lubimy :)

Ta moja mama to szaleje! Znowu dzisiaj pojechaliśmy do Jeruzala. To tam gdzie kręcą RANCZO. I dzisiaj tam naprawdę kręcili. Mamusia porobiła zdjęć,nawet ma dwie foty z dwoma aktorami (Hadziukiem i Pietrkiem!).Mi też kilka zrobiła.Oczywiście nie samemu,tylko z Łucją,bo z nimi byliśmy.A muz Łucją weszliśmy na scenę i udawaliśmy,że śpiewamy!

a tu corcia ubrala kurtke i czape dziadka:-)troche duze ja na male dziecko,ale zabawnie wygladala,dzieci to maja naprawde pomysly i rozne rzeczy im przychodza do glowy,zabawne sytuacje

Tu córcia chciała aby mama ją wyprała,podstawiła swój schodek,wdrapała się i weszła do pralki :-)i powiedziła ;"Mamuś wypierz mnie,bo jestem brudna"a ja pomyslalam z uśmiechem ,że mojej córce coś się pomyliło:-)ale zabawne to było,bo poózniej nie mogła wyjsc i mama musiala pomoc:-)

Czy przez chwilę można być kimś innym i podróżować po wszystkich kontynentach świata? Oczywiście, że tak! To wszystko było możliwe podczas corocznego Pikniku Rodzinnego z pracy rodziców. Motywem przewodnim była podróż dookoła świata z Juliuszem Vernem. Podczas jednego popołudnia zamieniłam się w Indiankę, Marokankę, a także Kowbojkę. Uczyłam się kowbojskiego tańca, doiłam krowę, dosiadałam byka, szukałam Dżina w jego lampie, piłam prawdziwą marokańską herbatę i szalałam na zjeżdżalni w dmuchanym zamku. Pobiłam rekord Phileas Fogga, mnie podróż dookoła świata zajęła tylko jedno popołudnie :-)

Znalazłam taty latarkę czołówkę i udawałam górnika,była świetna zabawa i dużo śmiechu,akurat mamy nie było bo była w pracy,ale tatuś zrobił mi zdjęcie i wysłał mamie mms,tato zawsze wymyśli jakąś fajną zabawę:-)

W tym roku w wakacje zamierzam podbić świat. No, może tylko kawałek świata. Jestem superbohaterem, kolegą Spidermana. Na początek postanowiłem podbić ogród moich dziadków i najbliższe okolice. Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku, przynajmniej tak twierdzi moja mama.