdobywać nowe lądy i góry.Mogę wojować po wielkich morzach i oceanach. Podróżować przez wiele dni ,miesięcy i lat. Aż do skończenia sil. Ale nie wiem dlaczego po takiej wyczynowej przygodzie czuję się jak nowo narodzony.?

Skuterem przez wielkie morza w pościgu za piratami wodnymi.Niestraszna burza i sztormy.Jestem dzielnym ścigaczem wodnym. Rozprawiam się z nicponiami i ratuję bezludków (rozbitków)

Hej... jestem czarodziejka piaskowa umiem wyczarowac aby moje nogi zniknely i znow sie pojawily takze wychodzi mi wyczarowanie babek i ich znikniecie. Mama powiedziala mi ze nie ma takiej czarodziejki jak ja ze jestem super czarodziejka.

Ha...Czy trzeba jechać w góry ,żeby się powspinać? Ja tam nie musiałem.mnie wystarczył rów.Taki głęboki.No i bez wody,rzecz jasna.
Ale zabawę miałem...ciągle się wspinałem...

wlasnie jestem u dziadkow,mama w piatek jedzie i zostawia mnie sama- pierwszy raz,na 2 tyg,jestem odwazna i nie bede plakac,bo jestem dzielna,i mama bedzie ze mnie dumna,a mama bedzie ciezko pracowac bo nie ma z tata urlopu,wiem ze bedzie dobrze:-)

w niedzielę jeździłem samochodem z tatusiem ale nie takim dużym tylko takim zdalnie sterowanym tatuś uczył mnie jak nim jeździć :) było super i już czekam na kolejną lekcję pilotażu mojego autka :)

25.07.2014 wieczorem pojechaliśmy do Górek na wieczór z gackiem :) oglądaliśmy film o nietoperzach a potem w parku za pomocą detektora szukaliśmy nietoperzy ale było super widzieliśmy na żywo jak latają i polują :) wróciliśmy do domku jak było już ciemno i widziałam jak do światła zlatywały się ćmy i komary uwielbiam obserwować przyrodę :)