Wpisy zgłoszone do konkursu
(07.08.2014)
Nad jeziorem u wujka Pawła
Tym razem cztery piękne....słoneczne dni spędziliśmy w drewnianym domku nad jeziorkiem u wujka Pawła i cioci Marty :) Jaki oni sobie kupili piękny ten domek!!!! Nad samiutkim jeziorkiem!!! Wujek wybudował kładkę i łowiliśmy sobie rybki :) Mają takie śmieszne to jeziorko bo mogłem z tatusiem płynąć na kółku na środek jeziora a tam NIESPODZIANKA...woda sięgała nam do kostek....tak płyciutko jest na środku :)))
A co najlepsze...wujek ma też deskę z masztem do pływania po falach...ale się mój tatuś namęczył żeby choćby na niej stanąć na wodzie:))) Ile zaliczył upadków do wody to nie zliczę :) Ale w niedziele...dzień wyjazdu do domku pływał na desce do samego wieczora ...razem z wujkiem :))) Szkoda tylko że mój tatuś po kąpieli w jeziorkach tyle się musi nakichać....alergię na wodę z jeziora ma :)))
A co najlepsze...wujek ma też deskę z masztem do pływania po falach...ale się mój tatuś namęczył żeby choćby na niej stanąć na wodzie:))) Ile zaliczył upadków do wody to nie zliczę :) Ale w niedziele...dzień wyjazdu do domku pływał na desce do samego wieczora ...razem z wujkiem :))) Szkoda tylko że mój tatuś po kąpieli w jeziorkach tyle się musi nakichać....alergię na wodę z jeziora ma :)))
Mamusia: kasiag121
(23.08.2014)
Lenistwo
Mimo tak szalonego lata....skąpanego słońcem.....z cieplutką wodą w morzach i jeziorach...dla swojego kochanego braciszka zawsze mam czas....czas na zwykłe lenistwo...tak sobie pogadać....pośmiać się....pomarzyć :) Bo jednak wszędzie dobrze,ale na naszym podwórku najlepiej!!!
Mamusia: kasiag121
(04.08.2014)
Pranie ręczne
Pranie ręczne??? Latem? Jak najbardziej!!! U babci Tereski mogę sobie pozwolić na takie szaleństwa...mogę namaczać...wkładać...przekładać...i tak w wodzie mogłabym się bawić całymi dniami :)
Mamusia: kasiag121
(25.07.2014)
Cud narodzin
Bardzo mnie zachwycają takie malutkie zwierzątka...uwielbiam latem jeździć do babci Halinki,bo właśnie wtedy u niej na działce zdarza się cud...cud narodzin :) Przychodzą na świat króliczki...takie tyci tyci malusie :))) Babcia je wyciąga z cieplutkiego puchu abym mogła je troszkę poprzytulać :) I malutkie kaczuszki się urodziły...ale mamusia kaczuszek za nic nie pozwala się do nich zbliżyć, aby je choć troszkę poprzytulać...strasznie na nas prycha i nawet mnie pogoniła..uszczypnąć mnie chciała :)
Mamusia: kasiag121
(27.07.2014)
Szaleństwa w wodzie
Uwielbiam wodę...uwielbiam jeziorko :) Fajnie, że możemy tak często jeździć nad jeziorko,bo jest bliziutko nas :) Mnie mamusia musi siłą z wody wyciągać...bo ja nie mam czasu odpocząć....przecież muszę pływać....nurkować...i chlapać mamusię...to taka moja obrona jak z wody mnie zabierają ;)
Mamusia: kasiag121
(10.08.2014)
Gorce- Turbacz
Jak na prawdziwego górołaza przystało bez gór i spacerów po nich czuję się nieswojo, więc dziś z ogromną radością pojechałam z rodzicami w Gorce, by zdobyć kolejny szczyt- Turbacz. Nasz dzisiejszy wypad był pełen emocji, gdyż po drodze złapała nas burza, na szczęście wszystko dobrze się skończyło i bezpiecznie dotarliśmy do schroniska, gdzie przeczekaliśmy chwilowe załamanie pogody.
Mamusia: Wagus
(16.08.2014)
Kolorowe Jeziorka
Prócz górołaza, speleologa, jestem też najprawdziwszym globtroterem :-) W ramach poznawania świata i korzystając z tego, że postanowiliśmy spędził długi weekend sierpniowy u babci Irenki, udaliśmy się dziś do Rudawskiego Parku Krajobrazowego. W tym właśnie parku znajdują się cztery magiczne jeziorka, każde w niepowtarzalnym kolorze. Jedno nosi nazwę purpurowe, drugie żółte, trzecie szmaragdowe, a czwarte zielone. Przy okazji zdobyliśmy kolejny szczyt, najwyższy po wschodniej stronie Rudaw Janowickich- Wielką Kopę.
Mamusia: Wagus
(03.08.2014)
Jaskinia Łokietka i ja w roli speleologa
Wakacje to idealny czas na to, żeby uczyć się nowych rzeczy, dlatego dziś postanowiłam sprawdzić się w roli speleologa. Razem z rodzicami udałam się do jaskini Łokietka i odkrywałam jej tajemnicę. W jaskini było tylko 8 st C i może nie było by to takie dziwne gdyby nie fakt, że na zewnątrz było tych stopni 30. Speleologia to bardzo ciekawa dziedzina i na pewno jeszcze jakąś jaskinię odwiedzę.
Mamusia: Wagus
(20.07.2014)
Tak jest Pani Kapitan !!!
Nawet zwykły wypad nad jezioro może stać się niezwykły, zwłaszcza jak mam okazję sprawdzić się w roli kapitana na statku :-) Każdy z nas odgrywał istotną rolę, tata został wioślarzem, a mamusia była moim zastępcą. Oczywiście bezpieczeństwo na wodzie jest najważniejsze, dlatego jako odpowiedzialny Kapitan nakazałam wszystkim założyć kamizelki i sama taką przywdziałam, żeby świecić przykładem.
Mamusia: Wagus
(22.08.2014)
Zwiedzałem morza i oceany
Pamiętniku,
wiesz wakacje służą do relaksu, tak się dzisiaj dowiedziałem. Jednak u mnie to ciężka praca. Niedawno musiałem naprawić łódź podwodną w wielkim oceanie Nibylandii i zajęło mi to sporo czasu. Innym razem nurkowałem z Gupikami, a jeszcze innym ratowałem syrenę w opałach. I gdzie ten odpoczynek???
Już mi ręce opadają od nadmiaru obowiązków, a jeszcze przecież trzeba pobawić się w basenie i na dmuchanych placach zabaw, bo zaraz prezedszkole.
Echhh....
Pamiętniczku, pamiętaj, myślę o Tobie
wiesz wakacje służą do relaksu, tak się dzisiaj dowiedziałem. Jednak u mnie to ciężka praca. Niedawno musiałem naprawić łódź podwodną w wielkim oceanie Nibylandii i zajęło mi to sporo czasu. Innym razem nurkowałem z Gupikami, a jeszcze innym ratowałem syrenę w opałach. I gdzie ten odpoczynek???
Już mi ręce opadają od nadmiaru obowiązków, a jeszcze przecież trzeba pobawić się w basenie i na dmuchanych placach zabaw, bo zaraz prezedszkole.
Echhh....
Pamiętniczku, pamiętaj, myślę o Tobie
Mamusia: catrinka
Spodnie dresowe dziecięce
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj